Lech po raz drugi w dzisiejszym spotkaniu wyrównuje stan rywalizacji! Autorem bramki na 2:2 jest Mikael Ishak, dla którego jest to druga bramka w tym spotkaniu.
https://twitter.com/pawel_jonik/status/1319338009070886914?s=20
https://twitter.com/pawel_jonik/status/1319338009070886914?s=20
Darwin Nunez ⚽#EuropaLeague #LigaEuropaNaESPN #LPOSLB https://t.co/P6Fvxo9QJi
— Alerta Bola (@AlertaBola) October 22, 2020
Akcja – wizytówka Lecha Poznań. Bez pchania piłki na siłę, Crnomarković przed Bednarka obraca akcje na prawą stronę, Moder schodzi i gra w tempo do Czerwińskiego, który samym ruchem wymusza podanie.
Top.
— Damian Smyk (@D_Smyk) October 22, 2020
https://twitter.com/SzymonTomkowiak/status/1319325679842955270?s=20
Niestety, ale rzut karny dla Beneficy słuszny. Obrońca nie walczył o piłkę, a jedynie ją blokował. W takich przypadkach nie ma znaczenia, jak ułożona jest ręka. #LPOBEN @PrawdaFutbolu pic.twitter.com/Mk78xXWGoN
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) October 22, 2020
Pizzi GOL ⚽️ Bednarek bez szans 0:1 #LPOBEN pic.twitter.com/PBrN8fWztZ
— AleksandraKalinowska (@Ola_Kalinowska) October 22, 2020
Trener Portugalczyków, Jorge Jesus wystawił mocny, ofensywny skład na spotkanie z Kolejorzem. Oto zestawienie klubu z Lizbony:
Podstawowa XI: Vlachodimos; Gilberto, Otamendi, Vertonghen, Grimaldo, Pizzi, Gabriel, Taarabt, Everton, Waldschmidt, Darwin.
Ławka rezerwowych: Helton, Jardel, Ferro, Nuno Tavares, Weigl, Diogo Gonçalves, Chiquinho, Cervi, Pedrinho, Rafa, Seferovic, Gonçalo Ramos.
💺 Helton, Diogo Gonçalves, Ferro, Jardel, Nuno Tavares, Weigl, Pedrinho, Chiquinho, Cervi, Rafa, Seferovic e Gonçalo Ramos. #LPOSLB #UEL
— SL Benfica (@SLBenfica) October 22, 2020
Dariusz Żuraw miał trudne wyzwanie, aby ustalić dogodny skład na to spotkanie. Przypomnijmy, że przed meczem z gry wypadło dwóch środkowych obrońców + jeden pauzujący za kartki. Oto skład Lecha Poznań na mecz z Portugalczykami:
Podstawowa XI: Bednarek; Czerwiński, Dejewski, Crnomarković, Puchacz; Skóraś, Tiba, Moder, Kamiński, Ramirez, Ishak.
Ławka rezerwowych: Malenica, Kravets, Rogne, Muhar, Marchwiński, Kacharava, Szymczak, Awwad, Klupś, Niewiadomski.
Bednarek – Czerwiński, Dejewski, Crnomarković, Puchacz – Skóraś, Tiba, Moder, Kamiński – Ramirez – Ishak
Ławka rezerwowych: Malenica – Kravets, Rogne, Muhar, Marchwiński, Kacharava, Szymczak, Awwad, Klupś, Niewiadomski
— Lech Poznań (@LechPoznan) October 22, 2020
Niedawno w Sportowych Faktach WP ukazał się duży wywiad z Aleksandarem Vukoviciem, o którym pisaliśmy tutaj. Były trener Legii wypowiedział się na temat, jego zdaniem, niesłusznego zwolnienia. Stwierdził również to właśnie Wojskowi są najlepszą drużyną w Polsce oraz skrytykował założenia taktyczne Czesława Michniewicza na mecz z Karabachem.
Trener Michniewicz ma taką narrację: „Jestem tu, bo było źle, dużo jest do zrobienia, ten zespół potrzebuje najlepszego sztabu”. I tak dalej. Jak to czytałem, to pomyślałem, że trzeba pana trenera poinformować, że ta grupa zawodników już jest prawdziwym zespołem. Jeżeli przyjeżdżasz do domu, który jest zbudowany i go rozpieprzasz w drobiazgi, to teraz faktycznie jest dużo do zrobienia – skomentował Vuković
Na odpowiedź Czesława Michniewicza nie trzeba było długo czekać. Bartosz Ignacik, dziennikarz Canal+, zapytał szkoleniowca Legii, co sądzi o wypowiedziach Vukovicia na swój temat.
