Javier Tebas potwierdza doniesienia magazynu La Vanguardia. FC Barcelona mogła zatrzymać Leo Messiego

Leo Messi oficjalnie pożegnał się z FC Barceloną. Według szefa La Ligi, Javiera Tebasa Argentyńczyk nie musiał opuszczać swojego ukochanego klubu.

Negocjacje co do kontraktu Leo Messiego trwały długimi tygodniami. W ostatnich dniach było już naprawdę blisko do dopięcia formalności. Okazało się jednak, że Argentyńczyk nie podpisze nowej umowy przez regulamin płac narzucony przez ligę hiszpańską. Czy aby na pewno tak było?

Tebas zaakceptował kontrakt Messiego?

Według magazynu La Vanguardia prezes La Ligi, Javier Tebas spotkał się z Joanem Laportą. Działacze mieli rozmawiać na temat przyszłości Leo Messiego. Podobno przedstawiciel ligi hiszpańskiej wyraził zgodę na przedłużenie umowy 34-latka. Według La Vanguardia Tebas zaakceptował wysokość zarobków Argentyńczyka.

W trakcie rozmowy przedstawiono również projekt CVC. Fundusz inwestycyjny miał przekazać 2,7 mld euro hiszpańskim klubom. To miałoby być związane z 50-letnią umową dotyczącą praw telewizyjnych. Joan Laporta zaakceptował ten pomysł, jednak po oficjalnym ogłoszeniu porozumienia ligi z funduszem inwestycyjnym FC Barcelona wydała specjalne oświadczenie. Duma Katalonii oraz Real Madryt sprzeciwili się projektowi CVC.

Komentarz szefa ligi

Javier Tebas potwierdził doniesienia magazynu La Vanguardia. Po oficjalnym pożegnaniu Leo Messiego z FC Barceloną, prezes La Ligi napisał na swoim Twitterze dość zaskakujące słowa.

„Superliga warta Leo”.

Działacz ligi hiszpańskiej zasugerował, iż FC Barcelona postawiła projekt Superligi ponad Lionela Messiego.

Źródło: Twitter, La Vanguardia