Tłumy pod Johan Cruyff Areną! Tak Ajax pożegnał swojego zawodnika

Donny van de Beek kilka dni temu został nowym piłkarzem Manchesteru United. Kibice Ajaxu Amsterdam zorganizowali swojemu byłemu zawodnikowi cudowne pożegnanie.

2 września Donny van de Beek oficjalnie został zawodnikiem Manchesteru United, a kwota transferu wyniosła 39 milinów euro. Holender od małego występował w barwach Ajaxu Amsterdam, kibice darzą go ogromnym szacunkiem. Wczoraj pokazali, jak bardzo będą tęsknić za van de Beekiem.

Holendrzy przegrali wczoraj z Włochami 0-1. Van de Beek nie błyszczał w tym spotkaniu, cały czas był tłamszony przez Jorginho. Po meczu 23-letniego pomocnika czekała jednak miła niespodzianka. Fani Ajaxu zebrali się od Johan Cruyff Areną, aby podziękować van de Beekowi za zaangażowanie w ich ukochany klub.

Kibice Ajaxu zatrzymali samochód van de Beeka i odpalili czerwone race. Holender wyszedł z auta, aby podziękować fanom, a wszyscy zgromadzeni śpiewali przyśpiewki na jego cześć.

Arkadiusz Onyszko odleciał! Na jego Twitterze dzieją się ciekawe rzeczy…

Arkadiusz Onyszko coraz częściej pojawia się w internecie. Były bramkarz reprezentacji Polski broni na Twitterze Jerzego Brzęczka oraz wyznaje miłość… Krzysztofowi Stanowskiemu.

Kilka dni temu Arkadiusz Onyszko udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na temat Jerzego Brzęczka. Emerytowany bramkarz bronił selekcjonera reprezentacji po przegranym meczu z Holandią. Uważa, że Brzęczek wprowadza zachodnie myślenie do kadry.

Spędził w Austrii kawał życia, przesiąkł inną mentalnością. Mówi jak oni. Czyli nie skupiamy się na negatywach, wyłapujemy pozytywy. To typowe zachodnie myślenie. Moim zdaniem odpowiednie. Dla Jurka zderzenie z polską krytyką jest mocne, bo w Austrii do niej nie przywykł, (…) Niestety, ale jesteśmy narodem nastawionym na krytykę. Tylko szukamy błędów i robimy sobie z nich jaja. Zaraz są memy, hejt, jedna wielka szydera. – powiedział Onyszko dla WP Sportowe Fakty

Po wczorajszym meczu wygranym przez naszą kadrę 2-1 Arkadiusz Onyszko zamieścił na swoim profilu wpis, gdzie wszyscy hejterzy mieli przeprosić Jerzego Brzęczka za swoje wcześniejsze zachowanie.

https://twitter.com/aonyszko/status/1303074866623586307?s=20

Rano Arkadiusz Onyszko ogłosił całemu światu, że jakiś czas temu zostali z Krzysztofem Stanowskim… parą! Właściciel portalu Weszło wydawał się zdziwiony, jakby dopiero teraz się o tym dowiedział.

https://twitter.com/WujaJurek/status/1303210762584850432?s=20

Dwóch Anglików wyleciało ze zgrupowania! Złamali protokół bezpieczeństwa

Mason Greenwood i Phisl Foden opuścili zgrupowanie reprezentacji Anglii. Wszystko dlatego, że spędzili wieczór z paniami poznanymi w hotelu.

Obecnie piłkarze na zgrupowaniach strasznie się nudzą. Z powodu obostrzeń mogą wychodzić tylko na treningi, a resztę czasu czasu spędzają w hotelu. Ogrom wolnego czasu powoduje, że nie niektórzy z nich wpadają na głupie pomysły. Tak było także w przypadku Greenwooda i Fodena, którzy po wygranym meczu z Islandią spotkali w hotelu… dwie dziewczyny.

Nikt nie dowiedziałby się o całej sytuacji, gdyby nie social media. Jedna z dziewczyn opublikowała filmik na Snapchacie, a w jej głosie słychać ogromne podekscytowanie.

Zwykła niedziela razem z koleżanką. Ona zabukowała hotel, aby spotkać kogo? Masona Greenwooda, jestem bardzo, bardzo zdenerwowana – słychać na nagraniu

https://twitter.com/Marti9al/status/1302930440462897152?s=20

Wszyscy byli przekonani, że sprawa nie ujrzy światła dziennego. Zdjęcia i filmiki szybko znikają ze Snapchata, a do tego trafiły one tylko do prywatnej grupy znajomych dziewczyn z hotelu. Dziennikarze insladzkiego DV dotarli jednak bohaterek zamieszania, które bardzo żałowały swojego zachowania.