Syn podesłał mi screena z wywiadu. „Tato, to może cię zainteresować”. Przeczytałem. Co tutaj można więcej powiedzieć? Im mniej powiem, tym lepiej. Vuko dopiero zaczyna pracę trenera. Rozumiem rozgoryczenie – został zwolniony z klubu, gdzie dostał swoja szansę. Porozmawiamy za 20 lat. Od kiedy zacząłem pracę trenerską, to przeżyłem niebo, przeżyłem piekło. Mam też dużo dystansu. W chwili, gdy przychodzi trudny moment jak zwolnienie z klubu, potrafię zachować dystans i klasę. Myślę, że troszeczkę klasy zabrakło w tym wszystkim – podsumował Michniewicz
"Vuko dopiero zaczyna swoją przygodę, ja trenuję 20 lat (…) Troszeczkę klasy zabrakło w tym wszystkim"👀@czesmich nie gryzł się w język w przedmeczowej wypowiedzi dla @BartekIgnacik❗ pic.twitter.com/ttdKnt1w5g
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 21, 2020
Reprezentacja Polski w październiku rozegrała 3 spotkania. Biało-czerwoni mierzyli się w towarzyskim meczu z Finlandią (5:1) oraz z Włochami (0:0) i Bośnią i Hercegowiną (3:0). Polacy pokazali się z dobrej strony, lecz to nie jest jeszcze szczyt ich możliwości.
Po październikowej przerwie reprezentacyjnej ranking FIFA uległ małym zmianom. W czołowej dziesiątce tylko Hiszpania i Argentyna awansowały o jedną pozycję i zamieniły się miejscami z Urugwajem i Chorwacją. Tak samo reprezentacja Polski, która podskoczyła o jedno oczko i zajmuje obecnie 18. miejsce.
Polska 3 w rankingu covid in the world i 18 w FIFA 🤟👀
— Tomasson (@Tomasson32) October 22, 2020
Ranking FIFA:
1. Belgia 1765 punktów, -;
2. Francja 1752, -;
3. Brazylia 1725, -;
4. Anglia 1669, -;
5. Portugalia 1661, -;
6. Hiszpania 1639, +1;
7. Urugwaj 1637, -1
8. Argentyna 1636, +1;
9. Chorwacja 1634, -1;
10. Kolumbia 1631, -;
***
18. Polska 1568, +1.
Pełen ranking znajdzie tutaj.
Kibice Lecha Poznań przywitali piłkarzy z Lizbony nocnymi wybuchami. Fani Kolejorza około 1:35 zorganizowali pokaz fajerwerków, który ponowiono godzinę później – taką informację podaje „Record”.
Według wspomnianego źródła, pierwszy „występ” trwał około trzech minut. Drugi był już mniej słyszalny ze względu na większą odległość pokazu od hotelu. Oto wideo z całego zajścia:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1311325975885255&id=209855462698984&__cft__[0]=AZVeum6t48jmnfwsKvQEVRaTOx6v6Q97gGb-QTHBQWMOiOxko1AhKNaIulZpVFzS5-TUAWusHTnGgWWBTZqyGC6YMxFyAff7eTkXgPDlUE2cGI14aA7A5EgHnuOIg42gccTRUyeetwBLeaf-9e88UdEIlaCP1Jj4-_Q_lBJ5A79fISHxz5nCtXMTRq4S44k5GGSvItCai-tQ8OgdE4jGuN87&__tn__=%2CO%2CP-R
Lech Poznań zmierzy się z Benfiką w czwartek o godzinie 18:55.
Lech Poznań pierwszy raz od pięciu lat zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Kolejorz zmierzy się z Benfiką w czwartek o 18:55. Oczywistym faworytem tego starcia są Portugalczycy.
Jeśli wszyscy mówią, że Benfica jest faworytem, to jestem zachwycony. To znaczy, że wszyscy uznają naszą wartość – powiedział Jesus na konferencji przed meczem.
66-latek określił jasny cel, jakim jest dojście do finału tegorocznej edycji Ligi Europy.
Naszym celem jest finał. Ale żeby się do niego zbliżyć, najpierw musimy wyjść z grupy.
Jorge Jesus wyróżnił jednego z zawodników Lecha. Portugalczyk pochwalił również zdyscyplinowanie taktyczne zespołu z ulicy Bułgarskiej.
Bardzo dobrze znam Pedro Tibę, to jeden z najlepszych zawodników Lecha. Nasz rywal wygląda dobrze taktycznie, ma piłkarzy o wysokich umiejętnościach technicznych. Ale to my zamierzamy przejąć inicjatywę i dominować na boisku. Przed pierwszym gwizdkiem wszystko jest jednak zagadką.
fot. Lech Poznań (zrzut ekranu z konferencji prasowej)
https://twitter.com/UCLGoal1/status/1319011430037848066?s=19
Je suis obligé de le mettre
Quel but de Coman #FCBAtleti https://t.co/XH2zW6jSOu
— ℬ𝑒𝓉𝓉𝑒𝓇 𝒯𝒽𝒶𝓃 𝒴𝑜𝓊 𝙈13 🔴⚪️ (@m13_fcb) October 21, 2020
Najpierw na pustą bramkę nie trafił Pekhart. Napastnik Legii zmarnował stuprocentową sytuację.
https://twitter.com/pilecki4859/status/1318953240856285186?s=20
Chwilę później strzałem z dystansu popisał się Exposito. Napastnik Śląska tak podkręcił piłkę, że wypadła ona na aut.
