NEWSY I WIDEO

Sławomir Peszko skomentował zwolnienie Piotra Stokowca. „To będzie tylko na korzyść klubu”

Sławomir Peszko skomentował decyzję Lechii Gdańsk o rozstaniu się z Piotrem Stokowcem. Były reprezentant Polski twierdzi, że to wpłynie na korzyść klubu.

Pożegnanie i komentarz byłego podopiecznego

Piotr Stokowiec pracował w Lechii Gdańsk przez ponad trzy lata. Klub poinformował w sobotę o rozstaniu z trenerem. Decyzję władz BKS-u skomentował Sławomir Peszko, który wielokrotnie krytykował 49-letniego szkoleniowca.

– To będzie tylko na korzyść klubu. Piłkarze byli już zmęczeni. W zeszłym sezonie zajęli siódme miejsce. To chyba nie jest największy sukces. Nie do powtórzenia było chyba wygranie Pucharu i Superpucharu Polski – powiedział piłkarz Wieczystej Kraków.

Zobacz również: Stokowiec ostro zadrwił z Peszki. „Nawet zawodnik z okręgówki”

Sławomir Peszko reprezentował barwy Lechii Gdańsk w latach 2015-2020. 36-latek zagrał w tym czasie w 107 spotkaniach, notując 12 trafień i 21 asyst. W lipcu 2020 roku dołączył do Wieczystej Kraków.

Źródło: Interia.pl (Studio Ekstraklasa)

Cezary Kulesza spotkał się z reprezentantami Polski. „Jestem dla Was 24 godziny na dobę”

Reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed wrześniowymi meczami w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata. Z tej okazji nowy prezes PZPN spotkał się z piłkarzami.

W sierpniu odbyły się wybory na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zdecydowanie najwięcej głosów uzyskał Cezary Kulesza, który zdeklasował w bezpośredniej rywalizacji Marka Koźmińskiego. Były prezes Jagiellonii Białystok przejął pałeczkę po Zbigniewie Bońku, który pracował na tym stanowisku przez 9 lat.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Paulo Sousa zdradził plan na Nicolę Zalewskiego. „Ma bardzo dużo walorów do gry w reprezentacji”

Z kim zagrają Polacy?

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni rozegrają we wrześniu 3 mecze w eliminacjach do Mistrzostw Świata, które w 2022 roku odbędą się w Katarze. Najbliższym przeciwnikiem Lewandowskiego i spółki będzie Albania, następnie San Marino, a zgrupowanie zostanie zwieńczone pojedynkiem z Anglią.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Plaga kontuzji w reprezentacji Polski! Czy Paulo Sousa będzie miał kim grać we wrześniu?

Spotkanie

Wczorajszego wieczoru Cezary Kulesza, prezes PZPN, spotkał się z piłkarzami reprezentacji Polski. 59-latek miał zapewnić naszym reprezentantom, że jest on dla nich do dyspozycji przez 24 godziny na dobę, tak przynajmniej wynika z informacji podanej przez Romana Kołtonia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Paulo Sousa zabrał głos ws. Wojciecha Szczęsnego. Hierarchia bramkarzy pozostanie nienaruszona

Rekord oglądalności Ligue 1 w Hiszpanii pobity! Wszyscy oglądali Leo Messiego

W miniony weekend został pobity rekord oglądalności francuskiej Ligue 1 w Hiszpanii. Wszystko to za sprawą debiutu Leo Messiego w barwach Paris Saint-Germain.

Na samym początku warto przypomnieć, że po transferze Leo Messiego do PSG prawa do pokazywania Ligue 1 wykupiła firma Gerarda Pique, Kosmos Holding. Podmiot wykupił licencję na kolejne 3 lata, a wartość całej operacji miała wynieść 2,5 mln euro. Kosmos Holding we współpracy z Enjoy Television wykupiły prawa w celu udzielenia sublicencji stacjom telewizyjnym i platformom streamingowym.

