Piotr Rutkowski o odejściu Skorży, poszukiwaniu trenera i transferach. „Nie byliśmy na to przygotowani”

Piotr Rutkowski był gościem w programie „Sportowa Arena” na antenie Radia Poznań. Właściciel Lecha Poznań wypowiedział się m.in. na temat przyszłości klubu oraz decyzji Macieja Skorży, który zrezygnował z funkcji pierwszego trenera z powodu poważnych problemów osobistych.

O odejściu Skorży…

Jesteśmy wszyscy wstrząśnięci. Jest to ogromny szok. Wczorajszy dzień był bardzo smutny. Jesteśmy po upragnionym mistrzostwie, nasze apetyty rosną, a tu nagle taki cios. Żartowaliśmy, że w Lechu zawsze musi się coś dziać. Nie byliśmy na to przygotowani, to bardzo trudny moment. Rozumiemy sytuację, wiemy, że trzeba czasem powiedzieć „stop”, z drugiej strony działamy.

3 polskich sędziów poprowadzi swoje mecze jednego dnia. Jeden debiutant [CZYTAJ]

O poszukiwaniu trenera…

Cały dział sportu jest na wyjątkowych obrotach. Zostało wprowadzone „centrum działania kryzysowego”. Mamy pewną bazę kandydatów, szykujemy spotkania. W proces rekrutacji trenera jest zaangażowanych wiele osób. Chcemy związać się z trenerem długofalowo, a nie tylko dlatego, że teraz na szybko potrzebujemy trenera.

Lista w trakcie sezonu może mieć nawet 30 nazwisk. Trzeba obserwować, monitorować kto jest dostępny. Zależy nam na trenerze, który ma doświadczenie w europejskich pucharach. Odpada każdy polski trener.

Szukamy trenera, który będzie w pewien sposób kontynuował filozofię Skorży, ale jednocześnie będzie miał doświadczenie w Europie i w trudnych sytuacjach. 11 czerwca rozpoczynamy przygotowania, poprowadzi je Rafał Janas. Plany przygotowań są gotowe. Wiemy, co mamy robić. Wiemy, według jakiej filozofii przygotować zespół. Kontynuujemy plan i filozofię Macieja Skorży.

Ogromna dziura w boisku. Na szczęście nikt nie ucierpiał [WIDEO]

Niewykluczone, że Rafał Janas dostanie szansę poprowadzenia zespołu dłużej. Jesteśmy bardzo ostrożni z wyborem nowego trenera. Przykłady Djurdjevicia, Nawałki nauczyły nas pokory. Musimy dobrze do tego podejść.

O transferach…

Transfery i tak będziemy przeprowadzać bez 1. trenera. Przeznaczając 2 mln euro na jednego zawodnika, oznaczałoby, że już nikogo nie sprowadzimy. Byłoby to możliwe, gdybyśmy grali co rok w Europie. Tak nie jest, dlatego żadnego polskiego klubu nie stać na takie transfery.

https://twitter.com/PiloxLP/status/1534260127553007616

https://twitter.com/PiloxLP/status/1534261103600861184

Jestem spokojny, jeśli chodzi o transfery.

https://twitter.com/PiloxLP/status/1534259823117840386

https://twitter.com/PiloxLP/status/1534262124301668352

Arabscy inwestorzy nie wejdą do Śląska Wrocław? „Nie ma takiego tematu” [CZYTAJ]

https://twitter.com/PiloxLP/status/1534257387204395008

Pozostałe wątki…

Piotr Rutkowski przyznał, że marzy mu się hymn Ligi Mistrzów na zapełnionym Stadionie Poznań.

Właściciel Kolejorza ocenił, że Lech wygrał mistrzostwo także ławką rezerwowych.

Rutkowski wytłumaczył również, że przyjdzie czas na ocenę transferu Kristoffera Velde, który do tej pory zawodził na boiskach Ekstraklasy. Właściciel Lecha zaproponował, aby wypowiedzieć się na temat tego ruchu dopiero po rundzie jesiennej.

Więcej wypowiedzi Piotra Rutkowskiego ze „Sportowej Areny” znajdziecie na profilu @PiloxLP na Twitterze.