 Nie chciałyśmy wpakować ich w kłopoty. Czy znaliśmy się wcześniej? Byliśmy w kontakcie od kilku dni. Nie miałyśmy pojęcia ze złamania protokołu medycznego – powiedziała jedna z nich

Cristiano Ronaldo upomniany podczas meczu z Chorwacją! Poszło o…

W sobotni wieczór Portugalia wygrała z Chorwacją 4-1 w ramach Ligi Narodów. Całe spotkanie z trybun obejrzał Cristiano Ronaldo, który zapomniał założyć maseczkę.

Cristiano Ronaldo nie wystąpił w sobotnim meczu z Chorwacją z powodu infekcji. Zawodnika Juventusu w środę użądliła pszczoła. To małe ugryzienie wywołało u CR7 infekcję, która przerodziła się w ból całej nogi. Ronaldo jednak nie odpuścił i wspierał swoich kolegów z trybun.

https://twitter.com/c_ronaldo7egend/status/1302327928584273923?s=20

Podczas spotkania kamery telewizyjne uchwyciły Cristiano Ronaldo, który był tak zafascynowany meczem, że aż zapomniał założyć maseczkę. Na pomoc ruszyła pewna pani, która podeszła do zawodnika Juventusu i poprosiła, aby zakrył usta i nos. Portugalczyk wyglądał na zdziwionego, lecz bez żadnych protestów założył maseczkę.

Wyobraź sobie, po prostu wyobraź, że musisz podejść do Cristiano Ronaldo i upomnieć go, by ubrał piep*** maseczkę – śmieją się internauci

https://twitter.com/snakes444/status/1302353304740077568?s=20

Cristiano Ronaldo nie zagra z Chorwacją! Wszystko z powodu pszczoły

Już za niecałą godzinę Portugalia zmierzy się z Chorwacją w ramach Ligi Narodów. W meczu nie weźmie udział Cristiano Ronaldo, którego… użądliła pszczoła.

Cristiano Ronaldo nie wystąpi w dzisiejszym meczu przeciwko Chorwacji. Portugalczyk nie trenował od kilku dni, ponieważ w środę użądliła go pszczoła. To małe ugryzienie wywołało u zawodnika Juventusu infekcję, która przerodziła się w ból całej nogi. Obecnie Ronaldo leczy się farmakologicznie.

Wątpię, że będzie zdolny do gry. Nie trenował od kilku dni – powiedział Fernando Santos

W środę jego palec u stopy zrobił się czerwony, po tym jak został użądlony przez pszczołę. Musimy czekać, aż wróci do zdrowia. Nie wiadomo, ile potrwa leczenie infekcji – dodał szkoleniowiec Portugalczyków

Yaya Toure usunięty z charytatywnego meczu za… mało śmieszny żart

Jeszcze nie doszło do charytatywnego meczu, a już wiadomo, że Yaya Toure w nim nie zagra. Wszystko to przez niesmaczny żart na drużynowym Whatsappie.

Unicef co roku organizuje specjalny mecz charytatywny Soccer Aid, w którym biorą udział piłkarze oraz celebryci z całego świata. Podczas spotkania zbierane są pieniądze na różne cele związane z pomocą dzieciom. W tę niedzielę taki mecz odbędzie się na Old Trafford, a wśród zawodników, którzy wezmą udział w meczu, był Yaya Toure. Iworyjczyk został usunięty z drużyny po tym, jak zaproponował… grupową orgię.

Według informacji The Sun Yaya Toure najpierw wysłał na grupę filmik, na którym znajdowała się naga kobieta, a następnie zaproponował sprowadzenie 19 prostytutek dla całej drużyny. Warto dodać, że Iworyjczyk ma żonę oraz trójkę dzieci.

Wszyscy w ekipie byli zniesmaczeni wiadomościami, jakie wysyłał nam Toure. Przekonywał nas, że może sprowadzić takie kobiety jak te z filmu do hotelu. Było to haniebne zachowanie – napisano w jednym z tabloidów

Yaya Toure opublikował oświadczenie na swoim Twitterze. Były zawodnik Manchesteru City przeprasza za swoje zachowanie i tłumaczy, że miał to być tylko głupi żart. Najwyraźniej nie wszystkim się on spodobał.

