Pique pierwszą ofiarą rewolucji w Barcelonie? Niespodziewana oferta za 33-latka!

Nie da się ukryć, że Barcelonę czekają poważne zmiany w kadrze przed startem najbliższego sezonu. Jednym z piłkarzy, który mógłby opuścić klub tego lata, jest Gerard Pique.

Zdecydowanie to nie był udany sezon w wykonaniu Dumy Katalonii, mówi to również liczba trofeów zdobytych w tym sezonie, która wynosi całe 0. Pierwsze zmiany już za nami, nowym trenerem został Ronald Koeman, a nowym dyrektorem sportowym został Ramon Planes.

Poza zmianami w zarządzie i sztabie szkoleniowym będziemy świadkami rewolucji w kadrze FC Barcelony. Eksperci głośno mówią o konieczności odmłodzenia zespołu. Sprzedaż takich piłkarzy jak Pique, Suarez, czy Busquets nie tylko, by odmłodziła kadrę, ale również dałoby to możliwość odetchnięcia klubowemu budżetowi.

Jak podaje portal libero.pe, do zarządu Barcelony wpłynęła pierwsza oferta za Gerarda Pique. Usługami 33-latka rzekomo zainteresowane jest angielskie Fulham. Angielski klub szuka wzmocnień po tym, jak awansował do Premier League.

https://twitter.com/SabiSZN/status/1296106908580012033

Dla Pique byłby to powrót do Premier League po 12 latach. W latach 2006-2008 reprezentował on barwy Manchesteru United. W barwach Czerwonych Diabłów zagrał łącznie w 23 spotkaniach.

https://twitter.com/CareyNicholas/status/1296040263241084928

https://twitter.com/stevenffc123/status/1296056343032365057

Barcelona jednak nie zapłaci Liverpoolowi za zwycięstwo Bayernu? Wątpliwości rozwiane

Jak podaje hiszpański „Sport”, Barcelona nie będzie zmuszona zapłacić Liverpoolowi w przypadku zwycięstwa Bayernu w Lidze Mistrzów. Portal rozwiał wszelkie wątpliwości.

W ostatnich dniach media podały informację, jakoby FC Barcelona miała zapłacić Liverpoolowi 5 milionów euro w przypadku zwycięstwa Bayernu w Champions League. W umowie zawartej pomiędzy Barceloną a Liverpoolem miał znaleźć się zapis, który mówi, że w przypadku wygrania LM przez Coutinho w sezonie 18/19 lub 19/20, Duma Katalonii byłaby zobligowana przelać 5 milionów euro na konto The Reds.

Jak podaje „Sport”, bonus nie jest taki, jaki się wszystkim wydaje. Premia w wysokości 5 milionów euro odnosi się do FC Barcelony, a nie do samego zawodnika. Tak więc wygranie LM przez Coutinho w barwach Bayernu, nie obliguje Dumy Katalonii do zapłaty wspomnianej kwoty.

https://twitter.com/Sport_EN/status/1296061856084180992

Dramat młodego piłkarza. Zmarnował 3 rzuty karne w 3 minuty [WIDEO]

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas wczorajszego meczu Młodzieżowej Ligi Mistrzów. 17-letni piłkarz Lyonu Florent Da Silva zmarnował 3 „jedenastki” w odstępie 3 minut!

Całe wydarzenie miało miejsce w trakcie ćwierćfinału Młodzieżowej Ligi Mistrzów pomiędzy RB Salzburg a Olympique Lyon. Pierwszy rzut karny został przyznany w 7. minucie spotkania po faulu w polu karnym Austriaków. Następnie „jedenastka” była jeszcze powtarzana… 2-krotnie! Do każdej z trzech prób podchodził ten sam piłkarz i za każdym razem lepszy okazywał się bramkarz Salzburga.

Czy niewykorzystanie takiej okazji miało wpływ na dalsze losy spotkania? Z pewnością. Koniec końców lepsza okazała się drużyna RB Salzburg, która pokonała Francuzów wynikiem 4-3. Na Austriaków w półfinale rozgrywek już czeka Real Madryt, który, póki co idzie jak burza. Królewscy w fazie play-off pokonali już Juventus (3-1) oraz Inter (3-0).

Karbownik jednak opuści Legię?! Będzie rekord transferowy w Ekstraklasie!

Jak podaje Krzysztof Stanowski z portalu Weszło.com, Michał Karbownik już w tym okienku opuści warszawką Legię. 19-latek ma pobić rekord transferowy w Ekstraklasie!