Debiut Messiego

W niedzielę odbył się mecz, na który czekał niemal cały piłkarski świat. W ramach 4. kolejki Ligue 1 Reims podejmowało na własnym obiekcie napakowane gwiazdami PSG. Na ławce rezerwowych w zespole gości zasiadł nie kto inny jak Leo Messi, który pojawił się na murawie w drugiej połowie spotkania. Był to debiut Argentyńczyka w nowych barwach klubowych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Leo Messi zadebiutował w PSG! Jak Argentyńczyk zagrał w nowych barwach?

Mecz transmitowany nie tylko w telewizji

W poniedziałek firma należąca do Gerarda Pique potwierdziła, że debiut Messiego w PSG był najchętniej oglądanym meczem w Hiszpanii w historii! Mecz był pokazywany na platformie twitch na kanale Ibai’a Llanosa oraz w telewizji w stacji Telecinco. To pierwszy taki przypadek w hiszpańskich mediach, że te same treści były równocześnie pokazywane na dwóch różnych platformach.

Rekord!

Na kanale Ibai’a Llanosa w serwisie Twitch mecz oglądało średnio 343 tysiące widzów. Hiszpański streamer zebrał w trakcie swojej transmisji łącznie ponad 2 miliony unikalnych użytkowników. W tym samym czasie hiszpańską telewizję Telecinco oglądało średnio 2 214 000 osób, a łączna liczba widzów jest szacowana na 6 734 000.

Real Madryt dopina przyszłościowy transfer. Jeden z największych francuskich talentów dołączy do Królewskich

Real Madryt doszedł do porozumienia z Rennes w sprawie transferu Eduardo Camavingi. Królewscy zapłacą za francuski talent 31 milionów euro + ewentualne bonusy.

Mbappe? Nie teraz

Saga transferowa związana z odejściem Kyliana Mbappe do Realu Madryt najprawdopodobniej się zakończyła. Królewscy podejmą kolejne kroki w następnym oknie transferowym. W związku z fiaskiem negocjacji z PSG madrytczycy postanowili wzmocnić środek pola.

Wzmocnienie środka pola

Eduardo Camavinga dołączy do Realu Madryt. Według Fabrizio Romano Królewscy zapłacą za Francuza 31 mln euro + bonusy. Piłkarz przeszedł już testy medyczne, a sama kwota transferu satysfakcjonuje Rennes.

Piłkarz miał również oferty z Paris Saint-Germain i Manchesteru United, jednak wolał wybrać grę w Hiszpanii. Camavinga to jeden z najbardziej utalentowanych pomocników na świecie. Portal transfermarkt.de wycenia 18-latka na 55 mln euro. Cena Francuza jest obniżona z powodu długości kontraktu. Umowa pomocnika z Rennes wygasałaby w czerwcu 2022 roku.

Eduardo Camavinga wystąpił w 88 meczach w barwach Rennes. W tym czasie zanotował 2 trafienia i 5 asyst.

Koniec rozmów! Kylian Mbappe będzie musiał jeszcze poczekać

PSG i Real Madryt nie prowadzą już rozmów dotyczących Kyliana Mbappe. Francuz najbliższy sezon najprawdopodobniej spędzi w Paryżu.

Fiasko rozmów

Kylian Mbappe nie ukrywał, że jego marzeniem jest zagranie w barwach Realu Madryt. Kontrakt 22-latka obowiązuje jeszcze przez rok, jednak po transferze Leo Messiego do PSG, Francuz za cel postawił sobie dołączyć do Królewskich już w tym okienku. Zarząd Paryżan próbował wymusić na Mbappe podpisanie nowego kontraktu. Pojawiło się nawet ultimatum, że jeśli tego nie zrobi, swoją umowę dopełni na trybunach Parc de Princes. W zeszłym tygodniu Los Blancos kusili katarskich szejków różnymi ofertami, jednak wszystkie po kolei były odrzucane.

