Chiellini stanął w obronie Maguire’a. „Wymagają od niego zbyt wiele”

Giorgio Chiellini udzielił wywiadu The Times. Włoski defensor stanął w obronie Harry’ego Maguire’a, który w ostatnich miesiącach zmaga się z wielką krytyką z powodu formy w Manchesterze United. – To nie w porządku – powiedział 38-latek.

Nieudana przygoda Maguire’a w United

Manchester United kupił Harry’ego Maguire’a w 2019 roku za 87 mln euro. Transfer angielskiego obrońcy nie wygląda jednak na zbyt udany. Fani Czerwonych Diabłów są sfrustrowani postawą 29-latka. Wielu z nich tworzy prześmiewcze memy z jego udziałem.

W obronie Harry’ego Maguire’a stanął Giorgio Chiellini. Włoch w rozmowie z The Times przyznał, że wymagania wobec angielskiego defensora są zbyt duże.

Adam Nawałka widzi problemy w reprezentacji Polski. „Myślę, że zawodnicy oraz trener Michniewicz są tego świadomi” [CZYTAJ]

– Jestem smutny z powodu sytuacji Maguire’a, ponieważ jest dobrym graczem. Oni wymagają od niego zbyt wiele. Tylko dlatego, że zapłacili za niego 80 milionów funtów, musi być najlepszy na świecie w każdym meczu? To nie w porządku – powiedział Giorgio Chiellini w rozmowie z The Times.

Harry Maguire wystąpił w tym sezonie w zaledwie pięciu spotkaniach. Jego umowa z Manchesterem United obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Portal transfermarkt.de wycenia 29-letniego Anglika na 30 mln euro.

Źródło: The Times

Adam Nawałka widzi problemy w reprezentacji Polski. „Myślę, że zawodnicy oraz trener Michniewicz są tego świadomi”

Wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Świata. Na dokładnie 2 miesiące przed pierwszym meczem Polaków na Mundialu głos zabrał Adam Nawałka. Były selekcjoner opowiedział o problemach obecnej reprezentacji Polski.

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. W trakcie wrześniowej przerwy od piłki klubowej Biało-Czerwoni rozegrają dwa mecze w Lidze Narodów. Już dziś, w czwartek podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się na własnym obiekcie z reprezentacją Holandii. Z kolei w niedzielę Polacy zagrają na wyjeździe z reprezentacją Walii.

Jerzy Dudek zabrał głos przed meczami reprezentacji Polski. „Michniewicz nie ma czasu” [CZYTAJ]

Rywale Polaków

Na przełomie listopada i grudnia 2022 roku zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata w Katarze. W zmaganiach udział weźmie także reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni rozpoczną rywalizację w grupie „C”. Lewandowski i spółka zmierzą się z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną.

Kadra reprezentacji Polski na mecz z Holandią [CZYTAJ]

Problemy reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata 2022 rozegra za dokładnie dwa miesiące. 22 listopada Biało-Czerwoni zagrają z reprezentacją Meksyku. Na dwa miesiące przed inauguracją Mundialu o komentarz został poproszony były selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka. 64-latek w rozmowie z „WP Sportowe Fakty” opowiedział nieco o problemach drużyny Czesława Michniewicza.

–  Przed trenerem Michniewiczem i drużyną duże wyzwanie, by udoskonalić grę pod względem organizacji. Myślę, że jakość w ofensywie posiadamy, choć nie zapominajmy o pracy nad schematami w ataku. Kluczowe jednak by poprawić zachowanie bez piłki – zauważył Adam Nawałka.

– Jeżeli chcemy zrobić wynik na turnieju, musimy grać odważnie, ale to nie wszystko. Ważne, by zachować odpowiedni rytm w grze. Zdecydowanej poprawy wymagają fazy przejściowe. Myślę, że zawodnicy oraz trener Michniewicz są tego świadomi – powiedział były selekcjoner reprezentacji Polski.

– Jestem przekonany, że trener ma już koncepcję na grę podczas turnieju w Katarze. Na pewno będzie chciał sprawdzić ustawienie na tym zgrupowaniu – tu już nie ma czasu na eksperymentowanie – dodał.