Muhar odpoczywa podczas przerwy reprezentacyjnej. Problem w tym, że na boisku [WIDEO]

Podczas przerwy reprezentacyjnej Karlo Muhar nie traci czasu i jeździ na mecze z drugą drużyną Lecha. Problem w tym, że Chorwat nie prezentuje pełni swojej możliwości i drepcze po boisku. Podczas dzisiejszego spotkania Muhar kilka razy odpuścił pressing na zawodnikach Hutnika Kraków, z czego jedna taka sytuacja została zamieniona na bramkę.

Nowa odsłona eFootball PES nadchodzi! Co ciekawego przygotowało dla nas Konami?

Nowa odsłona eFootball PES już za kilka dni trafi na sklepowe półki. Z racji 25-lecia Konami przygotowało dla graczy kilka niespodzianek.

EFootball PES 21 SEASON UPDATE trafi na sklepowe półki już 15 września. Twórcy ze studia Konami przygotowali kilka niespodzianek dla graczy z racji nadchodzącego 25-lecia. W grze będzie można zagrać Manchesterem United z 1998 roku, Arenalem z 2002 roku czy Barceloną z sezonu 2005/2006. Autorzy dodali również do rozgrywki Wembley – legendarny angielski stadion Na okładce PESa 2021 pojawi się Leo Messi, co nie powinno nikogo dziwić, ponieważ Konami od kilku lat prowadzi ścisłą współpracę z Dumą Katalonii.

Jeżeli ktoś nie miał możliwości rozegrać własnych Mistrzostw Europy, to nic straconego. Oficjalna licencja EURO 2020 pojawi się także w Football PES 2021 SEASON UPDATE, dzięki czemu będziemy mogli przez kolejny rok walczyć o najważniejsze reprezentacyjne trofeum na Starym Kontynencie.

Dla wszystkich tych, którym znudziły się już ligi angielska, hiszpańska czy włoska, Konami przygotowało coś specjalnego. W nowej odsłonie gry znajdziemy między innymi kluby z Brazylii, Argentyny czy Chile. Dodatkowy będziemy mogli sprawdzić nasze umiejętności w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.

Grę eFootball PES 2021 możecie kupić TUTAJ

https://www.youtube.com/watch?v=sbYv94pAOoI

Messi przerwał milczenie! Mocny wywiad Argentyńczyka

Po długim czasie Leo Messi postanowił przerwać milczenie i poinformować kibiców, że zostaje na następny sezon w FC Barcelonie. Przy okazji Argentyńczyk opowiedział o sytuacji, jaka spotkała go w klubie.

4 września okazał się decydujący w sprawie Leo Messiego. Od rana w internecie pojawiło się wiele informacji na temat możliwej przyszłości Argentyńczyka. Dzień od zaczął się od listu wysłanego do władz ligi przez ojca Messiego, w którym napisał, że jego syn ma prawo rozwiązać umowę i odejść z klubu za darmo.

Wszystko wskazywało na to, że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie. Władze Dumy Katalonii nie miały zamiaru odpuścić i cały czas domagały się 700 milionów euro za Leo Messiego. Przed godziną 16 argentyńskie media poinformowały, że Atomowa Pchła zostaje w Blaugranie, a oświadczenie, które napisał jego ojciec, miało pokazać, że kapitan Barcelony działa wbrew swojej woli.

Po długim czasie milczenie przerwał Leo Messi, który udzielił długiego wywiadu dla goal.com. Argentyńczyk zapowiedział, że ma zamiar wypełnić umowę do końca, lecz po jej zakończeniu odejdzie z klubu za darmo.

Zawsze stawiam klub na pierwszym miejscu. Pieniądze? Każdego roku mogłem wyjechać i zarabiać więcej. To była trudna decyzja. Chciałem zwycięskiego projektu i zdobywania tytułów z klubem, aby nadal rozwijać jego legendę. Prawda jest taka, że od dawna nie było tu projektu ani niczego takiego. Tylko żonglują nazwiskami i łatają dziury – skomentował

Kiedy przekazałem decyzję mojej rodzinie, zaczął się dramat. Wszyscy płakali, moje dzieci nie chciały wyjeżdżać z Barcelony ani zmieniać szkoły. Chcę rywalizować na najwyższym poziomie, zdobywać tytuły, grać o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Można w niej wygrywać lub przegrywać, to bardzo trudne rozgrywki, ale musisz konkurować. Tak nie było ani w Rzymie, ani w Liverpoolu, ani w Lizbonie – powiedział

Argentyńczyk przyznał, że w ostatnim czasie nie dogadywał się z zarządem, który za wszelką cenę starał się utrudnić mu odejście z klubu.