– Uważamy, że propozycja nie jest wystarczająca. Nie będę potwierdzał cyfr, ale jest na poziomie 160 milionów euro. […] Chodzi o sposób, w jaki to zrobiono i brak szacunku. My zrobiliśmy wszystko, by Mbappe był z nami. Stworzyliśmy dla niego projekt i na tydzień przed końcem okienka nie zmienimy planu. Jeśli zostanie czy odejdzie, zawsze na naszych warunkach. Jeśli chce odejść, to odejdzie, ale na naszych warunkach jak każdy inny piłkarz. Nie możemy zmienić planu na tydzień przed zamknięciem okienka. Jeśli zawodnik chce odejść, odchodzi, ale na naszych warunkach – powiedział dyrektor sportowy PSG po otrzymaniu ostatniej oferty za Mbappe.

Real Madryt złożył kolejną ofertę za 22-latka – 170 milionów euro + dodatkowe 30 w bonusach. Takie warunki również nie spodobały się władzom PSG, a według informacji RMC, Królewscy przerwali rozmowy dotyczące transferu. To nie koniec ciekawostek, ponieważ oba kluby mogą wrócić do rozmów jeszcze w tym okienku.

Real Madryt wstrzymuje negocjacje z PSG. Kylian Mbappé nie dołączy do Realu Madryt przed końcem letniego okienka transferowego, chyba że dojdzie do nieprawdopodobnego obrotu spraw – poinformował na swoim Twitterze francuski dziennikarz, Julien Maynard.

Polska kolonia w Serie A się powiększy? Młodzieżowy reprezentant Polski na celowniku Spezii

Liczba polskich piłkarzy występujących na włoskich boiskach wkrótce może ulec powiększeniu. Na celowniku Spezii znalazł się jeden z młodzieżowych reprezentantów Polski.

Obecny sezon jest drugim z rzędu, w którym Spezia występuje na poziomie Serie A. Przed kilkoma dniami dopięto wypożyczenie Arkadiusza Recy z Atalanty Bergamo. Aquilotti mają obowiązek wykupu 14-krotnego reprezentanta Polski po tym sezonie za około 4 miliony euro.

Jakub Kiwior zmieni klub?

Spezia się nie zatrzymuje i chce dokonać kolejnego wzmocnienia jeszcze w tym okienku transferowym. Na celowniku włoskiego klubu znalazł się Jakub Kiwior! Gianluca Di Marzio poinformował, że negocjacje między Spezią a słowacką Žiliną dobiegają końca.

Kim jest Jakub Kiwior?

Jakub Kiwior jest wychowankiem GKS-u Tychy, z którego odszedł w wieku 16 lat na rzecz Anderlechtu Bruksela. W Belgii się nie przebił do pierwszego składu i od stycznia 2019 roku występuje na Słowacji. Najpierw reprezentował barwy klubu Podbrezova, a ostatnie 2 sezony spędził w MŠK Žilina.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jakub Kiwior szczerze dla Ekstraklasa Trolls: „Cieszę się z tego, jak przebiega moja kariera”

Paulo Sousa zdradził plan na Nicolę Zalewskiego. „Ma bardzo dużo walorów do gry w reprezentacji”

Paulo Sousa dość niespodziewanie powołał Nicolę Zalewskiego na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Portugalczyk zdradził swój plan na 19-letniego pomocnika AS Romy podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Plan na 19-latka

– Myślimy o Zalewskim i o jego grze na lewym skrzydle. Ma bardzo dużo walorów do gry w drużynie narodowej. Myślę o nowym pokoleniu zawodników, którzy w przyszłości jeszcze bardziej wzmocnią tę reprezentację – ocenił portugalski selekcjoner biało-czerwonych.

Małe doświadczenie

Nicola Zalewski zagrał w dwóch oficjalnych meczach w barwach AS Romy. Mimo to, Paulo Sousa postanowił powołać 19-latka.

Zalewski rozpoczął sezon od bardzo dobrych występów w sparingach. Selekcjoner reprezentacji Polski zauważył wyróżniającą się postawę 19-latka.

– Obserwowaliśmy Zalewskiego w zeszłym sezonie, kiedy występował w Primaverze. Rozmawiałem z dyrektorem sportowym Romy o nim, by dowiedzieć się, czy na niego liczą – powiedział Sousa.

– W zeszłym sezonie kontaktowałem się również z Jose Mourinho. Nicola w okresie przedsezonowym miał szansę nie tylko trenować, lecz także występować w sparingach. Dla mnie ważne jest, z kim się trenuje – podsumował selekcjoner Polaków.

