Duże osłabienie Czechów przed meczem ze Szwecją. Podstawowy piłkarz kontuzjowany

Reprezentacja Czech będzie musiała poradzić sobie w półfinale baraży ze Szwecją bez Patrika Schicka. Napastnik wciąż nie wrócił do pełnej dyspozycji po odniesionej kontuzji. Kto może zastąpić piłkarza Bayeru Leverkusen?

 24 marca Czesi zmierzą się ze Szwedami w półfinale baraży o wyjazd na mundial. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się kilka dni później z reprezentacją Polski w finale miniturnieju.

Poważne osłabienie

Czeski związek piłki nożnej poinformował w poniedziałek, że zgrupowanie opuści Patrik Schick. To poważny cios dla naszych potencjalnych rywali. Napastnik Bayeru Leverkusen strzelił w tym sezonie 20 goli w 20 występach w Bundeslidze.

Ostatni raz na boisko wybiegł jednak w połowie lutego. Wówczas w meczu z Mainz (2-3) strzelił bramkę, ale jednocześnie nabawił się kontuzji włókna mięśniowego. Snajper co prawda wrócił do treningów z drużyną „Aptekarzy”, ale nie zameldował się od tamtej pory na murawie.

W wyniku nieobecności Schicka Czechów czeka jeszcze cięższa przeprawa w meczu ze Szwecją. Media zastanawiają się, kto mógłby zastąpić piłkarza Bayeru w drużynie Jaroslava Silhavy.

Nie musimy mówić o jego zaletach, nie mamy innych zawodników na takim poziomie. Schick nie gra już od dłuższego czasu i wiadomo, że klub nie byłby zbyt zadowolony, gdyby wrócił na boisko w reprezentacji. Całkowicie to rozumiem. Przed trenerami trudne zadanie jak zastąpić Schicka. Ciekawą opcją może być Ondrej Lingr, który pokazał swoją jakość w rozgrywkach europejskich i jest w dość solidnej formie. Widziałbym go jako dobrą alternatywę. Jeśli chodzi o Adama Hlożka, to nie wiem, czy ma idealną formę. Nie wiem jak Jan Kuchta, który występuje w Lokomotiwie Moskwa, poradziłby sobie z trudami podróży i czy potrafiłby zachować odpowiednią mentalność na najważniejsze meczerozważał David Jarolim, były reprezentant Czech w rozmowie z portalem denik.cz.

Fakt, że nie będzie mógł grać, jest wielką stratą. Pytanie brzmi, kto go zastąpi. Jeśli chodzi o styl gry i umiejętność zdobywania bramek, trudno będzie dokonać wyboru spośród pozostałych powołanych – dodał inny były zawodnik, Tomas Jun.

Z Schickiem czy bez niego, myślę, że będzie to wyrównany mecz. Szwecja ma pewną przewagę, grając u siebie. Ale mamy szansę, wierzę w chłopaków i mam nadzieję, że im się uda. Ważna będzie postawa całego zespołu – podsumował.