Laporta odważnie o potencjalnej porażce w wyborach prezydenckich. „Wtedy Messi nie zostanie w klubie”

Kandydat na prezydenta FC Barcelony uważa, że Leo Messi opuści klub gdy ten przegra wybory. Swoje słowa argumentuje dobrą znajomością z Argentyńczykiem i planem na budowę drużyny.

Odważne zdania kandydata

Joan Laporta, Victor Font oraz Toni Freixa zawalczą o posadę prezydenta FC Barcelony. Laporta jest faworytem, ale nic nie jest jeszcze pewne. Działacz obawia się, że w przypadku wygranej innego z kandydatów Messi odejdzie z klubu.

– Jestem pewien, że jeśli ktoś inny niż ja wygra wybory, Messi nie zostanie w klubie. Mam z nim dobre relacje, jest dużo szacunku między nami. Złożymy mu ofertę w oparciu o sytuację klubu. Może nie możemy konkurować finansowo, ale Messi nie patrzy tylko na pieniądze. Liczą się u niego inne wartości – cytuje Laportę serwis WP Sportowe Fakty.

Zaufanie socios

Wiele wskazuje na to, że Laporta faktycznie zostanie prezydentem Blaugrany. Dlaczego? Zebrał od socios najwięcej podpisów. Drugi Victor Font miał ich o ponad połowę mniej. Laporta swoimi dobrymi relacjami z Messim budzi zaufanie akcjonariuszy. Według działacza jego prezydentura zapewni pozostanie Argentyńczyka w klubie.

Kontrakt Messiego

Według ostatnich doniesień gazety Marca, Messi chce zostać w Barcelonie. Argentyńczyk ma jednak kilka warunków, niekoniecznie związanych z finansami. 33-latek chce mieć pewność, że projekt FC Barcelony zbudowany będzie wokół jego osoby.

Kontrakt Lionela Messiego wygasa wraz z końcem czerwca 2021 roku. Media spekulowały, iż Argentyńczyk uczy się francuskiego i może dołączyć do Paris Saint-Germain. W ostatnich miesiąc szanse na jego pozostanie w Katalonii znacznie wzrosły.

Źródło: WP Sportowe Fakty