źródło: wp sportowe fakty

Jerzy Dudek zabrał głos przed meczami reprezentacji Polski. „Michniewicz nie ma czasu”

 

Jerzy Dudek udzielił wywiadu Faktowi. Były bramkarz reprezentacji Polski zabrał głos w sprawie nadchodzących meczów Biało-Czerwonych i zbliżającego się mundialu. 49-latek stwierdził, że Czesławowi Michniewiczowi brakuje czasu na przygotowanie zespołu do mistrzostw świata.

Walka z czasem

Już w czwartek o godzinie 20:45 reprezentacja Polski podejmie na PGE Narodowym kadrę Holandii. Jerzy Dudek uważa, że wrześniowe zgrupowanie Biało-Czerwonych będzie sporym wyzwaniem dla Czesława Michniewicza. Były bramkarz twierdzi, że selekcjoner musi dokonać ostatnich wyborów przed nadchodzącymi mistrzostwami świata w Katarze.

Arkadiusz Milik opowiedział o szczegółach transferu do Juventusu. „Decyzja była bardzo szybka” [CZYTAJ]

Dudek uważa, że reprezentacja Polski wciąż się kształtuje, a Czesław Michniewicz potrzebuje czasu, którego jest bardzo mało. Wrześniowe mecze Ligi Narodów mają być ostatnim sprawdzianem dla piłkarzy przed wyjazdem na mundial.

– To zespół, który wciąż się kształtuje i brakuje mu czegoś charakterystycznego, brakuje automatyzmów. Ale żeby drużyna była lepiej zgrana, potrzeba czasu. A tego Michniewicz nie ma. Do tego dochodzą kontuzje wymuszające pewne zmiany – powiedział Jerzy Dudek w Fakcie.

Kadra reprezentacji Polski na mecz z Holandią [CZYTAJ]

– Selekcjoner pracuje z bardzo plastycznym materiałem i musi znaleźć sposób, żeby ulepić z niego coś sensownego. Nie zapominajmy, że mecze z Holandią i Walią to nie tylko test, ale też gra o utrzymanie w najlepszej grupie Ligi Narodów. Walczymy o to, by nie wypaść z elitarnego grona i dalej mierzyć się z najlepszymi, to też ważne. Dlatego wydaje mi się, że trener Michniewicz będzie szukał optymalnego składu i stabilizacji – dodał były bramkarz Realu Madryt.

Źródło: Fakt

Arkadiusz Milik opowiedział o szczegółach transferu do Juventusu. „Decyzja była bardzo szybka”

Ku zaskoczeniu wielu kibiców Arkadiusz Milik zamienił tego lata Olympique Marsylia na Juventus Turyn. Po kilku tygodniach od dopięcia transferu piłkarz opowiedział o jego kulisach.

Arkadiusz Milik opuścił włoską Serie A w styczniu 2021 roku. Wówczas trafił na wypożyczenie do Olympique Marsylii, a następnie francuski klub zdecydował się wykupić polskiego napastnika. Przez półtora roku gry dla OM rozegrał 55 spotkań, strzelając w tym czasie 30 bramek.

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata” [CZYTAJ]

Transfer do Juventusu

Niespodziewanie pod koniec minionego okna transferowego Arkadiusz Milik zdecydował się na zmianę klubu. Polak stał się bohaterem głośnego transferu po tym, jak zasilił szeregi Juventusu. Włoski klub wypożyczył 28-letniego napastnika. Stara Dama zagwarantowała sobie opcję wykupu piłkarza.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

Kulisy transferu

Transfer Milika do Juventusu spotkał się w naszym kraju z olbrzymim zdziwieniem wśród ekspertów oraz kibiców. Jak to się stało, że krytykowany przez znaczną część opinii publicznej Milik trafił do wielkiego klubu, jakim jest Juventus? O kulisach transferu opowiedział sam zainteresowany na antenie „Meczyków”.