Źródło: PiloxLP, Radio Poznań

3 polskich sędziów poprowadzi swoje mecze jednego dnia. Jeden debiutant

 

Już za kilka dni aż trzech polskich sędziów poprowadzi spotkania na arenie międzynarodowej. 11 czerwca rozjemcami w reprezentacyjnych meczach będą Szymon Marciniak, Daniel Stefański i Damian Sylwestrzak.

Dziś reprezentacja Polski podejmie na wyjeździe Belgię, podirytowaną ostatnią porażką z Holandią (0-4). Będzie to drugi mecz „Biało-Czerwonych” w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Kilka dni wcześniej podopieczni Czesława Michniewicza pokonali Walię we Wrocławiu (2-1).

Kurs 50 na min. dwa gole Polaków z Belgią! Specjalna promocja na Ligę Narodów [CZYTAJ]

Wyjątkowy dzień

Za trzy dni natomiast Polacy podejmą Holandię. 11 czerwca będzie wyjątkowym dniem nie tylko dla polskich kibiców i zawodników. To także ważny dzień dla naszych arbitrów. Aż trzech sędziów z naszego kraju będzie prowadziło wówczas swoje spotkania.

Arabscy inwestorzy nie wejdą do Śląska Wrocław? „Nie ma takiego tematu” [CZYTAJ]

Szymon Marciniak poprowadzi reprezentacyjny klasyk, a więc starcie Anglii z Włochami. Na liniach asystować mu będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz, a sędzią technicznym zostanie Tomasz Musiał. Za VAR odpowiedzialni będą Tomasz Kwiatkowski i Adam Kupsik.

Ogromna dziura w boisku. Na szczęście nikt nie ucierpiał [WIDEO]

W Łodzi tego samego dnia swoje spotkanie poprowadzi Daniel Stefański. Arbiter sędziować będzie rywalizację Ukrainy z Armenią. Asystować będą mu Dawid Golis i Michał Obukowicz, zaś arbitrem technicznym zostanie Łukasz Kuźma. Za VAR odpowiadać będą Piotr Lasyk i Krzysztof Myrmus.

PSG chciało zatrudnić Jose Mourinho. Portugalczyk podjął decyzję co do przyszłości [CZYTAJ]

Co więcej, swój debiut na arenie międzynarodowej zaliczy Damian Sylwestrzak. Posędziuje on spotkanie reprezentacji U-21, między Islandią a Cyprem. Na liniach zobaczymy w tym meczu Bartosza Kaszyńskiego i Adama Karasewicza. Arbitrem technicznym będzie Paweł Malec.

Kurs 50 na min. dwa gole Polaków z Belgią! Specjalna promocja na Ligę Narodów

 

Przed nami drugie spotkanie w Lidze Narodów. Polska tym razem zmierzy się z Belgią, która wprost przeciwnie do naszej kadry rozpoczęła zmagania w tych rozgrywkach. 

Kevin de Bruyne jeszcze przed spotkaniem z Holandią dał do zrozumienia, że jego (i zapewne także kolegów z reprezentacji) nie bardzo interesują spotkania Ligi Narodów. Efekt? Przegrana 1:4 z Holandią. Trzeba przyznać, że Belgowie nie wyglądali w tym meczu aż tak tragicznie, ale rywale wykorzystali większość swoich sytuacji.

Oczywiście Polska dysponuje mniejszym potencjałem ofensywnym aniżeli Oranje, ale bez wątpienia Robert Lewandowski może porozbijać dość wiekową linię defensywą Czerwonych Diabłów. Vertonghen oraz Alderweireld swoje najlepsze lata mają już dawno za sobą i często brakuje im zwrotności.

Z okazji tego meczu bukmacher BETFAN przygotował promocję na minimum dwa gole reprezentacji Polski z kursem 50.00! Do tej pory za kadencji Czesława Michniewicza rozegraliśmy dwa mecze o stawkę i za każdym razem dwukrotnie potrafiliśmy pokonać bramkarza rywali. Teraz Belgowie na własnym obiekcie to zapewne trudniejszy rywal niż Szwecja i Walia, ale nasz selekcjoner niejednokrotnie udowodnił, że właśnie jako underdog potrafi świetnie przygotować zespół do takich potyczek.

Jak wziąć udział w tej promocji?