Paulo Sousa zabrał głos ws. Wojciecha Szczęsnego. Hierarchia bramkarzy pozostanie nienaruszona

Za nami konferencja prasowa z udziałem Paulo Sousy. Selekcjoner reprezentacji Polski odpowiedział na pytanie dotyczące hierarchii bramkarzy w drużynie.

Za Wojciechem Szczęsnym jedne z najgorszych tygodni w karierze. 31-letni bramkarz zebrał wiele słów krytyki za jego występ na EURO, choć poza pierwszą straconą bramką ze Słowacją w zasadzie nie można mieć do niego większych pretensji. Dużo gorzej jednak było w barwach Juventusu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Szczęsny na tapecie włoskich mediów. Polak jednym z powodów fiaska rozmów z Donnarummą

Na początku sierpnia w mediach pojawiła się informacja o zakończeniu kariery reprezentacyjnej przez Łukasza Fabiańskiego. Mimo to hierarchia bramkarzy w reprezentacji Polski pozostanie w zasadzie nienaruszona. Bramkarzem numer jeden będzie Szczęsny, a o drugie miejsce powalczą Drągowski oraz Skorupski.

Grał w Sevilli i Fiorentinie, 3-krotnie wygrywał Ligę Europy. Teraz może trafić do Legii Warszawa

To nie koniec wzmocnień Legii Warszawa. Ostatnie doniesienia mówią, że zespół mistrza Polski może wkrótce zasilić piłkarz z całkiem bogatym CV.

Sytuacja kadrowa Legii Warszawa nie wyglądała najlepiej jeszcze przed startem sezonu. W ostatnich tygodniach sytuacja uległa jeszcze większemu pogorszenia, gdyż z klubu odszedł Josip Juranović. Ponadto kontuzji doznali tacy piłkarze Bartosz Kapustka czy Andre Martins.

Mimo że Legia zaczęła sezon już dobrych kilka tygodni temu, to Dariusz Mioduski dopiero teraz przypomniał sobie o konieczności dokonania kolejnych transferów. Jak donosi Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty”, zawodnikiem, który wkrótce może przylecieć do Warszawy, jest Sebastian Cristoforo. Urugwajczyk jest piłkarzem, który występuje w środku pola, a właśnie tam zespół Michniewicza ma największe braki.

– A jakie są jego szanse na angaż w Legii? Na tym etapie trzeba uznać, że to po prostu jeden z kilku kandydatów. Legia rozpatruje różne opcje na tej pozycji i ostateczne decyzje jeszcze w tej kwestii nie zapadły – czytamy.

Sebastian Cristoforo największe sukcesy drużynowe święcił w Sevilli, z którą aż 3-krotnie wygrywał Ligę Europy. Warto jednak zaznaczyć, że Urugwajczyk przez cały ten okres był głównie rezerwowym, choć i tak zdołał uzbierać 56 występów w barwach Sevilli. Następnie występował w takich klubach jak Fiorentina, Getafe, Eibar oraz Girona. 28-latek od lipca jest wolnym zawodnikiem.

Plaga kontuzji w reprezentacji Polski! Czy Paulo Sousa będzie miał kim grać we wrześniu?

Sytuacja kadrowa w reprezentacji Polski nie jest najlepsza. Paulo Sousa na poniedziałkowej konferencji prasowej potwierdził kolejne kontuzje swoich piłkarzy.

W ostatnich dniach w mediach przewijały się informacje nt. kontuzji takich piłkarzy jak Piotr Zieliński, czy też Kacper Kozłowski. Ponadto pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymał Mateusz Klich. Do pełni zdrowia nie wrócił także Krzysztof Piątek, który początkowo również znalazł się na liście powołanych zawodników.

Paulo Sousa potwierdza kontuzje

W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa Paulo Sousy przed wrześniowymi meczami w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Portugalski szkoleniowiec potwierdził urazy Zielińskiego, Kozłowskiego oraz Klicha. Ponadto selekcjoner poinformował o urazie Sebastiana Szymańskiego oraz Dawida Kownackiego. Na zgrupowaniu zabraknie również Krzysztofa Piątka.