W ostatnich miesiącach Michałem Karbownikiem zainteresowane było niemal pół Europy. Ostatnie dni były nad wyraz spokojne i wszystko wskazywało na to, że 19-latek, póki co zostanie w stołecznej drużynie. Innego zdania jest Krzysztof Stanowski, który podaje, że Polakiem zainteresowane jest SSC Napoli!

Zaryzykujemy nawet stwierdzenie, że tylko nieoczekiwany zwrot akcji mógłby sprawić, że 19-latek nie trafi do klubu, w którym występują aktualnie Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. – podaje Krzysztof Stanowski

Transfer Karbownika do Neapolu będzie oznaczać potężny zastrzyk gotówki dla klubu Dariusza Mioduskiego. Dzięki przenosinom obrońcy Legii do Włoch stołeczny klub ma zrobić nieco ponad 7 milionów euro, a tym samym pobić rekord ekstraklasy!

Michał Karbownik pomimo młodego wieku ma już 28 meczów w ekstraklasie, w których zaliczył 7 asyst. Głównym rywalem dla 19-latka w Neapolu będzie Mario Rui, który ma za sobą przeciętny sezon w Serie A.

Życzymy, aby podążył drogą Sebastiana Walukiewicz, który pomimo młodego wieku szybko przebił się do pierwszej jedenastki swojej drużyny. Przestrogą dla 19-latka mogą być początki we Włoszech Arka Recy, który miał problemy z opanowaniem języka, przez co stracił wiele miesięcy.

fot. Legia

Tak wygląda nowa koszulka Lecha Poznań! Kibice nie są zadowoleni…

Przed momentem Lech Poznań zaprezentował nowe stroje na nadchodzący sezon. Z nowych trykotów nie są zadowoleni kibice, których zdania są podzielone.

Największe zarzuty padają w sprawie estetyki całego trykotu, logo sponsora nie pasuje do reszty stroju. Poza tym kibicom nie podoba się wielkość logo STS-u, które według nich jest zbyt duże. Jakby tego było mało, to w trzecim komplecie logo Lecha jest… pomarańczowe.

https://twitter.com/Pegasus_KKS/status/1296025979060654081

https://twitter.com/Pegasus_KKS/status/1296040631035473925?s=19&fbclid=IwAR1UWalUkoKeNLs9tmX-IbpGOJdx9y3nMzUHH3JAYQrbA0WVK93KczlNkL8

Rozpoczyna się walka o wielkie pieniądze! Ile zarobi zwycięzca Ligi Mistrzów?

Kluby w rozgrywkach Ligi Mistrzów walczą nie tylko o tytuł najlepszej drużyny w Europie, ale i o wielkie pieniądze. W sezonie 2019/2020 kluby miały do podziału 2 miliardy euro!

Za awans do fazy grupowej na konto klubu wpływa 15.25 mln euro. Dodatkowo za każde zwycięstwo w tej fazie klub otrzymuje 2.7 mln euro a za remis 900 tysięcy euro. Za porażkę nie przewiduje się żadnych premii. Tak więc wygrywając wszystkie 6 spotkań w fazie grupowej, można się wzbogacić o dodatkowe 16.2 mln euro.

Idąc dalej mamy do czynienia z coraz większymi sumami. Premia za awans do 1/8 finału wynosi 9,5 mln, za ćwierćfinał 10.5 mln, a za półfinał 12 mln. Przegrany w finale otrzyma 15 milionów, a zwycięzca – 19 milionów euro.

Pytanie, które nurtuje wielu z Was, z pewnością brzmi „Ile może zarobić Lewandowski i spółka?” Dokonaliśmy szybkich obliczeń, z których wynika, iż Bawarczycy mogą zarobić około 82.45 mln euro. Pod warunkiem, że Bayern sięgnie po triumf w rozgrywkach.

Dodatkowo kluby otrzymują kluby z racji sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych. Z tego tytułu do podziału są 292 miliony euro.

Największe Eurowpie*dole polskich klubów w XXI wieku. Legia dziś dołączy do tego grona?

„Wstyd, żenada, kompromitacja, hańba, frajerstwo – nie wracajcie do domu”. Ten cytat powinien znać każdy szanujący się kibic piłki nożnej w Polsce. To zdanie można by wklejać niemal co roku, za każdym razem, gdy polski klub kompromituje się w europejskich pucharach. Czy dziś Legia dołączy do tego grona? Oby nie! Z okazji dzisiejszego meczu stołecznej drużyny zapraszamy na subiektywne zestawienie 10 największych wpadek polskich klubów w XXI wieku. Kolejność chronologiczna.