– Należy zarejestrować konto za pomocą TEGO linku lub wpisać kod FINALESA w pole „Kod promocyjny” w trakcie rejestracji

– Dokonać wpłaty 55 zł na konto w BETFAN

– Zagrać pierwszy zakład za 50 zł na wybrane przez siebie wydarzenie

– Postawić na minimum dwa gole Polski ze specjalnej zakładki dostępnej na TEJ stronie.

Jeśli wasze przewidywania okażą się prawdziwe, zgarniecie 220 zł na KONTO GŁÓWNE.

Ale to nie wszystko! Dodatkowo w ramach tej promocji otrzymujecie:

– Pierwszy zakład bez ryzyka. W przypadku porażki, wasze środki wracają do was na konto bonusowe, maksymalnie do 600 zł.

–Freebet 60 zł na grę. Inaczej mówiąc jest to darmowy zakład, który możecie wykorzystać jak tylko chcecie.

Szczegóły promocji znajdziecie TUTAJ.

Ogromna dziura w boisku. Na szczęście nikt nie ucierpiał [WIDEO]

Podczas meczu Austria – Dania doszło do niecodziennej sytuacji. Po zakończeniu spotkania na środku boiska pojawiła się ogromna dziura.

„Krater” w boisku

Piłkarze reprezentacji Danii po spotkaniu z Austrią zauważyli nietypową rzecz. W okolicach środka pojawiła się ogromna dziura. Andreas Skov Olsen postanowił sprawdzić jej głębokość. Piłkarz Club Brugge zmieścił w niej połowę nogi. Na szczęście żaden z zawodników nie ucierpiał z powodu tej dziury. Po meczu poinformowano odpowiednie osoby o stanie boiska.

Arabscy inwestorzy nie wejdą do Śląska Wrocław? „Nie ma takiego tematu” [CZYTAJ]

Mecz Austria – Dania zakończył się zwycięstwem gości (1:2). Bramki w tym spotkaniu strzelali Pierre-Emile Höjbjerg (28. minuta), Jens Stryger Larsen (84. minuta) oraz Xaver Schlager (67. minuta).

Arabscy inwestorzy nie wejdą do Śląska Wrocław? „Nie ma takiego tematu”

 

W ostatnich dniach głośno było o zainteresowaniu arabskich inwestorów Śląskiem Wrocław. Ten sam fundusz, który niedawno przejął Newcastle United, chciał według mediów zainwestować w przejęcie polskiego klubu. Jak informuje jednak Filip Macuda – nie ma takiego tematu.

Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl podał kilka dni temu, że Public Investment Fund z Arabii Saudyjskiej jest zainteresowany przejęciem Śląska Wrocław. Fundusz inwestycyjny, który jeszcze kilka miesięcy temu wszedł do Newcastle United, operuje budżetem na poziomie 600 miliardów dolarów.

PSG chciało zatrudnić Jose Mourinho. Portugalczyk podjął decyzję co do przyszłości [CZYTAJ]

Nie ma tematu?

Plotki działały na wyobraźnie polskich kibiców. Dla Śląska przejęcie przez Fundusz Arabii Saudyjskiej oznaczałby przede wszystkim potężne dofinansowanie klubowej kasy. WKS stałby się także najbogatszą marką w polskim futbolu.

Lech szuka następcy Macieja Skorży. Uznany trener trafi do Poznania? [CZYTAJ]

Jak się jednak okazuje na razie do takiej operacji nie dojdzie. Filip Macuda, szef sportu „Wrocławskich Faktów” twierdzi, że na dziś nie ma tematu przejęcia Śląska przez arabskich inwestorów.

– Nie ma tematu przejęcia Śląska Wrocław przez arabskich inwestorów. Podkreślam: nie ma dziś takiego tematu – napisał na Twitterze.

 

PSG chciało zatrudnić Jose Mourinho. Portugalczyk podjął decyzję co do przyszłości

 

W ciągu najbliższych dni w Paris Saint-Germain ma dojść do gruntownych zmian w personaliach najważniejszych pracowników klubu. Z Parc des Princes najprawdopodobniej pożegnają się trener Mauricio Pochettino oraz dyrektor sportowy Leonardo. Według medialnych doniesień poważnym kandydatem do zastąpienia Argentyńczyka na stanowisku szkoleniowca paryżan został Jose Mourinho. 

