Właściciel Rakowa odpowiada Mioduskiemu! „Uderza on w nasz klub i w naszą szatnię”

Wczorajszego wieczoru niemałą burzę w polskich mediach wywołał wywiad z Dariuszem Mioduskim. Właściciel Legii Warszawa wypowiedział się nie tylko nt. formy pierwszego zespołu, ale także zdradził swoje plany dotyczące trenera.

Wszyscy dokładnie wiemy, jakie wyniki w tym sezonie notuje Legia Warszawa. W związku z fatalną formą w Ekstraklasie ze stanowiskiem trenera pierwszego zespołu pożegnał się Czesław Michniewicz. 51-letniego szkoleniowca na tym stanowisku zastąpił dotychczasowy trener rezerw – Marek Gołębiewski. Mimo to dyspozycja piłkarzy Legii nie uległa poprawie i niewykluczone, że wkrótce dojdzie do kolejnej zmiany trenera.

Wywiad z Mioduskim

Jeszcze przed wczorajszym meczem w Lidze Europy przeciwko Leicester City na oficjalnej stronie Legii Warszawa pojawił się wywiad z Dariuszem Mioduskim. Najwięcej emocji wywołały wypowiedzi prezesa Legii nt. trenera pierwszego zespołu. Mioduski mówił, że jego głównym celem jest pozyskanie Marka Papszuna, który wciąż ma ważny kontrakt z Rakowem Częstochowa. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Odpowiedź prezesa Rakowa

Do wypowiedzi Dariusza Mioduskiego ustosunkował się Michał Świerczewski, właściciel Rakowa Częstochowa. Nie da się ukryć, że Pan Świerczewski nie był jakoś szczególnie zadowolony z wypowiedzi nt. Marka Papszuna, o czym opowiedział w krótkiej rozmowie z portalem „meczyki.pl”.

– Prezes Legii Warszawa bardzo często publicznie podkreśla, jak ważny jest szacunek pomiędzy klubami PKO BP Ekstraklasy, aby budować wspólnie silną ligę. Natomiast te słowa odbieram jako kompletne zaprzeczenie tej postawy – w szczególności do mniejszego klubu. To pośrednio wkroczenie w nasze interesy – skomentował Michał Świerczewski.

– Zakładam, że jest to również próba wywarcia presji na mnie, być może na trenerze Papszunie – to się jeszcze okaże, czy udana… Nie wiem, jaki dokładnie cel miał ten wywiad, bo nie rozmawiałem o nim z prezesem Mioduskim, ale na pewno uderza on w nasz klub i w naszą szatnię – dodał.


źródło: meczyki.pl

Michał Budzich