Jakub Kosecki czeka na powrót kibiców i krytykuje media społecznościowe. „To jedno wielkie gó***”

Jakub Kosecki udzielił wywiadu Mateuszowi Skierwaskiemu z portalu WP Sportowe Fakty. Były zawodnik m.in. Legii Warszawa opisał swój obecny stosunek do mediów społecznościowych. Skrzydłowy Cracovii w mocnych słowach odniósł się do bieżących trendów.

Kosecki wrócił do Polski po ponad dwóch latach gry dla tureckiej Adany Demirspor. Jego odejście z tego kraju było szeroko komentowane w Polsce. „Kosa” grzmiał, że nie czuł się najlepiej w Adanie, otwarcie krytykował klub. 30-letni piłkarz Cracovii miał wówczas dość zachwianej sytuacji w drużynie. Nie zabrakło również mocniejszych sugestii np. na temat wykończenia mentalnego. Później Roman Kosecki musiał temperować jego słowa.

Przerwa od social mediów

Jakub Kosecki wywiadzie dla WP Sportowe Fakty opowiedział m.in. o podejściu do mediów społecznościowych. „Kosa” uchodzi w Polsce za kontrowersyjnego piłkarza, przez co często mu się obrywało. Teraz stwierdził, że usunął się z internetowego życia.

– Jakiś czas temu usunąłem Instagram, nie mam też Facebooka. Nie używam, nie czytam, bo dla mnie media społecznościowe to jedno wielkie gó*** i przekłamanie rzeczywistości. Ludzie kłamią na swój temat, a później w normalnym życiu wychodzą kwiatki. W sieci każdy jest teraz modelem, influencerem albo „ekspertem”. Odciąłem się od tego syfu – mówił na łamach WP Sportowe Fakty Kosecki.

Czeka na powrót kibiców

Skrzydłowy Cracovii dodał jednak, że tęskni za „polską krytyką”. Kosecki bardzo żałuje, że nie może usłyszeć hejtu na stadionach, bo to go motywuje do pracy.

– Fajnie, że wróci nasz specyficzny hejcik, trochę „nienawiści”, to mnie nakręca, ale na żywo. Dlatego żałuję, że nie ma kibiców na trybunach. Będę na nich czekał – dodał.

Źródło: WP Sportowe Fakty