Po tym jak władzom Paris Saint-Germain udało się przedłużyć kontrakt z Kylianem Mbappe, w stolicy Francji zaczęto planować przyszłość na innych płaszczyznach. Dziś wiadomo, że z ekipy „Les Rouge-et-Bleu” niemal na pewno odejdą Pochettino oraz Leonardo.

Lech szuka następcy Macieja Skorży. Uznany trener trafi do Poznania? [CZYTAJ]

Funkcję dyrektora sportowego w PSG obejmie Luis Campos, który w ostatnich latach doprowadził LOSC Lille oraz AS Monaco do sukcesów na krajowym oraz europejskim podwórku. Wcześniej zatrudnieniem 57-latka zainteresowany był także Real Madryt.

Mourinho podjął decyzję

Według medialnych doniesień na ławce trenerskiej Paris Saint-Germain zasiąść miałby natomiast Jose Mourinho. Portugalczyk ponownie powrócił na pierwsze strony gazet, po tym jak wraz z AS Romą zwyciężył w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy.

Lewandowski o natrętnych kibicach. „Mnie to denerwuje” [CZYTAJ]

Fabrizio Romano poinformował jednak, że były szkoleniowiec m.in. Realu Madryt i Interu Mediolan nie ma zamiaru opuszczać stolicy Włoch. Aktualna umowa 59-latka z drużyną z „Wiecznego miasta” obowiązuje do końca sezonu 2023/2024.

Kto zostanie nowym trenerem Lecha Poznań? „Trwają prace nad listą nazwisk” [CZYTAJ]

Michniewicz obawia się o Kamińskiego. „Pytanie, ile to wszystko potrwa?” [CZYTAJ]

Lech szuka następcy Macieja Skorży. Uznany trener trafi do Poznania?

 

Lech Poznań poinformował wczoraj, że Maciej Skorża nie jest już trenerem drużyny „Kolejorza”. Informacja ta była bardzo zaskakująca, tym bardziej że dopiero co szkoleniowiec zdobył mistrzostwo Polski. Podyktowały ją jednak problemy osobiste. Obecnie zarząd Lecha główkuje nad tym, kto powinien go zastąpić. 

Decyzja Macieja Skorży zaszokowała całe piłkarskie środowisko. W poniedziałek Lech poinformował, że trener rozstaje się z klubem z przyczyn osobistych. Nie podano konkretnego powodu, natomiast tak radykalny krok musiał zostać podyktowany przez coś poważnego. Tak czy inaczej, decyzję należy po prostu uszanować.

Następca

Zarząd Lecha obecnie stoi przed trudnym zadaniem. Mistrzowie Polski muszą znaleźć szybko następcę Skorży, który błyskawicznie trafi do zespołu i przekaże zawodnikom swoją filozofię.

Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się wiele nazwisk, zarówno z naszego podwórka, jak i rynku międzynarodowego. Nie brakuje tam ciekawych nazwisk. Między innymi słychać o… Davidzie Wagnerze, byłym trenerze Huddersfield czy Schalke.

Amerykański szkoleniowiec od marca bieżącego roku pozostaje bez klubu. Ostatnio pracował w BSC Young Boys Berno, z którego został zwolniony. W swoim CV ma pracę w Bundeslidze, a także rezerwach Borussii Dortmund i Hoffenheim. Długi czas spędził również w Anglii za sterami wspomnianego Huddersfield.

Obecnie na próżno szukać oficjalnych informacji dotyczących dalszych ruchów Lecha. Wkrótce jednak „Kolejorz” podejmie zapewne kroki i poznamy nowego trenera mistrzów Polski.

Prezes Stali dziękuje za wypromowanie ogłoszenia o pracę. „Marketing TOP”

 

Stal Mielec wczoraj ogłosił, że poszukuje pracowników na dwa stanowiska w roli wolontariuszy. Sprawa obiegła cały polski internet, w głównej mierze zbierając krytykę za nieprofesjonalne podejście ekstraklasowego klubu. Dzień po wystawieniu ogłoszenia głos zabrał Jacek Klimek, który… podziękował za nagłośnienie tematu. 

Stal poszukuje osób na następujące stanowiska: grafik / fotograf oraz pracownik administracyjny / pracownik działu marketingu. Klub ogłosił jednak, że początkowo będzie to zatrudnienie na zasadzie wolontariatu. Dopiero po bliżej nieokreślonym czasie potencjalny wolontariusz otrzymałby propozycję pełnego etatu.

