Nowy zawodnik dołączy do Lecha Poznań? Tajemniczy wpis na Twitterze

Lech Poznań pokazuje, że w tym sezonie mierzy naprawdę wysoko. Godzinę temu na Twitterze Kolejorza pojawił się wpis, który naprawdopodobniej zapowiada nowy nabytek.

Kilka dni temu pisaliśmy o słabej sytuacji kadrowej w obronie Lecha Poznań. Dzisiaj na Twitterze Kolejorza pojawił się tajemniczy filmik, który wygląda na zapowiedź nowego piłkarza. W social mediach pojawia się wiele spekulacji. Jedni uważają, że Lech chce wzmocnić środek obrony, a inni śmieją się, że Arboleda wraca do Poznania, aby wesprzeć Kolejorza.

W komentarzach często pojawia się jedno nazwisko – Eloge Yao. Iworyjczyk swoją przygodę z piłką rozpoczął w Interze Mediolan, lecz nie zagrzał tam miejsca. Obrońca zaliczył krótką przygodę na wypożyczeniu w Crotone, a w 2017 roku odszedł do FC Lugano. Yao od sierpnia jest bez klubu i być może to on wzmocni środek defensywy Lecha Poznań.

Kolejną możliwą hipotezą jest prezentacja Bogdana Butko. Ukrainiec co prawda dołączył do Kolejorza już ponad 2 tygodnie temu, lecz nie rozegrał jeszcze żadnego spotkania w tym sezonie.

 

Jorge Jesus chwali Kolejorza. „Lech jest mocniejszy niż PAOK”

Benfica pokonała Lecha Poznań w pierwszej kolejce Ligi Europy. Wynik jednak, nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania.

Kolejorz pierwszy raz od pięciu lat zagrał w fazie grupowej Ligi Europy. W pierwszym meczu poległ u siebie w starciu z Benficą. Portugalczycy wygrali 4:2, jednak kibice byli zachwyceni postawą piłkarzy Lecha. Pochwał nie szczędził również trener gości, Jorge Jesus.

Mieliśmy w tym meczu trudne momenty. Lech jest mocniejszy niż PAOK (z którym Portugalczycy odpadli w el. LM przyp. red.), ale też Benfica jest teraz inaczej przygotowana. Mieliśmy trudne momenty i większe problemy w obronie niż zwykle, bo Lech grał bardzo odważnie – mówił po meczu Jesus.

66-latek wypowiedział się również na temat swojego zawodnika, który skompletował w Poznaniu hat-tricka. Jorge Jesus obawia się, że szybko straci Darwina Nuneza przez transfer do innego klubu.

Trafiliśmy z nim. Chłopak ma 21 lat, a jeszcze się wielu rzeczy u mnie i w Benfice nauczy. Ale podejmowanie decyzji, wykończenie, szybkość – to już ma znakomite

Będzie pewnie najdroższym piłkarzem sprzedanym kiedykolwiek przez Benficę. Niestety dla mnie, zapewne stracę go szybko.

Były arbiter ocenia sędziego z meczu Lech – Benfica. „Vertonghen powinien zostać usunięty z boiska”

W czwartkowym spotkaniu pierwszej kolejki Ligi Europy Lech Poznań przegrał u siebie z Benficą. Przebieg meczu mógł być nieco inny, gdyby sędzia zauważył faul Vertonghena na Skórasiu. Były międzynarodowy sędzia, Rafał Rostkowski, wypowiedział się na ten temat w TVP Sport.

Akcja toczyła się na początku drugiej połowy meczu. Michał Skóraś wychodził na pozycję sam na sam z bramkarzem, kiedy to Jan Vertonghen go pchnął. Skrzydłowy Kolejorza upadł, a sędzia nie podyktował rzutu wolnego. Były stoper Tottenhamu uniknął kary.

