Egy błyszczy w reprezentacji! Dobry występ w przegranym spotkaniu

We wtorek Indonezja rozegrała mecz towarzyski z Afganistanem. Ekipa z dalekiego wschodu niestety przegrała swoje spotkanie 2:3, lecz na boisku z dobrej strony pokazał się Egy Maulana Vikri. Zawodnik Lechii Gdańsk zdołał strzelić gola i asystować przy bramce Adama Alisa Setyano.

Chwyt marketingowy

Egy Maulana Vikri dołączył do Lechii Gdańsk w 2018 roku. Pomocnik miał wówczas zaledwie 18 lat, lecz już wtedy uważano go za przyszłość indonezyjskiej piłki. Dla młodego piłkarza był to milowy krok w jego karierze, a dla biało-zielonych dobry ruch marketingowy.

Według informacji z oficjalnej witryny Gdańska, w przeciągu dwóch dni od nabycia „indonezyjskiego Messiego” w social mediach Lechii przybyło około 100 tysięcy obserwujących. Poza nowymi fanami 20-latek dostarczył biało-zielonym także nowego sponsora. Firma PayTren w 2018 roku została jednym z patronów tytularnych Lechii.

Nadzieja indonezyjskiej piłki

Egy w barwach pierwszej drużyny dotychczas zagrał zaledwie w 10 spotkaniach, a przez ten czas rozgrał tylko 132 minuty. Nieco częściej pojawiał się na boisku w drużynie rezerw, w której występował praktycznie co kolejkę. Mimo rzadkich występów z pierwszą drużyną, 20-latek wciąż jest największą nadzieją dla indonezyjskich kibiców.

W środę Indonezja przegrała swoje spotkanie z reprezentacją Afganistanu, ale pomocnik Lechii Gdańsk może zaliczyć to spotkanie do udanych. Egy zdobył swoją debiutancką bramkę w kadrze, a przy okazji asystował przy golu kolegi z drużyny. Niestety, dobre występy najprawdopodobniej nie pomogą „indonezyjskiemu Messiemu” w pozostaniu w Trójmieście. Kontrakt 20-latka wygasa pod koniec czerwca i nie zapowiada się, aby został on przedłużony.

Michał Budzich