Zbigniew Boniek docenił reprezentanta Polski. „Emanował spokojem i charyzmą”

Jednym z najlepszych piłkarzy reprezentacji Polski w meczu z Albanią był Bartosz Salamon. Wielu kibiców i ekspertów zgodnie doceniło występ piłkarza Lecha Poznań. W tym gronie znalazł się także Zbigniew Boniek. 

Fernando Santos początkowo nie widział Salamona na swoim debiutanckim zgrupowaniu w roli selekcjonera „Biało-Czerwonych”. Stoper Lecha Poznań został jednak awaryjnie dowołany w obliczu kontuzji Kamila Piątkowskiego. W meczu z Czechami (1-3) 31-letni zawodnik nie pojawił się na murawie. Szansę dostał dopiero przeciwko Albanii (1-0).

„To trzeba mieć”

Salamon zaprezentował się bardzo dobrze na Stadionie Narodowym, wchodząc w buty lidera defensywy. Kibice i eksperci docenili jego grę, a dziennikarze w mediach przyznali mu wysokie noty. Zbigniew Boniek także był pozytywnie zaskoczony występem zawodnika „Kolejorza”.

– Ani Jan Bednarek, ani Jakub Kiwior to nie są piłkarze, którzy tworzą formację obronną poprzez swoją charyzmę. To nie są zawodnicy, którzy na boisku kierują innymi. Natomiast Salamon ma ten spokój, doświadczenie, charyzmę i umiejętność kierowania kolegami. Bo to nie jest tak, że jeśli ktoś występuje np. w Arsenalu, to musi być lepszy. Owszem, może być lepszy, ale takiej charyzmy się nigdzie nie kupi. To trzeba w sobie mieć, urodzić się z tym. I wczoraj Salamon emanował tym spokojem, charyzmą. Kierował kolegami, którzy może indywidualnie są troszkę lepsi, grają w lepszych klubach. Ale to on ma na nich większy wpływ niż oni na innych – ocenił były prezes PZPN. 

Salamon w reprezentacji Polski zagrał po raz pierwszy w 2013 roku. Występ przeciwko Albanii był jednak dopiero jego 10 spotkaniem w narodowych barwach.