Leo Messi nie wierzył w zwycięstwo Realu. Wysłał wiadomość do Sergio Aguero

Real Madryt dokonał wczoraj rzeczy niebywałej i wyeliminował Manchester City w półfinale Ligi Mistrzów. Na zwycięstwo „Królewskich” zareagowali niemal wszyscy, cały świat po prostu nie dowierzał. Także Leo Messi był w ciężkim szoku. 

Rewanż w Madrycie układał się lepiej dla „Obywateli”. Manchester prowadził w dwumeczu 4-3, a w 73. minucie bramkę strzelił Riyad Mahrez. Wydawało się, że wynik jest już przesądzony.

W doliczonym czasie gry dwa gole w przeciągu dwóch minut strzelił jednak Rodrygo i podłączył Realowi tlen. Wynik dwumeczu wskazywał 6-6, więc potrzebna była dogrywa. W niej rzut karny wykorzystał Karim Benzema i wprowadził Real do finału Ligi Mistrzów.

Szok

Cały świat nie wierzy w to, co zrobili piłkarze Carlo Ancelottiego. Zachwyty nad grą „Królewskich” płyną zewsząd. W wydarzenia na Santiago Bernabeu nie wierzył także Leo Messi. Argentyńczyk wysłał wymowną wiadomość do Sergio Aguero.

– Leo napisał do mnie: „Przestań pieprzyć, to nie może być prawda – zdradził przyjaciel Messiego, który na Twitchu komentował spotkanie Realu z City.

Wraz z Aguero podczas transmisji obecny był Carlos Tevez. On także nie był w stanie zrozumieć, jak Realowi udało się odwrócić losy dwumeczu.

– To szaleństwo. Nie można wygrać kolejnego meczu w taki sposób. Graliśmy w piłkę i taka jest prawda – podsumował.

Finał Ligi Mistrzów zaplanowano na 28 maja bieżącego roku. W Paryżu spotkają się Real Madryt z Liverpoolem.