Co z Zielińskim?

Jeśli chodzi o Piotra Zielińskiego, to Paulo Sousa liczy, że piłkarz SSC Napoli będzie dostępny na trzeci mecz z Anglią. W spotkaniach z Albanią i San Marino najprawdopodobniej Biało-Czerwoni będą musieli poradzić sobie bez Zielińskiego.

Ronald Koeman niezadowolony z zachowania kibiców Barcelony. „Nie mogę tego zrozumieć”

Antoine Griezmann nie należy do ulubieńców kibiców FC Barcelony. Fanatycy Blaugrany wygwizdali francuską gwiazdę podczas domowego meczu z Getafe. Ronald Koeman potępia zachowanie ludzi z trybun Camp Nou.

– Nie mogę zrozumieć, dlaczego kibice gwiżdżą na jednego z naszych piłkarzy. Można krytykować zawodnika, jeśli się nie stara, nie pracuje ciężko, ale problemy Griezmanna były inne. Antoine nie miał szczęścia, ale to tylko jeden mecz. Każdy napastnik ma lepsze i gorsze dni. My też nie stworzyliśmy mu szans do strzelenia gola – tłumaczył po meczu dyspozycję Francuza Ronald Koeman.

FC Barcelona pokonała Getafe 2:1. Po trzech kolejkach ligi hiszpańskiej zajmuje czwarte miejsce w tabeli z siedmioma punktami na koncie.

Niespełnione oczekiwania

Antoine Griezmann dołączył do FC Barcelony w lipcu 2019 roku. Od tamtego czasu zagrał w 102 spotkaniach w barwach Dumy Katalonii. W tym okresie zanotował 35 trafień i 17 asyst.

Francuz jest jednym z najbardziej krytykowanych piłkarzy w Barcelonie. Kibice obwiniali 30-latka nawet za odejście Lionela Messiego.

Zobacz również: Kibice Barcelony nie wytrzymali i obrażali PSG. „P**a PSG” [WIDEO]

Źródło: Meczyki.pl

Piękne sceny po debiucie Messiego w PSG. Bramkarz rywali poprosił go o zdjęcie z synem

W niedzielę Leo Messi zadebiutował w PSG. Argentyńczyk wszedł z ławki w drugiej połowie spotkania z Reims (2-0). Chociaż występ 33-latka nie porwał tłumów, to i tak zrobił ogromny szum, także wśród przeciwników. 

PSG pokonało Reims po dwóch golach Kyliana Mbappe. Mimo dubletu to jednak nie Francuz był największą gwiazdą wygranego meczu. Kamery skupiły się przede wszystkim na debiutującym w barwach paryżan Messim.

Zdjęcie, proszę

Argentyńczyk na murawie pojawił się w 66. minucie, zmieniając Neymara. Jego współpraca z nowymi kolegami wyglądała nieźle, lecz debiutu nie zdołał okrasić bramką czy też asystą. Mimo tego i tak ukradł show, czego dowodzą sceny po ostatnim gwizdku sędziego.

Gdy bowiem rywalizacja dobiegła końca, bramkarz Reims, Predrag Rajković poprosił 33-latka o zdjęcie gwiazdora ze swoim synem. Messi, oczywiście, zgodził się na prośbę rywala i wziął na ręce jego dziecko. Serb uwiecznił tę chwilę telefonem, zaś zdjęcie szybko obiegły cały internet.

Czy Robert Lewandowski przejdzie do Paris Saint-Germain? Dwa warunki do spełnienia transferu

Według francuskich mediów Paris Saint-Germain interesuje się Robertem Lewandowskim. Tamtejsze źródła przekonują, iż 33-letni Polak zgodziłby się na odejście z Bayernu Monachium. Są jednak dwa warunki do spełnienia tej transakcji.

Toczą się rozmowy

Portal le10sport.com informuje, że Pini Zahavi spotkał się z władzami PSG w zeszłym tygodniu. Rozmowy dotyczyły transferu Roberta Lewandowskiego na Parc des Princes. Wciąż nie ma konkretów, co do postawy Lewandowskiego względem tego transferu, ale wspomniane źródło podaje, że Polak chciałby opuścić ligę niemiecką.