– Po meczu 3. kolejki Ligue 1 z Nantes zadzwonił do mnie agent. Powiedział: “Jest trochę konkretnie. Coś się dzieje. Juve jest zainteresowane Twoją osobą. Chcą Cię. Wybieram się za niedługo do Turynu i będziemy konkretnie rozmawiać na ten temat”. I od tego momentu zaczęło coś się ruszać. Wydaje mi się, że już wcześniej oczywiście mieli kontakt, ale jeśli nie było nic konkretnego, to nasza rozmowa nie miała sensu. Zadzwonił więc w momencie, w którym było konkretnie – zdradził Arkadiusz Milik.

– Decyzja była bardzo szybka. Zdawałem sobie sprawę, że zawsze moim celem i marzeniem było grać w wielkim klubie. Myślę, że Juventus jest takim wielkim klubem. Od dziecka grając w piłkę zawsze chciałem grać w wielkim klubie. I tych wielkich klubów mało jest, można ich policzyć na palcach jednej lub dwóch rąk. Cieszę się, że mam możliwość, okazję i że dostałem taką szansę. Pomyślałem, że chcę to wykorzystać i spróbować, bo tak naprawdę nie mam nic do stracenia – ocenił Polak.

– Wbrew pozorom za każdym razem, kiedy był jakiś kontakt i było blisko, to Wojtek się do mnie odzywał. W tym momencie, kiedy było najbliżej, to Wojtek się odezwał do mnie ostatni. Wcześniej zazwyczaj do mnie dzwonił i nic z tego nie wychodziło. Także dobrze wyszło, że się nie odzywał (śmiech) – zażartował Arkadiusz Milik.

Problemy zdrowotne w reprezentacji Polski. Dwóch piłkarzy nie brało udziału w dzisiejszym treningu

Dwóch piłkarzy reprezentacji Polski nie brało udziału w środowym treningu. Występ obu zawodników w jutrzejszym meczu z Holandią jest mało prawdopodobny.

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Tym razem selekcjoner Czesław Michniewicz powołał w sumie 30 piłkarzy. Poza stałymi bywalcami pokroju Roberta Lewandowskiego, Kamila Glika, czy Wojciecha Szczęsnego znalazło się także miejsce dla debiutantów. Po raz pierwszy na zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji pojawili się Michał Skóraś, Jakub Piotrowski oraz Mateusz Łęgowski.

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata” [CZYTAJ]

Mecze reprezentacji Polski

Podczas wrześniowej przerwy reprezentacyjnej Biało-Czerwoni rozegrają dwa mecze, oba w ramach Ligi Narodów. Już jutro, w czwartek reprezentacja Polski zmierzy się na Stadionie Narodowym z reprezentacją Holandii. Trzy dni później Robert Lewandowski i spółka zagrają na wyjeździe z reprezentacją Walii.

Tomasz Hajto chciałby powołania dla Rafała Gikiewicza. „Nie interesuje mnie jego charakter” [CZYTAJ]

Urazy kadrowiczów

Przed czwartkowym meczem z reprezentacją Holandii Czesław Michniewicz będzie miał małe problemy. Selekcjoner na środowej konferencji prasowej przekazał, że urazów doznało dwóch piłkarzy. Michniewicz podkreślił, że w obu przypadkach nie ma niczego poważnego.

– Po treningu odezwały się mikrourazy. Dwóch zawodników było na badaniach, ale to nic groźnego. Czeka nas czwartkowy i niedzielny mecz. Jak będzie ryzyko to tych dwóch piłkarzy nie wybiegnie na boisko w czwartek – powiedział Czesław Michniewicz.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

Badania

Więcej szczegółów odnośnie tej sytuacji przekazał Tomasz Włodarczyk. Z relacji dziennikarza dowiadujemy się, że urazy dotyczą Arkadiusza Recy oraz Pawła Dawidowicza. W obu przypadkach występ w jutrzejszym meczu z Holandią jest mało prawdopodobny.

– Arkadiusz Reca i Paweł Dawidowicz po badaniach usg. Nie biorą udziału w treningu przed meczem z Holandią więc mało prawdopodobne, aby byli brani pod uwagę – przekazał Tomasz Włodarczyk.