GKS Katowice – Cementarnica Skopje | Puchar UEFA sezon 2003/2004,

Na sam początek cofamy się w odległe czasy. Żeby najlepiej zobrazować jak dużo czasu minęło od tamtego spotkania, wystarczy podać w jakich ligach obecnie znajdują się oba kluby. GKS obecnie występuje na trzecim poziomie rozgrywek w Polsce, z kolei Cementarnica na drugim poziomie w Macedonii.

Wracając do samego spotkania. Faworytem dwumeczu był oczywiście polski klub. Udział w Pucharze UEFA był dla Macedończyków pierwszym i ostatnim w historii. W rundzie kwalifikacyjnej nieco szczęśliwie, bo dzięki bramce strzelonej na wyjeździe, udało im się przejść GKS Katowice. W Skopje padł remis 0-0, natomiast w Polsce zanotowano remis 1-1, który dał awans Cementarnicy.

Zastrzelcie mnie, jeśli macie pistolet. Taki wstyd… – powiedział po meczu dziennikarzom Marcin Bojarski, piłkarz GKS-u.

https://twitter.com/GieKSaOldSchool/status/1070721949368754176

Wenger gotowy, by wrócić na ławkę trenerską! Może objąć utytułowaną reprezentację

Coraz bardziej możliwy wydaje się powrót Arsene’a Wengera na ławkę trenerską. Francuz miałby objąć reprezentację Holandii, w razie odejścia Ronalda Koemana.

70-letni Francuz najlepsze lata swojej trenerskiej kariery ma z pewnością za sobą. Mimo wielu sukcesów w tej roli nie spoczywa na laurach i może objąć stery reprezentacji. Wenger największe sukcesy jako trener osiągał w Monaco i Arsenalu. Londyński klub poprowadził w ponad 1200 meczach!

Królewski Holenderski Związek Piłki Nożnej (KNVB) z pewnością ma wielki ból głowy. Z każdym dniem obecny selekcjoner reprezentacji Oranje jest coraz bliższy objęcia posady szkoleniowca w Barcelonie. Jeśli plotki się potwierdzą, a 57-latek porzuci stanowisko selekcjonera reprezentacji, to KNVB będzie musiało szukać nowego trenera. Nie będzie czasu na szczegółowe poszukiwania, ponieważ za niespełna rok rozpoczyna się EURO 2020.

W mediach przewija się kilku kandydatów, w tym byłych piłkarzy jak Clarence Seedorf czy Mark van Bommel. Mimo wszystko najbliżej objęcia posady selekcjonera może być Arsene Wenger.

Tak wynika z informacji podanych przez „Fox Sports”. Portal podaje, że Arsene Wenger sam zaoferował się Holendrom i przedstawił swoją kandydaturę władzom. Byłby to powrót 70-latka na ławkę trenerską po nieco ponad dwóch latach.

Piłkarz Barcelony uległ wypadkowi samochodowemu, będąc pod wpływem alkoholu! „Dobrze, że już nie jest nasz”

Wciąż piłkarz Barcelony Arthur uległ wypadkowi samochodowemu. Alkomat wykazał, że Brazylijczyk prowadził pod wpływem alkoholu.

Arthur, mimo że ostatni mecz w barwach Blaugrany zaliczył 27 czerwca, to nadal jest jej piłkarzem.  Jak podaje La Vanguardia, Brazylijczyk na stałe przeniesie się do Turynu 27 sierpnia. Inne media podają, że wcale nie musi się to wydarzyć przed końcem sierpnia, na oficjalny komunikat wszyscy wciąż czekamy.

Arthur w ostatnim czasie miał prawo się nudzić. Jak wspominaliśmy, ostatni mecz rozegrał 27 czerwca, a do tego jego relacje z zarządem Barcelony nie były najlepsze, przez co nie pojechał na turniej finałowy Ligi Mistrzów. 24-latek próbuje wykorzystać ostatnie dni w Katalonii, więc… spowodował wypadek.

Jak podaje katalońska telewizja TV3, Arthur Melo brał udział w wypadku samochodowym. Wszystko się działo dzisiejszego poranka o godzinie 4, kiedy niesforny Brazylijczyk wjechał na chodnik. Jak się później okazało, 24-latek prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie u piłkarza.

Polak w Juventusie? Włoski gigant zainteresowany 18-latkiem z Poznania

Filip Marchwiński w Juventusie? To możliwe! Taką informację podał dobrze poinformowany Gianluca Di Marzio.

Według włoskiego dziennikarza 18-latek wzbudził zainteresowanie dwóch włoskich klubów. Pierwszym z nich jest wspomniany Juventus, a drugim Torino.  Bardziej zdeterminowani, by zakontraktować Polaka, są ci drudzy, którzy śledzą poczynania Polaka od dłuższego czasu i na dniach mają złożyć pierwszą ofertę.