Stal Mielec poszukuje pracowników. Wolontariat z perspektywą na pełen etat [CZYTAJ]

Promocja

Nieprofesjonalne podejście Stali obiegło niemal cały internet. Pisały o nim wszelkie polskie media, wytykając klubowi zachowanie, jakie nie przystoi marce ekstraklasowej.

Głos dzień po wystawieniu ogłoszenia zabrał Jacek Klimek, prezes mieleckiego klubu. W swoim wpisie na Twitterze… podziękował wszystkim za wypromowanie ogłoszenia. Dodał również, że do Stali spłynęło 26 zgłoszeń, a sam wolontariat potrwa 10 dni.

Lewandowski o natrętnych kibicach. „Mnie to denerwuje” [CZYTAJ]

– Dziękuję Wszystkim którzy nadesłali swoje CV. Mam nadzieję, że z grona 26 kandydatur ktoś dołączy do nas. Tylko 10dni miłego wolontariatu i szansa na ekstraklasowy etat. Dzięki za promocję tego komunikatu lepiej nie mogliście tego zrobić. Marketing TOP – napisał Klimek.

Kto zostanie nowym trenerem Lecha Poznań? „Trwają prace nad listą nazwisk” [CZYTAJ]

Lewandowski o natrętnych kibicach. „Mnie to denerwuje”

 

Robert Lewandowski był gościem w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”. Kapitan reprezentacji Polski opowiedział o swoich odczuciach względem „chamskich” zaczepek kibiców. 33-latek nie lubi tego typu zachowań ze strony fanów.

Popularność

Robert Lewandowski jest najpopularniejszym polskim sportowcem. Ponad 26 mln osób obserwuje 33-latka na Instagramie. Nic więc dziwnego, że napastnik spotyka na każdym kroku swoich fanów.

Michniewicz obawia się o Kamińskiego. „Pytanie, ile to wszystko potrwa?” [CZYTAJ]

Snajper Bayernu Monachium w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski” opowiedział o pozytywach relacji z kibicami. Lewandowski przedstawił również swoje zdanie na temat natrętnych fanów.

– Gdy widzę u ludzi duże i prawdziwe emocje, to ja sobie to bardzo cenię. To jest fajne. Lubię to. Uśmiecham się. Są jednak osoby, które „chamsko” do mnie podchodzą. Mnie to denerwuje. Szczególnie jak jestem czasami zajęty, rozmawiam. W „chamski” sposób robią od razu z ciebie kumpla, przyjaciela. Od razu łapiesz dystans do takich osób. Pozujesz do zdjęć, rozdajesz autografy, ale nie do końca z uśmiechem na twarzy. Nie ma co się oszukiwać – powiedział Robert Lewandowski.

Źródło: Onet „WojewódzkiKędzierski”, WP Sportowe Fakty

Kto zostanie nowym trenerem Lecha Poznań? „Trwają prace nad listą nazwisk”

Maciej Skorża opuścił Lecha Poznań z powodu problemów osobistych. Maciej Henszel w rozmowie z Kanałem Sportowym opowiedział o zaistniałej sytuacji. Rzecznik prasowy Kolejorza zdradził, kto może zostać nowym szkoleniowcem mistrzów Polski.

Klub znał sprawę od kilkunastu dni

Informacja o odejściu Macieja Skorży była szokująca dla wielu kibiców Lecha Poznań. Maciej Henszel w rozmowie z Kanałem Sportowym zdradził jednak, że o sprawie rozmawiano już od kilkunastu dni. 50-latek poinformował o swojej decyzji w poniedziałek.

– Informację ostateczną od trenera Skorży dostaliśmy dzisiaj. Wszyscy współpracownicy trenera pozostają w klubie i rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu. Oczywiście tak wygląda to na ten moment. Sprawa jest dla nas szokująca – powiedział rzecznik prasowy Lecha Poznań.

– O sprawie wiedzieliśmy od kilkunastu dni, ale liczyliśmy, że rozstrzygnięcie będzie inne. Odbyły się pierwsze spotkania na gorąco w klubie. Trwają prace nad listą potencjalnych nazwisk trenerów. Czasu do pierwszych spotkań mamy naprawdę niewiele – dodał Henszel.

