Gundogan zdradził powody transferu do Barcelony. Mówił między innymi o Lewandowskim

FC Barcelona potwierdziła transfer Ilkaya Gundogana. Niemiec przyznał w mediach, dlaczego zdecydował się akurat na transfer do Blaugrany. 

Gundogan w ostatnim sezonie był ważnym zawodnikiem Manchesteru City, z którym sięgnął po potrójną koronę. Przez długi czas nie wiadome było, czy zdecyduje się na zmianę klubu. Finalnie postanowił odejść do FC Barcelony, choć o jego pozostanie zabiegał między innymi sam Pep Guardiola.

Czemu akurat Katalonia?

Gundogana łączono z wieloma kierunkami. Media spekulowały, choćby o Arsenalu czy klubach z Arabii Saudyjskiej. Sam piłkarz przyznał jednak, że nie myślał o żadnej innej drużynie, kiedy dostał ofertę od Barcelony. W rozmowie z „The Players’ Tribune” zdradził dokładne powody swojej decyzji.

– Jeśli miałem odejść, to jest tylko jeden klub na świecie, przy którym ma to sens. Była to FC Barcelona albo nic. Odkąd byłem małym dzieckiem, marzyłem o tym, aby któregoś dnia założyć tę koszulkę. Jestem przekonany, że zostało mi jeszcze kilka lat na najwyższym poziomie i chcę pomóc Barcelonie w powrocie tam, gdzie zasługuje – mówił Niemiec.

– To będzie ponowne spotkanie z moim starym przyjacielem, Robertem Lewandowskim. Jestem podekscytowany możliwością gry pod okiem innego trenera, którego podziwiam od dawna. Kiedy Xavi i ja rozmawialiśmy o projekcie, wydawało się to takie naturalne. Widzę wiele podobieństw między nami i tym, jak postrzegamy grę – dodał.

– Wiem, że w Barcelonie będzie duża presja. Ale ja kocham presję. Uwielbiam wychodzić ze swojej strefy komfortu. Nie szukałem łatwego lądowania, szukałem nowego wyzwania. O tym będzie następny rozdział. Nie mogę się doczekać gry w koszulce Barcelony – podsumował.