Jakim składem zagrają Polacy ze Słowacją? Sousa znowu kombinuje

Mecz Polski ze Słowacją zbliża się wielkimi krokami. Jakim składem kadra Paulo Sousy rozpocznie zmagania na Euro 2020? Według „WP Sportowe Fakty” Portugalczyk zdecyduje się na grę jednym napastnikiem oraz wystawi… Tymoteusza Puchacza!

Od kiedy Sousa przejął reprezentację Polski skład naszej drużyny pozostaje zagadką przed każdym spotkaniem. 51-latek często rotuje nazwiskami, tak aby sprawdzić jak największą liczbę zawodników. Przed pierwszym meczem na Euro 2020 zapewne ma już ustaloną „jedenastkę”, jednak dla kibiców w dalszym ciągu jest to zagadka.

Osamotniony Lewandowski

„WP Sportowe Fakty” ustaliło, że ostatecznie Sousa postawi na jednego napastnika w ataku. Taką decyzję podyktowały oczywiście kontuzje Krzysztofa Piątka oraz Arkadiusza Milika tuż przed samym turniejem.

Choć Karol Świderski i Jakub Świerczok zaprezentowali się nieźle w ostatnich sparingach, to zostaną potraktowani wyłącznie jako zmiennicy. Prawdopodobnie selekcjoner skorzysta z nich dopiero, gdy trzeba będzie gonić wynik, lub dać odpocząć kluczowym zawodnikom.

Puchacz > Rybus?

Blok defensywny na pewno nie zostanie pozbawiony kręgosłupa i na arenę w Petersburgu wybiegną Bartosz Bereszyński, Kamil Glik oraz Jan Bednarek. Co jednak z wahadłowymi? Tam robi się już ciekawie.

Zdaniem „Wirtualnej Polski” Tymoteusz Puchacz wygrał rywalizację na lewej stronie z Maciejem Rybusem. To właśnie świeżo upieczony zawodnik Unionu Berlin prawdopodobnie rozpocznie mecz ze Słowacją od pierwszych minut. Po drugiej stronie boiska zobaczymy z kolei oczywiście Kamila Jóźwiaka, a więc jego byłego kompana z Lecha Poznań.

Przewidywany skład wg. „WP Sportowe Fakty”:

Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek – Mateusz Klich, Grzegorz Krychowiak – Kamil Jóźwiak, Piotr Zieliński, Jakub Moder, Tymoteusz Puchacz – Robert Lewandowski


Inne informacje ma natomiast Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz meczyki.pl podał, że Paulo Sousa zdecyduje się jednak na grę dwójką napastników. Miejsce obok Roberta Lewandowskiego miałby zająć Jakub Świerczok.  Ucierpi na tym z kolei Mateusz Klich, którego w pierwszym składzie zabraknie.

Zmianę widać także w stosunku wspomnianego już wcześniej lewego wahadła. Tam Włodarczyk umieścił jednak Macieja Rybusa, a nie Tymoteusza Puchacza.

Przewidywany skład wg. Tomasza Włodarczyka:

Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek – Kamil Jóźwiak, Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder, Maciej Rybus – Piotr Zieliński – Jakub Świerczok, Robert Lewandowski