Kto nowym trenerem?

Na ten moment nie wiadomo, kto zastąpi Macieja Skorżę. Rzecznik Lecha Poznań zdradził, że klub rozważa polskie i zagraniczne kandydatury. Nie można jednak wykluczyć, że drużynę poprowadzi ktoś z obecnego sztabu 50-latka.

– Są polskie i zagraniczne kandydatury. Polskich jest nieco mniej. Nie zamykamy jednak scenariusza, że ze sztabem będzie pracował aktualny sztab. Sprawa jest świeża – podsumował.

Źródło: Kanał Sportowy

Fot. Zrzut ekranu (Lech TV)

Michniewicz obawia się o Kamińskiego. „Pytanie, ile to wszystko potrwa?”

Czesław Michniewicz był gościem programu „Pogadajmy o Piłce” na antenie Meczyków. Selekcjoner reprezentacji Polski opowiedział o swoich obawach względem Jakuba Kamińskiego, który zmienia Ekstraklasę na Bundesligę.

Obawa o początki Jakuba Kamińskiego w VfL Wolfsburg

Odejście z PKO BP Ekstraklasy na zachód w wielu przypadkach oznaczało pół roku przerwy od grania w piłkę. Piłkarze ligowi mieli problem z dostosowaniem się do nowych obciążeń lepszych rozgrywek od samego początku.

Szokująca decyzja Macieja Skorży! Trener odchodzi z Lecha Poznań! [CZYTAJ]

Czesław Michniewicz obawia się, że w przypadku Jakuba Kamińskiego może być podobnie. „Bartosz Białek, Tymek Puchacz, Paweł Wszołek, nawet Robert Gumny w pierwszym sezonie nie dawali sobie rady„. Przypomnijmy, że 20-latek latem odchodzi z Lecha Poznań do Wolfsburga.

– Obawiam się o Kamińskiego. Trenerzy będą spokojnie wprowadzać Kubę przede wszystkim do obciążeń, które znacząco różnią się od tych obecnych. Nawet jeśli Kamiński na początku sezonu złapie „dołek” ze względu na intensywniejsze treningi i jego forma piłkarska spadnie, to w końcu na pewno się odbuduje. Tylko pytanie, ile to wszystko potrwa? – zastanawia się Czesław Michniewicz.

Robert Lewandowski ponownie podgrzewa temat odejścia. „Odchodzę, bo chcę więcej emocji w życiu” [CZYTAJ]

– W kontekście reprezentacji jest to bardzo ważna informacja. Jeśli Kuba zacznie grać, dostanie mocny trening, jak to się może skończyć? Klich też może coś na ten temat powiedzieć, też był w Bundeslidze, niestety również mu nie poszło – dodał selekcjoner reprezentacji Polski.

Źródło: Meczyki.pl, Sport.pl

Szokująca decyzja Macieja Skorży! Trener odchodzi z Lecha Poznań!

Takiej decyzji chyba nikt się nie spodziewał. Maciej Skorża zdecydował się odejść z Lecha Poznań. Powodem są „sprawy osobiste”. 50-letni trener podziękował za spędzony okres w Poznaniu.

Maciej Skorża został trenerem Lecha Poznań w kwietniu 2021 roku. W sezonie 2021/2022 50-letni szkoleniowiec zdobył z Kolejorzem mistrzostwo Polski. W przyszłym sezonie Lech pod wodzą Macieja Skorży miał wziąć udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Kolejorz walkę w europejskich pucharach w sezonie 2022/2023 będzie musiał jednak podjąć z nowym trenerem.

Skorża odchodzi z Lecha

O odejściu Macieja Skorży z Lecha Poznań poinformowano 6 czerwca. W oficjalnym komunikacie przedstawiono wypowiedź 50-letniego trenera. Powodem odejścia miały być sprawy osobiste.

– Poprosiłem władze klubu o rozwiązanie obowiązującej umowy. Niestety z przyczyn osobistych, życiowych nie mogę kontynuować swojej pracy w Kolejorzu. Nie była to łatwa decyzja, ale innej po prostu nie mogłem podjąć – oznajmił Maciej Skorża.

