Legia Warszawa odpowiada Wojciechowi Kowalczykowi! „Klub podejmie kroki prawne”

Legia Warszawa zamieściła komunikat, w którym odpowiedziała na zarzuty wypowiedziane przez Wojciecha Kowalczyka. Stołeczny klub uznał słowa swojego byłego piłkarza za „uderzające w reputację Klubu, jego zawodników i pracowników”.

W niedzielę Legia Warszawa doznała bolesnej porażki w Ekstraklasie przeciwko Piastowi Gliwice 1:4. Po tym spotkaniu z klubem pożegnał się Czesław Michniewicz, który co prawda znakomicie prowadził zespół w europejskich pucharach, jednak nie zdołał przełożyć dobrej dyspozycji swoich podopiecznych na spotkania w polskiej lidze. W 10 rozegranych spotkaniach Legioniści aż 7-krotnie schodzili z boiska pokonani.

Legia odpowiada Kowalczykowi

Po meczu Piast-Legia w programie „Liga Minus” ciekawą kwestię poruszył Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz Legii Warszawa powiedział, że w obecnej drużynie mistrza Polski istnieje „grupa pijaków”, czy też „grupa imprezowa”. Po kilku dniach do słów eksperta odniósł się stołeczny klub, który zdementował jego słowa. Władze Legii zapowiedziały, że podejmą w tej sprawie kroki prawne.

Treść komunikatu Legii Warszawa:

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami oświadczamy, że szanując prawo do wyrażania opinii, krytyki oraz subiektywnych interpretacji, Legia Warszawa nie będzie akceptowała wielokrotnie oraz celowo powielanych kłamstw i pomówień uderzających w reputację Klubu, jego zawodników i pracowników.

Dlatego Klub podejmie kroki prawne przeciwko panu Wojciechowi Kowalczykowi, który w programie Liga Minus (Weszło TV), a następnie w innych mediach, wielokrotnie przedstawiał nieprawdziwe informacje odnośnie Klubu i członków jego zespołu, w tym o istnieniu domniemanej „grupy pijackiej”, „grupie imprezowej” i drużynie, która ponoć „baluje”. Uznajemy tego typu fałszywe oskarżenia za absolutnie niedopuszczalne. Zgodnie z wiedzą Klubu nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że zachowania piłkarzy wykraczają poza dopuszczalne normy w ramach dyscypliny obowiązującej zawodowych sportowców, która przy oczywistych ograniczeniach i rygorach nie wyklucza uczestniczenia w życiu społecznym oraz towarzyskim.

Jako Legia Warszawa jesteśmy zszokowani i zasmuceni, że uznawany za jedną z legend Klubu pan Wojciech Kowalczyk bezpodstawnie nazywa piłkarzy „pijakami” i dopuszcza się celowych manipulacji, które w trudnym momencie sportowym dodatkowo wpływają na sferę mentalną zawodników. Jako były piłkarz pan Wojciech Kowalczyk jest w pełni świadomy jak tego typu działania wpływają na drużynę. Zachowania i wypowiedzi pana Wojciecha Kowalczyka wielokrotnie wykraczały poza kanon kultury osobistej i powszechnie przyjętych norm społecznych, co powodowało liczne afery z jego udziałem. W tym świetle stawianie się w roli eksperta i autorytetu w kwestiach właściwego prowadzenia i sportowego trybu życia można by nawet uznać za zabawną prowokację, gdyby nie fakt, że szkody dla Klubu są realne i nikomu komu dobro Legii naprawdę leży na sercu, do śmiechu nie jest.

Informujemy także, że działania prawne chroniące dobre imię Klubu będą podejmowane w razie potrzeby także wobec innych osób, które świadomie, bez posiadania jakichkolwiek dowodów czy weryfikacji plotek, publikują kłamstwa lub nierzetelne informacje i tym samym działają na szkodę Legii.

Ponadto odnosząc się do medialnych plotek informujemy, że żaden z piłkarzy Legii nie wynajmował domu nad Zalewem Zegrzyńskim i nie organizował tam imprez. To kolejny przykład kłamstwa, które ma uderzać w reputację zawodników Legii i destabilizować Klub w sytuacji, która wymaga pełnej koncentracji na odbudowie jego pozycji sportowej.

Oczekujemy sprostowania oraz niepowtarzania tych informacji i będziemy to egzekwować zgodnie z przepisami polskiego prawa. Jednocześnie informujemy, że zawodnicy będący przedmiotem nieuzasadnionych oskarżeń analizują przy wsparciu Klubu możliwość osobistego wystąpienia na drogę prawną w celu ochrony ich dobrego imienia.

Michał Budzich