Co na to Lech? „Kolejorz” oczekuje za swojego wychowanka kwoty rzędu 5 milionów euro. A jak będzie w rzeczywistości? W ostatnim wywiadzie dla Przeglądu Sportowego prezes Lecha Piotr Rutkowski wyznał, że w nadchodzącym sezonie będą liczyć na młodych piłkarzy pokroju właśnie Marchwińskiego. Gdyby Marchwiński zaliczył solidny nadchodzący sezon, to za rok Lech mógłby oczekiwać jeszcze większej kwoty.

W minionym sezonie w pierwszej drużynie Lecha Filip Marchwiński zagrał łącznie w 23 meczach pierwszej drużyny Lecha. Liczba spotkań w tak młodym wieku cieszy, nawet jeśli zdecydowana większość z nich była po wejściu z ławki rezerwowych.

Mirror: Manchester City chce pozyskać Lionela Messiego.

Jak podaje angielski portal Mirror, Manchester City jest zdeterminowany, by sprowadzić do siebie Leo Messiego. Anglicy mieliby wyłożyć ogromną sumę pieniędzy.

W ostatnim czasie FC Barcelona przeżywa ogromny kryzys, którego kwintesencją była ostatnia porażka z Bayernem Monachium. Klub z Katalonii czeka wielka rewolucja zarówno w zarządzie, jak i w kadrze zespołu. Blaugrana przypomina tonący statek, czy ucieknie z niego Leo Messi? Serwis Mirror uważa, że „Obywatele” mogą na niego wyłożyć ogromne pieniądze.

Czy Messi opuści Barcelonę tego lata? Jest to bardzo mało prawdopodobne, kontrakt Argentyńczyka obowiązuje do czerwca 2021 roku. Pozyskanie Leo jest na tyle ciężkie z uwagi na jego wysoką klauzulę wykupu zawartą w kontrakcie z Barceloną, która wynosi 700 milionów euro.

Mimo to, jak podaje Mirror, City jest gotowe zapłacić ogromne pieniądze, by pozyskać Messiego. Znajdująca się w kryzysie finansowym Barcelona z pewnością rozważyłaby taką ofertę.

Świetny występ Polaka za Oceanem! Zdobył 2 bramki na zapleczu MLS [WIDEO]

Dariusz Formella całkiem nieźle radzi sobie po wyjeździe za granicę. W obecnym sezonie drugiego szczebla rozgrywek w USA ma strzelił już 4 bramki.

Dariusz Formella do Stanów wyjechał w lipcu ubiegłego roku. Co prawda nie jest to MLS, a zaledwie amerykańska druga liga. Mimo to Polak radzi sobie całkiem nieźle, w obecnym sezonie zagrał w 8 meczach, w których zdobył już 4 bramki. Wczoraj ustrzelił dublet i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Szczególnie przy drugiej bramce pokazał swoją nienaganną technikę, zobaczcie sami poniżej.

Polak znakomicie rozpoczął sezon od strzelenia dwóch bramek. Następnie przyszła seria 5 meczów, w których nie poprawił swoich statystyk, aż do wczoraj. Jako ciekawostkę podamy, że oba mecze, w których Formella zdobywał dublet były przeciwko tej samej drużynie. Zdecydowanie ma na nich patent!

Przez pandemię koronawirusa amerykańska druga liga zmieniła swój dotychczasowy układ. Do tej pory liga była podzielona na dwie konferencje – wschodnią i zachodnią, po czym przychodził czas play-offów. Natomiast w tym sezonie 35 drużyn zostało podzielonych na 8 grup. Do fazy play-off awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Drużyna Formelli, póki co zajmuje drugie miejsce w grupie A z bezpieczną przewagą nad kolejnym zespołem.

Sensacja w Lidze Mistrzów! Zobacz reakcje internautów po meczu City – Lyon

Ostatni ćwierćfinał tegorocznej Ligi Mistrzów przyniósł nam ogromną niespodziankę! Przyjrzeliśmy się pomeczowym reakcjom ekspertów i kibiców.

Za nami ostatni ćwierćfinał obecnego sezonu Ligi Mistrzów. Również dziś nie obyło się bez niespodzianki. W końcowym rozrachunku z dzisiejszego meczu z tarczą wyszli piłkarze Lyonu, którzy o finał powalczą z Bayernem Monachium!