Faul był delikatny i subtelny, ale wystarczający, by przeszkodzić w kontynuowaniu akcji zawodnikowi Lecha. Vertonghen lekko popracował ręką i to dało efekt. Przewinienie nie zawsze musi być wykonywane z wielką siłą, a to był tego przykład. Obrońca powinien zostać usunięty z boiska. Był początek drugiej połowy i czerwona kartka mogła mieć wpływ na wynik spotkania – mówi Rostkowski na łamach TVP Sport.

Sędzia został trochę za akcją i miał zły kąt do oceny tej sytuacji. Jego asystent prawdopodobnie nie widział dobrze tego wydarzenia. Przydałaby się pomoc VAR, ale jak wiemy, tego na tym etapie rozgrywek jeszcze nie ma – dodał.

Osoby z kręgu Lecha Poznań nie kryły niezadowolenia z tego powodu. Złą decyzję sędziego w wywiadach po meczu wypominali m.in. Tymoteusz Puchacz i Dariusz Żuraw, trener Kolejorza. Następne spotkanie poznańskiej drużyny w Lidze Europy odbędzie się 29 października na Ibrox Stadium w Glasgow.

Vertonghen przyznał się do faulu na Skórasiu? „Mam szczęście, że sędzia tego nie zauważył”

Za nami – bez wątpienia – znakomity mecz Lecha Poznań z Benficą w ramach rozgrywek Ligi Europy. Pomimo świetnego stylu Kolejorz koniec końców zszedł z boiska na tarczy. W trakcie spotkania nie zabrakło kontrowersyjnych decyzji sędziego.

Pracę sędziego ocenia się często po tym, czy jest on jednym z bohaterów całego spotkania, czy też nie. Gdy usuwa się na bok i jest wręcz niezauważalny, zazwyczaj wykonuje swoją pracę przyzwoicie. Dziś było zgoła inaczej, gdyż sędzia kilka razy podkreślił swoją obecność na boisku poprzez podejmowanie często kontrowersyjnych i niepewnych decyzji.

Lech podjął rękawicę, którą rzuciła mu Benfica, za co należą się Poznaniakom wielkie brawa. Niestety Portugalczycy dziś okazali się lepsi, lecz gra Polaków napawa optymizmem na przyszłe spotkania. Wynik mógłby być inny, gdyby Jan Vertonghen prędzej opuścił boisko po faulu na Michale Skórasiu. Decyzja sędziego o nieukarania Belga od razu wydawała się dla wielu z nas dziwna i niezrozumiała. Jak wyznał Mikael Ishak, belgijski obrońca przyznał się do faulu.

– Mam szczęście, że sędzia tego nie zauważył, bo według mnie to był faul i czerwona kartka – przyznał Belg.

Czego zabrakło Lechowi Poznań?

– Czego nam zabrakło? Jakości. Pokazaliśmy dobrą piłkę, ale oddajmy szacunek Benfice. Przyjęcia kierunkowe, bramki, operowanie piłką – to wszystko było na wyższym poziomie i grali lepiej od nas. Oczywiście podnosimy coś pozytywnego z murawy, bo Benfica w wielu momentach mogła mieć z nami problem. Teraz są kolejne mecze i myślę, że jesteśmy w stanie w nich punktować – wyznał po meczu w rozmowie z TVP Sport Tymek Puchacz.

Świetna kontra Kolejorza! Mecz zaczyna się od nowa [WIDEO]

W czwartkowym meczu Ligi Europy Lech Poznań remisuje z SL Benficą 1:1. Bramkę dla Kolejorza zdobył Mikael Ishak, któremu podawał Alan Czerwiński. Zwróćcie uwagę, jakim podaniem Moder rozpoczął akcję.

Kiepski początek dla Lecha! Nieszczęśliwa ręka Dejewskiego [WIDEO]

W meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Europy SL Benfica wygrywa w Poznaniu 1:0. Portugalczycy wyszli na prowadzenie już w 6. minucie, po tym, jak Pizzi bezbłędnie wykorzystał karnego. Jedenastkę sprokurował Dejewski, który robiąc wślizg zagrał piłkę ręką.