– Niestety, muszę w tym momencie zrezygnować z projektu Lech i z piłki nożnej w ogóle. Chciałbym bardzo mocno podziękować prezesom Piotrowi i Karolowi, dyrektorowi Tomkowi Rząsie i innym moim współpracownikom, a także piłkarzom, którzy wykonali na boisku fantastyczną pracę, za to jak mnie wspierali w ostatnim czasie, było to dla mnie ogromnie wzruszające. I pokazuje, że Lech to coś więcej niż klub – przekazał trener.

– Drodzy kibice Kolejorza, wielka prośba do was o zrozumienie tej trudnej decyzji, jaką musiałem podjąć. Spotykałem się z dowodami sympatii z waszej strony niemal na każdym kroku, te piękne momenty pozostaną ze mną na zawsze – dodał 50-letni szkoleniowiec.

Wypowiedzi władz Lecha

W komunikacie swoje stanowisko zaprezentowali przedstawiciele Lecha Poznań. Piotr Rutkowski oraz Karol Klimczak podziękowali trenerowi za pracę w Kolejorzu.

– Trener Maciej Skorża podzielił się z nami swoją sytuacją. Mógł liczyć na pełne wsparcie od wszystkich osób w klubie w trakcie tego niezwykle wymagającego mistrzowskiego sezonu, a także w ostatnich dniach, kiedy pierwszy raz nam zasygnalizował, że chciałby zrezygnować. Staraliśmy się znaleźć wtedy takie rozwiązanie, które pozwoli mu kontynuować pracę w Lechu. Wielokrotnie w ciągu ostatnich kilku dni rozmawialiśmy i wierzyliśmy, że to się uda. Z ogromnym żalem i wręcz ogromnym szokiem przyjęliśmy więc poniedziałkową ostateczną decyzję Maćka o tym, że musi nas opuścić. Zupełnie nie spodziewaliśmy się, że ta współpraca zostanie tak nagle przerwana. Rozumiemy jednak, że futbol jest ważny, bo daje nam niesamowite emocje, ale są sprawy o znacznie większym znaczeniu – przekazał Piotr Rutkowski.

– Chcemy gorąco podziękować trenerowi Maciejowi Skorży za to co zrobił dla klubu. Za jego ciężką pracę, pasję, zaangażowanie. Drugi tytuł mistrzowski zdobyty pod jego wodzą na 100-lecie Lecha i te wielkie emocje z nim związane na zawsze pozostaną z nami. Nie jest to dla nas łatwa sytuacja, akceptujemy ją jednak, bo wiemy co w życiu jest najważniejsze. Wierzymy jednak, że nie mówimy trenerowi żegnaj, ale do zobaczenia i że historia Maćka oraz lechowej rodziny będzie miała jeszcze swój kolejny rozdział – odrzekł Karol Klimczak.


źródło: lechpoznan.pl

Robert Lewandowski ponownie podgrzewa temat odejścia. „Odchodzę, bo chcę więcej emocji w życiu”

Robert Lewandowski był gościem podcastu prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Kapitan reprezentacji Polski po raz kolejny poruszył temat odejścia z Bayernu Monachium.

Od 2014 roku Robert Lewandowski jest piłkarzem Bayernu Monachium. Przez te wszystkie lata wydawało się, że współpraca na linii piłkarz-klub układa się wzorowo. W ostatnich miesiącach coś jednak pękło. Po ostatnim meczu sezonu 2021/2022 Polak potwierdził krążące plotki, mówiące o jego chęci odejścia z bawarskiego klubu. Obecnie największą przeszkodą wydaje się kontrakt polskiego z Bayernem, który jest ważny jeszcze przez rok.

Jacek Góralski bliski zmiany klubowych barw. Kierunek: Bundesliga [CZYTAJ]

Lewandowski chce odejść

W poniedziałkowy wieczór Robert Lewandowski pojawił się na antenie „Onetu”. Kapitan reprezentacji Polski był gościem podcastu prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. W rozmowie między panami nie zabrakło tematu chęci odejścia Lewandowskiego z Bayernu.

– Odchodzę, bo chcę więcej emocji w życiu. […] Do końca nie chciano mnie wysłuchać. Coś we mnie w środku zgasło. I nie da się tego przeskoczyć. Nawet jeśli chcesz być profesjonalny, to nie nadrobisz tego – przekazał Robert Lewandowski.