Exposito 😅#LEGŚLA pic.twitter.com/s2KveGXhka
— GrOcAL (@GrOcALs) October 21, 2020
https://twitter.com/zasfg63/status/1318966638402744320
https://twitter.com/FTTV20/status/1318967774857801729
https://twitter.com/TorcedorInform1/status/1318970335388180492?s=20
Według Manuela Guardasole sytuacja Arkadiusza Milika nie będzie wyglądać tak źle jak się zapowiadała. Piłkarz miał spędzić najbliższe miesiące trenując indywidualnie. Ponadto, Polak nie został zgłoszony do rozgrywek Serie A i Ligi Europy.
Okazało się jednak, że Milik normalnie trenuje z klubem spod Wezuwiusza. – Są zdjęcia z treningu Napoli. Jeden szczegół: Arek Milik też trenuje z zespołem. Jest wykreślony z Ligi Europy i Serie A, ale nie z sesji u Gattuso – napisał Guardasole na Twitterze i załączył zdjęcia.
https://twitter.com/MGuardasole/status/1318924252616282112
Polski napastnik pomimo wielu ofert z innych klubów został w Neapolu. Według włoskich mediów Milik nie będzie miał szans na grę podczas piłkarskiej jesieni. Nie można jednak wykluczyć, że sytuacja związana z pandemią wymusi na klubie zgłoszenie Polaka do rozgrywek.
Arkadiusz Milik wystąpił w barwach Napoli 122 razy. W tym czasie zanotował 48 trafień i 5 asyst. Jego umowa z włoskim klubem wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu.
Robert Lewandowski ma za sobą kilka, o ile nie kilkanaście znakomitych miesięcy. Zwycięstwo w minionym sezonie Ligi Mistrzów tylko potwierdziło, kto był najlepszy na świecie w sezonie 2019/2020. Douglas Costa w wywiadzie dla niemieckiego portalu „BILD” porównał Polaka do Cristiano Ronaldo.
– Miałem szczęście i przywilej gry ze wspaniałymi mistrzami: Neymarem w kadrze i Ronaldo w Juventusie. Teraz gram z Robertem Lewandowskim, który jest najlepszy w Europie. Jeśli jednak spojrzysz tylko na liczby, to Cristiano wydaje się być na wyższym poziomie – stwierdził Costa.
Douglas Costa bez wątpienia ma ciekawą karierę. Do Monachium po raz pierwszy trafił w 2015 roku, kiedy to Bawarczycy wykupili Brazylijczyka z Szachtara Donieck. W 2017 roku został wypożyczony do Juventusu, a rok później przeniósł się do Włoch na stałe. W minionym okienku transferowym po raz kolejny doszło do transakcji na linii Juventus – Bayern, dzięki czemu 30-latek ponownie trafił do Bayernu, tym razem na zasadzie wypożyczenia.
W trakcie kilkunastu lat kariery Douglas Costa spotkał wielu świetnych piłkarzy. Poza wspomnianą dwójką miał przyjemność gry z m.in. Philippem Lahmem, Gianluigim Buffonem, a w reprezentacji z Neymarem. Do pełni szczęścia brakuje tylko pewnego Argentyńczyka.
Anglik nie miał prostego zadania, bowiem przez cały mecz musiał powstrzymywać zawsze groźnych Neymara i Mbappe. Z obrońcą Manchesteru United wiąże się jedna ciekawa historia, ponieważ w 2018 roku pobił on rekord Guinnessa.
Axel Tuanzebe dwa lata temu zszokował piłkarski świat swoim osiągnięciem. Wychowanek Manchesteru United pobił rekord Guinnessa w najszybszym przejściu gry planszowej „Hungry Hungry Hippos”. Wspomnianego wyczynu dokonał w 17,36 sekund.
https://twitter.com/ManUtds_News/status/1019576464973299712
Przypomnijmy, że wtorkowe spotkanie było dla Anglika pierwszym meczem w podstawowej jedenastce od długiego czasu. Tuanzebe udzielił wywiadu klubowej telewizji. Obrońca opisał swoje wrażenia z meczu z Paris Saint-Germain w następujący sposób:
Fajnie było móc znów pobiegać po boisku. To było trudne spotkanie na powrót, ale cieszę się, że wygraliśmy. Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo. Jesteśmy w tych rozgrywkach po to, aby rywalizować. Okazaliśmy szacunek PSG, ale ostatecznie to my jesteśmy większym zespołem, chcieliśmy dominować i zgarnąć trzy punkty.
Czuję się dobrze. Ciężko trenowałem. Pracowałem z fizjoterapeutami, którzy każdego dnia przygotowywali mnie do tej chwili. Ten wysiłek się opłacił.