UEFA nie zmieni zdania co do Marciniaka? Włodarczyk: Już wkrótce oficjalny komunikat

Od czwartku trwa dyskusja na temat odsunięcia Szymona Marciniaka od prowadzenia finału Ligi Mistrzów. Wszystko za sprawą wystąpienia sędziego na konferencji biznesowej organizowanej m.in. przez Sławomira Mentzena. Według informacji zamieszczonych przez Tomasza Włodarczyka, Polak poprowadzi finałowe spotkanie.

W czwartek media obiegła informacja o rzekomym zgłoszeniu do UEFA skargi na Szymona Marciniaka. Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” wyraziło swoje głębokie niezadowolenie z ostatniego wystąpienia Szymona Marciniaka na evencie biznesowym organizowanym przez polityka Sławomira Mentzena. Wspomniane ugrupowanie powiązało sędziego piłkarskiego z Konfederacją, partią polityczną reprezentowaną przez Mentzena, której wartości nie są zgodne z tymi prezentowanymi przez UEFA i FIFA.

Rano Tomasz Smokowski informował, iż w nocy UEFA postanowiła odsunąć Szymona Marciniaka od prowadzenia finału.

– Wiem to z bardzo dobrego źródła – dziś w nocy Marciniak został odsunięty od finału. UEFA w gorącej wodzie kąpana póki co odsunęła go od tego meczu. Około 9:20 zostanie podjęta ostateczna decyzja. Wiele osób próbuje odkręcić pierwszą decyzję UEFA – przekazał dziennikarz podczas transmisji w Kanale Sportowym.

Od tych słów minęły 3 godziny. Dosłownie przed chwilą Tomasz Włodarczyk poinformował za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, iż Szymon Marciniak poprowadzi finał Ligi Mistrzów. Już wkrótce pojawi się oficjalny komunikat.

W oficjalnym oświadczeniu dla UEFA polski arbiter podkreślił, iż będzie bardziej zwracać uwagę na wydarzenia, w których bierze udział oraz zapewnił, że wyciągnie wnioski z minionych dni.

– Zobowiązuję się do większej czujności w analizowaniu wydarzeń i organizacji, z którymi się związuję. Zobowiązuję się wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia i zapewnić, że takie błędy nie będą miały miejsca w przyszłości – powiedział Szymon Marciniak w oficjalnym oświadczeniu dla federacji.

Kacper Polaczyk