Jerzy Brzęczek coraz bliżej powrotu na ławkę trenerską! Były selekcjoner łączony z Legią Warszawa

Pozycja Czesława Michniewicza w Legii Warszawa z każdą kolejną porażką w Ekstraklasie wydaje się być coraz gorsza. „Przegląd Sportowy” poinformował, że Dariusz Mioduski ma na oku kilku szkoleniowców, którzy mogliby zastąpić Michniewicza, a wśród nich jest Jerzy Brzęczek.

W obecnym sezonie kibice Legii Warszawa mogą mieć naprawdę mieszane uczucia co do ich ukochanej drużyny. Piłkarze dowodzeni przez Czesława Michniewicza znakomicie radzą sobie w europejskich pucharach, jednak dobrej dyspozycji nie potrafią przełożyć na spotkania w polskiej Ekstraklasie. Obecnie Legia zajmuje 15. miejsce w lidze i ma zaledwie 2 punkty przewagi nad strefą spadkową.

Porażka z Lechem

Ponownie głośno o potencjalnej zmianie trenera w Legii Warszawa zrobiło się po ostatniej porażce z Lechem Poznań. Wszyscy wiemy, jak ważne jest starcie pomiędzy tymi drużynami, a Czesławowi Michniewiczowi nie udało się go wygrać. Po meczu w mediach pojawiła się informacja, że póki co Dariusz Mioduski nie zdecyduje się na zmianę trenera, jednak władze kluby rozpoczęły przeczesywanie rynku.

Kandydaci do zastąpienia Michniewicza

Dziennikarze „Przeglądu Sportowego” przekazali, że władze Legii faktycznie rozpoczęły poszukiwania trenera, który mógłby zastąpić Czesława Michniewicza. Wśród kandydatów znaleźli się m.in. Marcin Brosz oraz Jerzy Brzęczek, obaj pozostają nadal bezrobotni. Marzeniem Dariusza Mioduskiego jest jednak Marek Papszun. W tym przypadku na przeszkodzie stoi kontrakt 47-letniego szkoleniowca z Rakowem Częstochowa oraz przepisy PZPN, które mówią, że dany trener może prowadzić w jednej rundzie Ekstraklasy tylko jeden klub.

– Mioduski najchętniej zdecydowałby się na Marka Papszuna, tylko że tu chęci niewiele dają. Szkoleniowiec Rakowa ma ważny kontrakt, wątpliwym jest, by właściciel klubu Michał Świerczewski zgodził się na taki transfer. Poza tym przepisy PZPN uniemożliwiają szkoleniowcowi pracy w dwóch zespołach w jednej rundzie – napisano w „Przeglądzie Sportowym”.

Doniesienia z obozu Legii

Prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, przekazał portalowi „Sport.pl”, że na razie nie zanosi na zmianę trenera. – Pracujemy dalej – przekazał właściciel klubu.

– Widzimy, co się dzieje. Że gramy słabo, i to nie tylko z Lechem, bo od dłuższego czasu. Sytuacja jest dynamiczna, ale nie na tyle, by robić jakieś nerwowe ruchy, czyli zmieniać trenera na trzy dni przed meczem z Napoli – powiedziała w poniedziałek osoba związana z Legią Warszawa.

źródło: przeglad sportowy, sport.pl

Michał Budzich