Najpopularniejszą sytuacją z dzisiejszego meczu niewątpliwie była ta z udziałem Raheema Sterlinga. Anglik znalazł się w idealnej pozycji, by doprowadzić do remisu. Niestety Anglik nie wykorzystał sytuacji, a chwilę później Lyon strzelił bramkę na 3-1.  Akcja szybko zyskała rozgłos na twitterze.

https://twitter.com/FootballFactly/status/1294738994542985217

Wielu piłkarskich ekspertów zwróciło również uwagę na to, że brak sukcesu może oznaczać koniec przygody Guardioli z klubem. Powrót do Barcelony? Niestety to tylko sen kibiców Barcelony.

https://twitter.com/cwiakala/status/1294747319204708359

Oczywiście nie mogło zabraknąć pomeczowych ciekawostek oraz statystyk.

https://twitter.com/ChampionsLeague/status/1294749409297801217

A na koniec komentarz od Pana Kyliana:

 

Kolejny klub w wyścigu o Milika! Pierwsze spotkanie już w poniedziałek

Arkadiusz Milik od wielu tygodni jest łączony z wieloma klubami, a przede wszystkim z Atletico. Polak może jednak nie trafić do zespołu „Los Colchoneros” z uwagi na inny klub, który już w poniedziałek ma się spotkać z 26-latkiem.

Arkadiusz Milik miałby trafić do Madrytu jako następca Diego Costy. Chociaż prawda jest taka, że ​​przed podpisaniem kontraktu zarząd Atletico powinien sprzedać Diego Costę, aby zrobić miejsce dla Polaka w klubowym budżecie.

Jeszcze kilka dni temu włoskie Tuttosport informowało, że Arek Milik ma ustne porozumienie z Atletico. Wówczas głównym rywalem dla „Materacy” był Juventus. Jednak jak informuje Mundo Deportivo, zmiana trenera we włoskim klubie przybliżyła polskiego napastnika do Madrytu.

Tymczasem Corriere dello Sport informuje, że kolejny włoski klub dołącza do wyścigu o Polaka. Usługami Polaka zainteresowana jest AS Roma. Według plotek podanych przez włoski serwis, rzymski klub już w poniedziałek ma spotkać się z piłkarzem Napoli, by przedyskutować pierwsze szczegóły dot. kontraktu. Polak miałby wziąć udział w wymianie zawodników między klubami. W zamian do Neapolu trafiłby Cengiz Under.

Barcelona szuka trenera, jednak jest jeden problem. „Nie ma zbytnio trenera, który by spełniał kryteria”

FC Barcelona z nowym trenerem? Zarząd klubu rozpoczął poszukiwania w celu znalezienia szkoleniowca, który odpowiadałby ich kryteriom.

Miniony sezon nie należał dla FC Barcelony do najlepszych. Brak triumfów na krajowym podwórku mogłoby wynagrodzić jedynie zwycięstwo w LM, jednak umówmy się, Blaugrana nie jest faworytem nawet dzisiejszego starcia z Bayernem. A co dopiero nazywać ich faworytem w kontekście wygrania całych rozgrywek.

Jak podają zagraniczne media, FC Barcelona rozgląda się na rynku trenerskim za nowym szkoleniowcem dla pierwszej drużyny. Wyniki osiągane przez zespół pod dowództwem Quique Setiena delikatnie mówiąc, nie są najlepsze. Do tego dochodzi styl prezentowany przez Messiego i spółkę. Po objęciu drużyny przez Setiena gra drużyny miała ulec zmianie na lepsze, zamiast tego otrzymaliśmy drużynę kopiącą się po czole.

Dni 61-latka w drużynie Dumy Katalonii najprawdopodobniej są policzone. Słabe wyniki i fatalny styl gry zespołu sprawiają, że tylko cud może uratować Setiena na stanowisku trenera.

Zasadnicze pytanie brzmi: „Kto jest głównym kandydatem na stanowisku trenera?”. Otóż nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Jeszcze niedawno mówiło się o Xavim, jednak legenda Blaugrany na początku lipca przedłużyła kontrakt z Al-Sadd do końca sezonu 2020/2021.

Innymi nazwiskami, które przewijają się od dłuższego czasu w sieci, są Mauricio Pochettino, Laurent Blanc, Ronald Koeman. Ten ostatni, póki co odpada, ponieważ jest obecnie szkoleniowcem reprezentacji Holandii. Holender otrzymał propozycję objęcia Blaugrany tuż po zwolnieniu Ernesto Valverde. Wówczas odmówił, tłumacząc się jego obecną posadą selekcjonera reprezentacji Holandii.

Tak otrzymałem propozycję, powiedziałem „nie”, ponieważ jestem aktualnie z drużyną narodową.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.