Thomas Muller podsumował Złotą Piłkę dla Leo Messiego. „Nie byłem zbytnio zaskoczony”

Rozstrzygnięcie plebiscytu Złotej Piłki odbiło się szerokim echem w piłkarskim środowisku. Wiele osób związanych z futbolem stwierdziło, że Leo Messi wygrał niesłusznie, a „France Football” obrabowało Roberta Lewandowskiego. Podobnego zdania jest Thomas Muller. 

Messi zwyciężył w głosowaniu na najlepszego piłkarza 2021 roku. Uzyskał 33 głosy przewagi nad drugim Lewandowskim, z czym wiele osób zdecydowanie się nie zgadza. Polak uzyskał za to nagrodę dla najlepszego napastnika mijającego roku, a więc nową nagrodę utworzoną przez „France Football”.

Przyzwyczajenie

Brak Złotej Piłki dla Lewandowskiego odbił się bardzo głośno w piłkarskim środowisku. Nawet argentyńskie media pisały o tym, że Messi zwyciężył w plebiscycie niesłusznie. Także Thomas Muller opublikował swoje przemyślenia dotyczące całej gali.

– Z punktu widzenia Bawarii, Polski, a także Niemiec, gala Złotej Piłki była zdecydowanym rozczarowaniem. Dla niektórych nawet trochę bardziej. Jestem w tej branży nieco dłużej i dlatego nie byłem zbytnio zaskoczony wynikiem – stwierdził, nawiązując do gali z 2013 roku, gdy trofeum nie trafiło do Francka Ribery’ego. 

– Cała ta sprawa wywołała u mnie jedną myśl. Po raz kolejny potwierdza się, że mamy świetnych graczy w Bundeslidze i nie musimy się z tym kryć. By jednak świat się o tym dowiedział, potrzebne są międzynarodowe sukcesy – dodał.

– To dla mnie ogromna motywacja, aby pokazać światu, na co nas stać i co ma do zaoferowania niemiecka piłka. Okazję, aby to zrobić, mamy już w następną środę w meczu Ligi Mistrzów z FC Barceloną. Zróbmy to! – zapowiedział Niemiec.

Bardziej zasłużył

Muller jednocześnie zaznaczył, że Messi jest prawdopodobnie najlepszym piłkarzem w historii piłki nożnej. Nie mniej jednak według piłkarza Bayernu to jego klubowy kolega zasłużył w tym roku na otrzymanie Złotej Piłki.

– Złotą Piłkę dostał Leo Messi. On jest prawdopodobnie najlepszym graczem, jakiego widział świat futbolu. Gratulacje dla niego za wygraną, jednak uważam, że tym razem bardziej zasłużył na nią Robert Lewandowski – podsumował.