Byłem pewien, że jestem wolnym piłkarzem. Prezes zawsze mówił, iż mogę podjąć decyzję na koniec sezonu. W czerwcu rywalizowaliśmy w lidze i tylko z tego powodu zostanę w klubie. Bartomeu zakomunikował mi, że jedynym sposobem na odejście jest zapłacenie 700 milionów euro. To niemożliwe. Nigdy nie poszedłbym do sądu przeciwko FC Barcelonie, to klub, który kocham, który dał mi wszystko – stwierdził

Mam zamiar nadal grać w Barcelonie i moje nastawienie nie zmieni się bez względu na to, jak bardzo chcę wyjechać. Dam z siebie wszystko, zawsze chcę wygrywać. Właściwie nie wiem, co się teraz stanie. Jest nowy trener i nowy pomysł. To dobrze, ale musimy zobaczyć, jak zareaguje na to zespół i czy pozwoli nam to rywalizować – przyznał

Wysłanie burofaxu było oficjalnym potwierdzeniem, że chcę wyjechać. Przez cały rok mówiłem o tym prezesowi. Powtarzał mi: „kiedy kończy się sezon, zdecydujesz czy zostaniesz, czy odejdziesz”. Nigdy nie ustalał żadnej daty. Nie dotrzymał słowa. Nie chciałem narobić żadnego bałaganu, po prostu podjąłem decyzję i o tym poinformowałem – zakończył

 

Polska może zostać mistrzem świata? Wszystko zależy od jutrzejszego meczu!

W piątkowy wieczór nasza reprezentacja zmierzy się z Holandią w ramach Ligi Narodów. Jeśli Polacy wygrają jutrzejsze spotkanie, to po raz pierwszy w historii zostaną… mistrzami świata!

W 2003 roku Paul Brown postanowił wybrać własnego mistrza świata w piłce nożnej. Brytyjski dziennikarz za pomocą systemu knock-out, którego używa się m.in. w profesjonalnym boksie, prześledził historię futbolu od pierwszego międzynarodowego meczu pomiędzy Anglią a Szkocją do dzisiejszych czasów.

Według jego obliczeń obecnym mistrzem świata jest Holandia, która zdobyła tytuł 6 września 2019 roku dzięki zwycięstwu nad Niemcami. Od tamtego czasu reprezentacja Niderlandów wygrała jedno spotkanie i 6-krotnie remisowała.

Jutro w Amsterdamie reprezentacja Polski stanie przed szansą odebrania Holendrom tytułu najlepszej drużyny globu. Poprzednio nasza drużyna dzierżyła ten tytuł dwukrotnie – w 1982 i 1989 roku. Poza nami nieoficjalnymi mistrzami świata było aż 48 reprezentacji!

https://twitter.com/polczyk_foto/status/1301606211620687874?s=20

Były selekcjoner reprezentacji Polski skrytykował Lewandowskiego! „To nie do przyjęcia”

Robert Lewandowski wybrał się na zasłużony urlop po dość długim i pokręconym sezonie. Nie wszystkim podoba się jednak jego decyzja. Według Jerzego Engela kapitan reprezentacji Polski powinien pojechać na zgrupowanie i pomóc drużynie.

Reprezentacja Polski w poniedziałek rozpoczęła pierwsze zgrupowanie po długiej pandemicznej przerwie. Na obozie przed Ligą Narodów zabraknie kilku ważnych zawodników. Krychowiak leczy kontuzję, Buksa i Frankowski musieli zostać w Stanach, a Lewandowski wyjechał na zasłużony urlop.

https://www.instagram.com/p/CETZnABB_KC/?utm_source=ig_web_button_share_sheet

Postawa Lewandowskiego nie spodobała się Jerzemu Engelowi. Były selekcjoner reprezentacji Polski uważa, że kapitan powinien być z drużyną po tym trudnym czasie i pomóc jej budować się na nowo.

Reprezentacja narodowa to reprezentacja narodowa. Robert Lewandowski jest jej kapitanem. Nie wyobrażam sobie, by po tak trudnym czasie, jaki wszyscy przeżywamy, jego nie było z drużyną – powiedział Engel w programie 4-4-2

Kiedy kapitana nie ma w tak ciężkim momencie, kiedy zespół się znowu spotyka, kiedy od nowa trzeba budować tę drużynę w tak wymagających warunkach, jakie w tej chwili mamy, wtedy jest trudno. Jestem przeciwny temu. Dla mnie, jako byłego selekcjonera, jest to nie do przyjęcia. Nie ma ważniejszego zespołu, niż narodowa reprezentacja. Tego się nie robi – dodał

https://twitter.com/SebTylek/status/1300804452878880768?s=20