Robert Lewandowski skomentował swoje osiągnięcie, jakiego dokonał w sobotnim starciu z Freiburgiem. Polak odniósł się do wyrównanego rekordu Gerda Muellera oraz świetnej sytuacji, którą zmarnował w drugiej połowie spotkania.
Dogonił legendę
Lewandowski zdobył w sobotę 40. bramkę w bieżącym sezonie Bundesligi. Tym samym, kapitan reprezentacji Polski wyrównał rekord Gerda Muellera z kampanii 1971/1972.
– Nie wierzyłem, że mogę strzelić tyle goli w jednym sezonie, grając mniej meczów. Dlatego jestem dumny z całej drużyny – przyznał „Lewy” po spotkaniu z Freiburgiem.
Mógł wyrównać i pobić rekord w jednym spotkaniu
Snajper Bayernu miał wiele okazji na pobicie rekordu legendy. Nie dał jednak rady dobić piłki do siatki w jednej z najlepszych sytuacji w sobotnim meczu.
Tu nie padł gol. pic.twitter.com/egcWn8qQsd
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) May 15, 2021
– Nie potrafię powiedzieć, co się wydarzyło. Może po prostu nie jest możliwe pobić taki rekord w jednym spotkaniu. Mam wciąż jeden mecz. To niezwykłe, że mam szansę ustanowić nowy rekord i postaram się to zrobić – dodał Lewandowski.
𝐑𝐨𝐛𝐞𝐫𝐭 𝐋𝐞𝐰𝐚𝐧𝐝𝐨𝐰𝐬𝐤𝐢 po rekordzie o rekordzie i w co gorąco wierzymy przed rekordem 😎 #tvpsport pic.twitter.com/S1zdJX9drO
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 16, 2021
Polak stanie mu na przeszkodzie?
Bayern Monachium zmierzy się w ostatniej kolejce z Augsburgiem u siebie. Do spotkania dojdzie w najbliższą sobotę o godzinie 15:30. Naprzeciw Roberta Lewandowskiego stanie Rafał Gikiewicz, który może przeszkodzić mu w pobiciu rekordu legendarnego Muellera.
Źródło: TVP Sport