Chłodne powitanie Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandesa. Coś wisi w powietrzu [WIDEO]

Reprezentacja Portugalii rozpoczęła zgrupowanie przed mistrzostwami świata w Katarze. Na obozie przygotowawczym pojawił się Cristiano Ronaldo, który spotkał się ze swoim klubowym kolegą, Bruno Fernandesem. Między panami panuje napięta atmosfera, związana z głośnym wywiadem, którego niedawno udzielił CR7.

Ronaldo w rozmowie z Piersem Morganem wyjawił, jaka sytuacja panuje w Manchesterze United. W mocnych słowach opisał między innymi swoje relacje z Erikiem ten Hagiem.

– Czuję się zdradzony przez działaczy Manchesteru United. Mam poczucie, że jestem wypychany z klubu i zaczęło się to już w zeszłym sezonie. Może nie powinienem tego mówić, ale chcę, żeby ludzie usłyszeli prawdę. Tak, czuję się zdradzony. Ten Hag? Nie szanuję go, bo on nie szanuje mnie. Jeśli chodzi o Rangnicka, skoro nie jesteś nawet trenerem, to jak możesz zarządzać szatnią Manchesteru United? Nigdy wcześniej nie słyszałem o jego istnieniu – mówił Cristiano. 

Chłodne powitanie

Wielu klubowych kolegów nie odebrało najlepiej słów Portugalczyka. Na zgrupowaniu kadry spotkał się z Bruno Fernandesem, a nagranie z ich przywitania obiega internet. Kibice podsumowują je, jako chłodne.

Początkowo Fernandes zupełnie zignorował 37-latka. Finalnie zatrzymał się jednak obok i, jakby od niechcenia, podał mu rękę. Na twarzy zarówno jednego, jak i drugiego widać było negatywne emocje i spore zakłopotanie. Po przywitaniu pomocnik „Czerwonych Diabłów” rzucił coś do Ronaldo z lekkim uśmiechem na ustach.

Reprezentacja Portugalii na inaugurację swojego występu na mundialu zagra 24 listopada z Urugwajem. Następnie zmierzy się z Ghaną (28 listopada) i na zakończenie fazy grupowej z Koreą Południową (2 grudnia).