Cezary Kulesza się nie poddaje! PZPN kontaktował się z… Diego Simeone

W Polsce dalej trwają poszukiwania selekcjonera piłkarskiej reprezentacji. W czwartek w mediach pojawiła się nowa, kompletnie niespodziewana kandydatura. Jak informuje Roman Kołtoń, przedstawiciele PZPN kontaktowali się z… Diego Simeone.

Mamy 12. dzień stycznia. Od 22 grudnia ubiegłego roku wiemy, że piłkarska reprezentacja Polski jest bez selekcjonera. Czas mija, jednak proces wyboru następcy Czesława Michniewicza praktycznie stoi w miejscu. Mówi się, że decyzja o wyborze nowego selekcjonera ma zapaść do 28 stycznia. Tak więc Cezary Kulesza daje sobie dużo czasu i z niczym się niepotrzebnie nie spieszy.

Kandydaci

W ostatnich tygodniach polscy dziennikarze zasypywali nas nazwiskami kandydatów do objęcia reprezentacji Polski. Największe szanse daje się trenerom spoza naszego kraju. Najwięcej mówi się obecnie o Paulo Bento, Nenadzie Bjelicy, Vladimirze Petkoviciu, Stevenie Gerrardzie oraz Herve Renardzie. Z grona kandydatów odszedł Roberto Martinez, który objął reprezentację Portugalii.

Kontakt z Diego Simeone

W orbicie zainteresowań Cezarego Kuleszy znalazł się ostatnio trener z absolutnego topu. Chodzi mianowicie o… Diego Simeone! Taką informację przekazał Roman Kołtoń. Z obecnym trenerem Atletico Madryt miał kontaktować się przedstawiciel Cezarego Kuleszy.

Kandydatura Diego Simeone jest praktycznie nierealna. Po pierwsze, Argentyńczyk ma wciąż ważny kontrakt z Atletico Madryt. Po drugie, Simeone jest trenerem ze światowego topu. Po trzecie, mówi się, że „Cholo” jest najlepiej zarabiającym trenerem na świecie. Jego miesięczne zarobki mają przekraczać 3 miliony euro. Z kolei PZPN jest skłonny zaoferować co najwyżej 2,5 miliona euro… rocznie.

– Wczoraj przedstawiciel Cezarego Kuleszy skontaktował się z Diego Simeone. To jest fakt, który potwierdził mi prezes Kulesza. Rzeczywiście miał ideę takiego wielkiego nazwiska, jeśli chodzi o stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski – przekazał Roman Kołtoń.

– Odpowiedź ze strony słynnego Argentyńczyka była taka, że chce on wypełnił kontrakt z Atletico. Jedyną reprezentacją, jaką chce prowadzić, jest Argentyna – dodał dziennikarz.

– „Warto próbować, takie nazwisko gwarantowałoby wiele” – zacytował Cezarego Kuleszę Roman Kołtoń.

Michał Budzich