Dwa warunki

Paris Saint-Germain chciałoby mieć u siebie Lewandowskiego, jednak 33-latek jest dla nich „planem C”. Do spełnienia tego transferu musiałoby dojść do sprzedaży Kyliana Mbappe i fiaska negocjacji z Erlingiem Haalandem, co nie wydaje się takie nierealne.

Robert Lewandowski reprezentuje Bayern Monachium od 2014 roku. Od tamtego czasu zagrał w 333 spotkaniach dla tego klubu. W tym okresie zdołał strzelić 301 bramek i zaliczyć 65 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia Polaka na 60 mln euro. Jego umowa z Bawarczykami obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.

Źródło: le10sport.com

Leo Messi zadebiutował w PSG! Jak Argentyńczyk zagrał w nowych barwach?

Stało się. Lionel Messi zadebiutował w barwach Paris Saint-Germain. Wicemistrzowie Francji pokonali w meczu czwartej kolejki Reims 2:0. Obie bramki dla paryżan zdobył Kylian Mbappe.

Na ten mecz czekali kibice na całym świecie od czasu ogłoszenia podpisania kontraktu Leo Messiego z Paris Saint-Germain. Tak jak zapowiadano, Argentyńczyk rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a na murawie pojawił się w 66. minucie meczu. Wicemistrzowie Francji zrobili to, co do nich należało i wygrali na terenie niżej notowanego rywala 2:0. Obie bramki zdobył Kylian Mbappe.

Debiut Messiego

W drugiej połowie meczu kibice zgromadzeni na stadionie oraz przed telewizorami z pewnością odliczali kolejne minuty w oczekiwaniu na wejście Leo Messiego. Ostatecznie Argentyńczyk zameldował się na placu boju w 66. minucie przy wyniku 2:0 dla paryżan. Niestety, nie dane nam było ponownie obejrzeć Messiego i Neymara razem w akcji, gdyż nowy nabytek PSG zastąpił na boisku właśnie Brazylijczyka.

Leo Messi wszedł na boisko, kiedy wynik meczu był w zasadzie już przesądzony. Podopieczni Pochettino musieliby się naprawdę postarać, by roztrwonić dwubramkową przewagę w niespełna 30 minut w starciu przeciwko Reims. Mimo to styl, w jakim wygrali paryżanie, pozostawia wiele do życzenia.

Ciekawie zrobiło się w 51. minucie meczu, kiedy bramkę na 1:1 zdobyli gospodarze. Kilkadziesiąt sekund później arbiter miał do przekazania smutną informację dla zgromadzonych kibiców gospodarzy, gdyż bramka została słusznie anulowana ze względu na spalonego. W 63. minucie meczu Mbappe wykorzystał wspaniałe podanie Hakimiego i podwyższył prowadzenie na 2:0. Do końca meczu PSG kontrolowało już mecz, choć nie pokazało niczego szczególnego w ofensywie.

Pozycja Messiego

Pewnie wielu z Was jest ciekawych, na jakiej pozycji będzie występował Lionel Messi. Argentyńczyk wszedł na boisko za Neymara, który występował na lewym skrzydle. Po wejściu byłego piłkarza Barcelony na boisko, na wspomnianą pozycję powędrował jego rodak, Angel Di Maria. Messi najczęściej przebywał w środku boiska, tuż za plecami Kyliana Mbappe. 34-latek często również próbował znaleźć sobie miejsce bliżej prawej strony boiska, gdzie brylował Achraf Hakimi. Według serwisu sofascore.com heatmapa Messiego wyglądała następująco:

Po tych niespełna 30 minutach jednak ciężko jednoznacznie ocenić, jaki plan na Messiego ma Mauricio Pochettino. Pozycja 34-latka będzie również uzależniona od tego, czy Kylian Mbappe zostanie w Paryżu, czy może przejdzie do Realu Madryt. Jeśli Francuz postanowi spędzić najbliższy sezon w PSG, to niewykluczone, że Pochettino spróbuje upchnąć razem na boisku Messiego, Neymara, Di Marię oraz Mbappe. Możliwa jest formacja 4-2-3-1, gdzie na skrzydłach grają Neymar oraz Di Maria, najbardziej wysuniętym piłkarzem jest Mbappe, a za jego plecami gra Leo Messi. Na razie jest to jednak tylko i wyłącznie wróżenie z fusów.