– Jeśli jesteś w klubie tyle lat, zawsze byłeś w gotowości, byłeś dostępny, pomimo kontuzji i bólu dawałeś z siebie wszystko, to myślę, że najlepiej będzie znaleźć dobre rozwiązanie dla obu stron. A nie szukać jednostronnej decyzji. To nie ma sensu. Nie po takim czasie. Rozumiem jakbym grał tutaj dwa-cztery lata, ale po takiej drodze pełnej sukcesów i z mojej strony gotowości i wsparcia, to tutaj ta lojalność i szacunek są chyba ważniejsze niż ten biznes – zauważył 33-latek.

– Po co? Jaki piłkarz będzie potem chciał przyjść do Bayernu, wiedząc, że może go coś takiego spotkać? Gdzie są wtedy lojalność i szacunek? Ja zawsze byłem gotowy, spędziłem tu osiem pięknych lat, tyle wspaniałych osób poznałem i chciałbym, żeby tak to zostało w głowie – podkreślił Polak.

Belgia bez czołowego napastnika na mecz z Polską. Mocne osłabienie przed środowym starciem [CZYTAJ]


źródło: onet

Belgia bez czołowego napastnika na mecz z Polską. Mocne osłabienie przed środowym starciem

W najbliższą środę reprezentacja Polski zmierzy się na wyjeździe z Belgią. Spotkanie odbędzie się w ramach 2. kolejki Ligi Narodów. W poniedziałek federacja naszego najbliższego przeciwnika poinformowała, iż w meczu nie zobaczymy Romelu Lukaku, który kilka dni temu doznał kontuzji.

W piątek Belgowie dość sromotnie przegrali z Holandią. Ekipa Roberto Martineza poległa 1:4, a boisko w 28. minucie musiał opuścić Romelu Lukaku. 29-latek starł się Nathanem Ake i doznał urazu stawu skokowego. Choć napastnik nie ma za sobą udanego sezonu w barwach Chelsea i być może niedługo zmieni klubowe barwy, wciąż jest ważnym elementem w układance 48-letniego selekcjonera.

Nici z transferu Pedro Tiby do Legii Warszawa. Poznaliśmy powód zakończenia rozmów [CZYTAJ]

W poniedziałek belgijski związek piłki nożnej poinformował, iż nie zobaczymy Romelu Lukaku w środowym starciu z reprezentacją Polski. Nie wiadomo, jak długa będzie przerwa najlepszego strzelca wszechczasów reprezentacji Belgii.

– Romelu Lukaku nie wystąpi w spotkaniu przeciwko Polsce. Piłkarz rozpoczął leczenie – poinformowała federacja naszego środowego rywala.

Jacek Góralski bliski zmiany klubowych barw. Kierunek: Bundesliga [CZYTAJ]

Jacek Góralski bliski zmiany klubowych barw. Kierunek: Bundesliga

Jacek Góralski może jeszcze w tym miesiącu opuścić Kazachstan i przenieść się do Niemiec. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl pomocnik reprezentacji Polski zawarł porozumienie z VfL Bochum.

Jacek Góralski dołączył do Kairat Almaty w styczniu 2020 roku. Przez te półtora roku w kazachstańskim zespole 29-latek został kapitanem drużyny, rozegrał w jej barwach 37 spotkań i wywalczył z nią mistrzostwo kraju. Kontrakt Polaka obowiązuje do końca 2022 roku, lecz wiele wskazuje na to, iż może on zmienić barwy przed czasem.

Nici z transferu Pedro Tiby do Legii Warszawa. Poznaliśmy powód zakończenia rozmów [CZYTAJ]

Jak podaje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, Góralski ustalił już warunki kontraktu z VfL Bochum i  bardzo chce dołączyć do klubu z Bundesligi. 29-latek musi jednak wcześniej rozwiązać kontrakt z Kairat Almaty, ponieważ włodarze z Niemiec nie mają w planach płacenia za transfer.

Sytuacja w obecnym klubie Jacka Góralskiego jest dość skomplikowana. Kilka miesięcy temu do aresztu trafił właściciel klubu, w związku z czym Kairat ma problem z wypłacalnością.

Stal Mielec poszukuje pracowników. Wolontariat z perspektywą na pełen etat [CZYTAJ]

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.