Kapustka po pokonaniu Pogoni poszedł na imprezę. W klubowym dresie

Żyjemy w czasach, kiedy nasza swoboda jest nieco naruszona, przez co tak wpływowi ludzie, jak piłkarze, powinni dawać przykład. Często jednak to oni brali udział w imprezach i łamali zasady dystansu społecznego, czy generalnie obostrzenia. Wydawało się, że wzięli sobie do serca ostatnie wzrosty zakażeń i zaprzestali tego typu aktywności. Jak się okazuje, nie do końca.

Legia Warszawa rozbiła w sobotę Pogoń Szczecin (4-2), a już po pierwszej połowie prowadziła 4-1. Choć głównymi architektami zwycięstwa był niezawodny Tomas Pekhart (dublet), to znowu z dobrej strony pokazał się Bartosz Kapustka. Po spotkaniu postanowił poświętować swój powrót do formy.

W klubowym dresie na urodzinach

Kapustka udał się ze stadionu przy Łazienkowskiej wprost na urodziny jednej ze swoich koleżanek. Co ciekawe, postanowił przyjść nań w dresie Legii Warszawa. Ubrany w klubowe barwy został także uwieczniony na zdjęciach, które obiegły już chyba cały internet.

Nie możemy oczywiście jasno stwierdzić, że Kapustka postąpił nierozważnie, że złamał przepisy i obostrzenia. Materiały, które trafiły do sieci są jedynie urywkami, na których podstawie nie można niemal nic powiedzieć. Mimo tego piłkarz powinien wykazać się jakąkolwiek oceną sytuacji i przynajmniej nie ubierać klubowego dresu. Tym bardziej, jeśli wiedział, gdzie zdjęcia czy filmiki nagrywane przez koleżanki trafią.