Kazachskie media ostro po wysokiej porażce Astany. „Została zmieciona. Nie oddali celnego strzału”

Polskie kluby zapewniły nam wczoraj masę pozytywnych emocji. Żaden z czterech naszych reprezentantów nie zanotował porażki. Zagraniczne media obecnie rozpisują się na temat meczów eliminacyjnych. Wielka krytyka spadła na Astanę, która przegrała z Rakowem Częstochowa aż 0-5. Gorzkich słów nie zabrakło jednak także w Danii i Austrii. 

W czwartek swoje spotkania w genialnym stylu wygrali Lech Poznań (5-0 z Dinamo Batumi) oraz Raków Częstochowa (5-0 z Astaną). Złego słowa nie można także powiedzieć o występach Pogoni Szczecin (1-1 z Broendby) i Lechii Gdańsk (0-0 z Rapidem Wiedeń).

Bayern ekspresowo wymazuje Lewandowskiego. Klub wystosował pismo do sprzedawców [CZYTAJ]

Wstyd

Gruzińskie media właściwie nie pochylili się nad wysoką porażką Dinama z Lechem. Po porażce trener ekipy z Batumi wziął całą winę na siebie i pogratulował mistrzom Polski zwycięstwa.

– Co ja mogę powiedzieć po takim meczu? Chcę tylko pogratulować Lechowi Poznań. Dzisiaj grała tylko jedna drużyna i to był Lech. Nasza drużyna nie pokazała niczego i biorę całą odpowiedzialność za to na siebie i mogę jedynie przeprosić za taką grę. Lech Poznań pokazał wszystko, co chciał – powiedział Gia Geguchadze.

Transfer Lewandowskiego mógł upaść w ostatniej chwili! Zaskakujące informacje [CZYTAJ]

Zupełnie inaczej do sromotnej porażki podeszły kazachskie media. Raków Częstochowa rozbił wczoraj FK Astanę, podobnym wynikiem, jak Lech. Piłkarze przyjezdnych zostali zmiażdżeni krytyką.

– Astana została „zmieciona” w meczu Ligi Konferencji Europy – pisze wprost portal sports.kz.

Xavi szykuje skład na mecz z Realem. Pewny debiut Lewandowskiego? [CZYTAJ]

– „Nie musicie wracać do Astany, sam wam przyniosę walizki”, „Nie wracajcie, wstyd”, „Po takim meczu trener musi zrezygnować wraz z zarządem”, „Nigdy nie byłem tak zawstydzony” – przytacza sport.pl kilka komentarzy fanów kazachskiego zespołu. 

– 0:7 – piłkarze Astany nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę – podsumowuje sports.kz.

Nowe zasady w szatni PSG! Galtier chce zmienić klub i mentalność piłkarzy [CZYTAJ]

Zawód

W duńskich mediach nie brakuje z kolei wrażenia o niewykorzystanej szansie. Tamtejsi dziennikarze podkreślają, że Broendby wypuściło zwycięstwo z Pogonią w samej końcówce, dając się pokonać Luce Zahoviciowi.

– Przez długi czas pod bramką Hermansena nie było niebezpiecznie. Ale w końcu duński bramkarz i Broendby musieli się poddać. Gol na 1:1 nie wystarczył Pogoni, która nadal naciskała na Broendby. Duńscy goście utrzymali wynik i mimo wyrównania w końcówce nie mogą być niezadowoleni z faktu, że mecz zakończył się remisem – opisuje portal ekstrabladet.dk.

Bayern i Lewandowski czeka trudny czas? „Teraz mogą pojawić się problemy” [CZYTAJ]

Dużo gorsze zdanie po remisie z Lechią Gdańsk mają austriaccy dziennikarze. Ich zdaniem Rapid nie wykorzystał okazji do wyjścia na świetną pozycję przed rewanżem. Pierwsze spotkanie obu ekip odbywało się w Wiedniu.

– Rapid psuje początek el. Ligi Konferencji zerowym dorobkiem – zaznaczył portal laola1.at.

Michał Żewłakow o problemach Lecha Poznań: „Kolejorz jest mocny wtedy, gdy jest pewny siebie” [CZYTAJ]

– Nie osiągnęliśmy naszego celu. Chcieliśmy pojechać do Polski z prowadzeniem, ale to nam się nie udało. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka okazji. Zagraliśmy świetny mecz, ale zabrakło tylko gola – mówił także po meczu trener Rapidu.