Współpraca z Mbappe

Liczyłem na to, że ujrzymy dziś razem na boisku trójkę Neymar-Mbappe-Messi. Niestety, ale Brazylijczyk przedwcześnie zakończył zawody. Przez te niespełna 30 minut byliśmy świadkami w zasadzie jednej akcji dwójkowej na linii Messi-Mbappe. W 78. minucie meczu Leo przebiegł z piłką 20/30 metrów, mając na plecach kilku rywali i podał piłkę do ustawionego w polu karnym Kyliana Mbappe. Francuz, mimo że mógł oddać strzał, to próbował jeszcze szukać podaniem Argentyńczyka, jednak w ostatniej chwili futbolówkę przejęli obrońcy Reims i akcja spaliła na panewce. Było pomiędzy nimi jeszcze kilka krótkich podań, jednak nie wynikło z tego nic szczególnego.

Łapanie fauli

Mimo że Messi na boisku spędził nieco ponad 20 minut, to w tym czasie był aż 3-krotnie faulowany. W całym meczu nikt nie był częściej nieprzepisowo zatrzymywany niż właśnie Argentyńczyk. Ogólnie cały mecz, a w szczególności druga połowa, był pod tym względem mocno napięty. Piłkarze obu drużyn się nie oszczędzali i bardzo często agresywnie atakowali przeciwników. W całym meczu popełniono w sumie 26 fauli, a sędzia pokazał 4 żółte kartki, a i tak mogło być ich więcej.

Gra w obronie

Jeśli chodzi o aspekty defensywne, to Messi zagrał w swoim stylu. Gdy piłkę mieli obrońcy Reims, to Argentyńczyk jeszcze próbował ich naciskać i zmuszać do błędów. Jeśli jednak piłka przedostawała się na połowę PSG, to Leo często stał blisko koła środkowego i po prostu się przechadzał. Zobaczymy, jakie wymagania względem Messiego będzie miał Pochettino na dłuższą metę.

Kibice Barcelony nie wytrzymali i obrażali PSG. „P**a PSG” [WIDEO]

Kibice FC Barcelony nie wytrzymali napięcia i w trakcie niedzielnego meczu Barçy z Getafe obrażali Paris Saint-Germain. Przypomnijmy, że jeszcze dziś Leo Messi ma zadebiutować w barwach PSG.

Wszyscy wiemy, jak przez kibiców na całym świecie postrzegane jest PSG. Ogromny projekt sportowy, który jest zasilany miliardami z Kataru. Władze klubu z Paryża w obecnym okienku transferowym rozbiły bank i przeprowadziły kilka wielkich transferów z Leo Messim na czele.

Po wielu latach Leo Messi musiał opuścić FC Barcelonę ze względu na problemy finansowe klubu. Od początku liderem w wyścigu o zakontraktowanie Argentyńczyka było PSG, które zachęcało nie tylko ogromnymi pieniędzmi, ale także dużym projektem sportowym z Neymarem i Mbappe na pokładzie. Les Parisiens dopięli swego i podpisali umowę z byłym piłkarzem Blaugrany.

Debiut Messiego

Dziś o 20:45 ma rozpocząć się mecz 4. kolejki Ligue 1 pomiędzy Reims a PSG. W kadrze na to spotkanie znalazł się w końcu Leo Messi, który najprawdopodobniej rozpocznie mecz na ławce rezerwowych i wejdzie na murawę w drugiej połowie spotkania.

Kibice nie wytrzymali

W niedzielne popołudnie odbył się również mecz z udziałem FC Barcelony. Barça pokonała na własnym obiekcie Getafe 2:1. W trakcie spotkania kibice Blaugrany skandowali „P**a PSG”, co oznacza „Je**ć PSG”.


TROLLNEWSY I MEMY