Były reprezentant Polski o sytuacji kadry: Lewandowski powinien zabrać głos

Grzegorz Mielcarski zabrał głos po poniedziałkowej porażce kadry biało-czerwonych. Były reprezentant Polski uważa, że Robert Lewandowski powinien przemówić na temat jego absencji, aby jak najszybciej wyjaśnić nieścisłości.

Kiepska sytuacja kadry

Reprezentacja Polski przegrała z Węgrami w poniedziałkowym spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Tym samym, biało-czerwoni ograniczyli swoje szanse awansu na mundial, ponieważ pozbawili się możliwości rozstawienia w barażach.

Dlaczego nie zagrał Lewandowski?

Najgorętszym tematem po spotkaniu była kwestia decyzji Paulo Sousy. Portugalczyk postanowił dać odpocząć Kamilowi Glikowi i Robertowi Lewandowskiemu. Grzegorz Mielcarski uważa, że po wszystkim pojawiło się zbyt wiele nieścisłości, więc kapitan reprezentacji Polski powinien przemówić i wyjaśnić sytuację.

– Mimo wszystko była to chyba wspólna decyzja trenera i piłkarza. Aby teraz uniknąć dalszych insynuacji, Robert powinien zabrać głos i uspokoić sytuację. Wyjaśnić, czy to była decyzja jego, czy trenera, to na pewno ułatwiłoby życie w kadrze – powiedział były reprezentant Polski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

– Wszyscy pamiętamy, jak wiele było kontrowersji po słynnym milczeniu Roberta po meczu z Włochami za kadencji Jerzego Brzęczka, ile było niedomówień, zastanawiania się, co miał na myśli. Robert jest liderem, kapitanem i taka jest jego rola, aby w odpowiednim momencie wyjaśnić sprawę – dodał.

Trzeba walczyć w barażach

Mielcarski podsumował całą sytuację przed barażami. Były reprezentant Polski zauważa, że Włosi i Portugalczycy również potrafią stracić punkty. Dodatkowo na mecze barażowe wrócą już kluczowi zawodnicy.

– Musimy być gotowi na rywalizację z zespołami z wyższej półki, jednak z drugiej strony Portugalczycy czy Włosi pokazują w tych eliminacjach, że też potrafią tracić punkty i to na własnym boisku. Powrót Roberta Lewandowskiego czy Kamila Glika też nam na pewno pomoże – ocenił ekspert Canal+.

Źródło: WP Sportowe Fakty