Czesław Michniewicz nie przekreśla Rafała Gikiewicza. „Niektórzy się z tego śmieją, ja to szanuję”

Czesław Michniewicz skomentował obecną sytuację Rafała Gikiewicza. Selekcjoner reprezentacji Polski przyznał, że nie przekreśla szans bramkarza Augsburga na powołanie do drużyny narodowej. Michniewicz dodał, że docenia zaangażowanie doświadczonego bramkarza.

Przed kilkoma dniami zostały ogłoszone powołania do reprezentacji Polski. Na tej liście znalazło się aż pięciu bramkarzy. W tym gronie nie znalazło się miejsce dla Rafała Gikiewicza, który od wielu miesięcy domaga się powołania do drużyny narodowej.

FC Kopenhaga: Kamil Grabara zawodnikiem miesiąca w lidze duńskiej [CZYTAJ]

Michniewicz o Gikiewiczu

Mimo że Czesław Michniewicz powołał pięciu bramkarzy, to na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji Polski pojawi się czwórka z nich. Tok myślenia selekcjonera reprezentacji jest taki, by w kadrze było dwóch doświadczonych oraz dwóch młodych bramkarzy. Do pierwszej grupy należą obecnie Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Skorupski. Michniewicz na antenie kanału „Prawda Futbolu” przyznał, że w przypadku nieobecności kogoś z dwójki Szczęsny-Skorupski kandydatem do otrzymania powołania jest właśnie Gikiewicz.

– Z mojej perspektywy to wygląda tak, że mamy dwóch doświadczonych bramkarzy, Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Skorupskiego, oraz dwóch perspektywicznych, którzy już grają na odpowiednim poziomie, czyli Bartek Drągowski i Kamil Grabara. I myślę, że gdyby coś się wydarzyło z tym jednym z doświadczonych bramkarzy, to absolutnie możemy sięgnąć i sięgniemy po innego doświadczonego bramkarza. I wtedy Gikiewicz staje się faworytem do zastąpienia. Jeśli coś się wydarzy z młodym golkiperem, to raczej będziemy szukać młodego – skomentował Czesław Michniewicz cytowany przez „meczyki.pl”.

– Ja rozumiem „Gikiego”, rozumiem jego rozgoryczenie. On walczy o to powołanie i na boisku, poza nim, na Twitterze i wszędzie. Niektórzy się z tego śmieją, ja to szanuję, bo ma ambicję, ona go rozpiera. […] W przypadku Gikiewicza sprawa jest jasna, jeśli coś wydarzy się z doświadczonym bramkarzem, to możemy sięgnąć po niego – dodał selekcjoner.

Boniek skomentował decyzję Sloniny. „Zawsze odmawiał” [CZYTAJ]


źródło: meczyki.pl

Michał Budzich