Kamil Grabara był blisko hitowego transferu. Wszystko pokrzyżowała kontuzja

Piotr Dumanowski na kanale „Meczyków” na YouTube wyjawił, że Kamil Grabara mógł latem trafić do Serie A. Polskim bramkarzem mocno interesowało się SSC Napoli. Na drodze do transferu stanęła jednak kontuzja twarzy bramkarza Kopenhagi. 

Kamil Grabara świetnie prezentował się w tym sezonie ligi duńskiej i w Lidze Mistrzów. Sporo spotkań musiał jednak opuścić, przez problemy zdrowotne.

Mógł być wyjazd

Już w drugiej kolejce SuperLigi Grabara doznał kontuzji twarzoczaszki. Piotr Dumanowski, dziennikarz „Eleven Sports” na kanale „Meczyków” zdradził, że gdyby nie uraz, to 23-latek trafiłby do Serie A. W Napoli czekał na niego gotowy kontrakt.

– Gdyby nie kontuzja jego twarzoczaszki, latem Grabara trafiłby do Napoli. Wszystko było już na papierze, kontrakt był na stole i już miał się pakować – zdradził Dumanowski. 

– Myślę, że może trochę żałować. Fajna liga, klub, któremu „żre” i który jest jednym z najlepszych w tym momencie w Europie. Znakomity klimat do gry w piłkę, uwielbienie kibiców, fajny trener… – kontynuował.

– Oczywiście, ta szansa jeszcze nie uciekła, ale myślę, że może żałować tej kontuzji – zakończył.