Znamy składy na mecz Lech Poznań – Benfica. Puchacz kapitanem!

Lech Poznań zagra o 18:45 z Benficą w ramach 1. kolejki Ligi Europy. Oba zespoły przedstawiły składy.

Trener Portugalczyków, Jorge Jesus wystawił mocny, ofensywny skład na spotkanie z Kolejorzem. Oto zestawienie klubu z Lizbony:

Podstawowa XI: Vlachodimos; Gilberto, Otamendi, Vertonghen, Grimaldo, Pizzi, Gabriel, Taarabt, Everton, Waldschmidt, Darwin.

Ławka rezerwowych: Helton, Jardel, Ferro, Nuno Tavares, Weigl, Diogo Gonçalves, Chiquinho, Cervi, Pedrinho, Rafa, Seferovic, Gonçalo Ramos.

Dariusz Żuraw miał trudne wyzwanie, aby ustalić dogodny skład na to spotkanie. Przypomnijmy, że przed meczem z gry wypadło dwóch środkowych obrońców + jeden pauzujący za kartki. Oto skład Lecha Poznań na mecz z Portugalczykami:

Podstawowa XI: Bednarek; Czerwiński, Dejewski, Crnomarković, Puchacz; Skóraś, Tiba, Moder, Kamiński, Ramirez, Ishak.

Ławka rezerwowych: Malenica, Kravets, Rogne, Muhar, Marchwiński, Kacharava, Szymczak, Awwad, Klupś, Niewiadomski.

Mocna odpowiedź Michniewicza na słowa Vukovicia! „Porozmawiamy za 20 lat”

Kilka dni temu Aleksandar Vuković udzielił wywiadu dla portalu Sportowe Fakty WP. Były trener Legii Warszawa uważa, że został niesłusznie usunięty z Wojskowych.

Niedawno w Sportowych Faktach WP ukazał się duży wywiad z Aleksandarem Vukoviciem, o którym pisaliśmy tutaj. Były trener Legii wypowiedział się na temat, jego zdaniem, niesłusznego zwolnienia. Stwierdził również to właśnie Wojskowi są najlepszą drużyną w Polsce oraz skrytykował założenia taktyczne Czesława Michniewicza na mecz z Karabachem.

Trener Michniewicz ma taką narrację: „Jestem tu, bo było źle, dużo jest do zrobienia, ten zespół potrzebuje najlepszego sztabu”. I tak dalej. Jak to czytałem, to pomyślałem, że trzeba pana trenera poinformować, że ta grupa zawodników już jest prawdziwym zespołem. Jeżeli przyjeżdżasz do domu, który jest zbudowany i go rozpieprzasz w drobiazgi, to teraz faktycznie jest dużo do zrobienia – skomentował Vuković

Na odpowiedź Czesława Michniewicza nie trzeba było długo czekać. Bartosz Ignacik, dziennikarz Canal+, zapytał szkoleniowca Legii, co sądzi o wypowiedziach Vukovicia na swój temat.

Syn podesłał mi screena z wywiadu. „Tato, to może cię zainteresować”. Przeczytałem. Co tutaj można więcej powiedzieć? Im mniej powiem, tym lepiej. Vuko dopiero zaczyna pracę trenera. Rozumiem rozgoryczenie – został zwolniony z klubu, gdzie dostał swoja szansę. Porozmawiamy za 20 lat. Od kiedy zacząłem pracę trenerską, to przeżyłem niebo, przeżyłem piekło. Mam też dużo dystansu. W chwili, gdy przychodzi trudny moment jak zwolnienie z klubu, potrafię zachować dystans i klasę. Myślę, że troszeczkę klasy zabrakło w tym wszystkim – podsumował Michniewicz

Aktualizacja rankingu FIFA! Polacy z awansem

W październiku reprezentacje z całego świata rozgrywały swoje mecze. W Europie grano spotkania towarzyskie i Ligę Narodów, a w Ameryce Południowej rozpoczęto eliminacje do Mistrzostw Świata 2022.

