Dawny wicemistrz Polski wkrótce przestanie istnieć. Klub upada ze względu na wielkie zadłużenie

GKS Bełchatów najprawdopodobniej nie przystąpi do rozgrywek II ligi w rundzie wiosennej. Klub ma gigantyczne długi i jego dalsze funkcjonowanie jest niemal niemożliwe.

Jak poinformował na Twitterze Konrad Mazur, w środę zawodnicy GKS-u Bełchatów odbyli ostatni trening w barwach tego klubu. „Brunatni” po 20. kolejkach sezonu II ligi zajmują w tabeli trzecie miejsce od końca. Piłkarze mają wolną rękę, jeśli chodzi o poszukiwania nowego pracodawcy.

Upadek przez zaległości finansowe

Informacja została potwierdzona przez GKS Bełchatów w oficjalnym oświadczeniu. Wynika z niego, że zadłużenie klubu rosło od 10 lat i pod koniec ubiegłego roku wynosiło już 7 milionów złotych.

– Do przeprowadzenia procesu licencyjnego, uregulowania zobowiązań oraz pokrycia kosztów bieżącego funkcjonowania w rundzie wiosennej Spółka potrzebowałaby ok. 6,5 mln zł.

– Biorąc pod uwagę niezwykle krótki czas do rozpoczęcia rundy oraz na pozyskanie dodatkowego finansowania umożliwiającego regulowanie przyszłych zobowiązań Spółki, Zarząd nie ma możliwości zaciągania kolejnych zobowiązań w postaci m.in. kontraktów zawodników oraz zapewnienia przystąpienia do zaplanowanego na najbliższą sobotę ligowego meczu ze Śląskiem II Wrocław.

– W następnych dniach podejmowane będą kolejne kroki dotyczące przyszłości Spółki i drużyny – napisano w oświadczeniu.

Największy sukces w historii GKS-u Bełchatów to wicemistrzostwo Polski w 2007 roku. „Brunatni” po raz ostatni występowali na poziomie Ekstraklasy w sezonie 2014/2015.