Radja Nainggolan wrócił do Belgii. Po kilku dniach stracił prawo jazdy

Tydzień temu Radja Nainggolan został nowym piłkarzem Royal Antwerp. Belg z przytupem wrócił do ojczyzny, ponieważ kilka dni po podpisaniu kontraktu, stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu.

Powrót do domu

Radja Nainggolan po 17 latach wrócił do grania w Belgii. 33-latek nigdy nie miał szansy zadebiutować w rodzimej ekstraklasie, ponieważ w wieku 16 lat przeniósł się do Włoch. Ostatnie 2 sezony pomocnik spędził w Cagliari, gdzie był wypożyczany z Interu Mediolan. Po powrocie na San Siro Nerazzurri nie chcieli kontynuować współpracy z 33-latkiem i rozwiązali z nim kontrakt. Nainggolan ostatecznie dołączył do Royal Antwerp, z którym związał się na 3 lata.

– Ważne są nie tylko umiejętności, ale także mentalność. Chcę dawać przykład młodym zawodnikom – powiedział Belg na powitalnej konferencji prasowej.

Kilka dni po wypowiedzeniu tych słów, pomocnik stracił prawo jazdy. Jak informuje portal Hln.be w nocy z soboty na niedzielę Radja został zatrzymany przez policję. Po badaniu alkomatem okazało się, że Nainggolan prowadził samochód pod wpływem. Służby wystawiły 33-latkowi mandat oraz skonfiskowały dokument uprawniający do prowadzenia pojazdów.

To nie pierwszy alkoholowy wybryk Nainggolana. Kilka lat temu Belg w środku sezonu prowadził transmisję na żywo wprost z libacji alkoholowej.

Kacper Polaczyk