Reprezentacja Polski w październiku rozegrała 3 spotkania. Biało-czerwoni mierzyli się w towarzyskim meczu z Finlandią (5:1) oraz z Włochami (0:0) i Bośnią i Hercegowiną (3:0). Polacy pokazali się z dobrej strony, lecz to nie jest jeszcze szczyt ich możliwości.

Po październikowej przerwie reprezentacyjnej ranking FIFA uległ małym zmianom. W czołowej dziesiątce tylko Hiszpania i Argentyna awansowały o jedną pozycję i zamieniły się miejscami z Urugwajem i Chorwacją. Tak samo reprezentacja Polski, która podskoczyła o jedno oczko i zajmuje obecnie 18. miejsce.

Ranking FIFA:

1. Belgia 1765 punktów, -;
2. Francja 1752, -;
3. Brazylia 1725, -;
4. Anglia 1669, -;
5. Portugalia 1661, -;
6. Hiszpania 1639, +1;
7. Urugwaj 1637, -1
8. Argentyna 1636, +1;
9. Chorwacja 1634, -1;
10. Kolumbia 1631, -;
***
18. Polska 1568, +1.

Pełen ranking znajdzie tutaj.

Fanatycy Lecha zorganizowali pokaz fajerwerków piłkarzom Benfiki [WIDEO]

To nie była spokojna noc dla piłkarzy Benfiki. Około godziny 1:35 pod hotelem urządzono sobie… pokaz fajerwerków.

Kibice Lecha Poznań przywitali piłkarzy z Lizbony nocnymi wybuchami. Fani Kolejorza około 1:35 zorganizowali pokaz fajerwerków, który ponowiono godzinę później – taką informację podaje „Record”.

Według wspomnianego źródła, pierwszy „występ” trwał około trzech minut. Drugi był już mniej słyszalny ze względu na większą odległość pokazu od hotelu. Oto wideo z całego zajścia:

Hehe ojoj, czyżby falstart miejskiego sylwestra? Czy może piłkarze Benfiki świętowali np. urodziny jednego z nich? ? Ale…

Opublikowany przez Ratajscy Fanatycy Środa, 21 października 2020

Lech Poznań zmierzy się z Benfiką w czwartek o godzinie 18:55.

Jorge Jesus określił cel na Ligę Europy i pochwalił Lecha Poznań. „Mają piłkarzy o wysokich umiejętnościach technicznych”

Trener Benfiki, Jorge Jesus na konferencji przedmeczowej określił cel klubu względem rozgrywek Ligi Europy. Oprócz tego, portugalski szkoleniowiec w ciepłych słowach wypowiedział się na temat piłkarzy Lecha Poznań.

Lech Poznań pierwszy raz od pięciu lat zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Kolejorz zmierzy się z Benfiką w czwartek o 18:55. Oczywistym faworytem tego starcia są Portugalczycy.

Jeśli wszyscy mówią, że Benfica jest faworytem, to jestem zachwycony. To znaczy, że wszyscy uznają naszą wartość – powiedział Jesus na konferencji przed meczem.

66-latek określił jasny cel, jakim jest dojście do finału tegorocznej edycji Ligi Europy.

Naszym celem jest finał. Ale żeby się do niego zbliżyć, najpierw musimy wyjść z grupy.

Jorge Jesus wyróżnił jednego z zawodników Lecha. Portugalczyk pochwalił również zdyscyplinowanie taktyczne zespołu z ulicy Bułgarskiej.

Bardzo dobrze znam Pedro Tibę, to jeden z najlepszych zawodników Lecha. Nasz rywal wygląda dobrze taktycznie, ma piłkarzy o wysokich umiejętnościach technicznych. Ale to my zamierzamy przejąć inicjatywę i dominować na boisku. Przed pierwszym gwizdkiem wszystko jest jednak zagadką.

fot. Lech Poznań (zrzut ekranu z konferencji prasowej)