NEWSY I WIDEO

Lech Poznań poznał rywali w fazie grupowej LKE. Kolejorz zmierzy się z półfinalistą Ligi Mistrzów! [REAKCJE]

Za nami losowanie fazy grupowej Ligi Konferencji Europy w sezonie 2022/2023. Swoich rywali poznał jedyny przedstawiciel naszego kraju w tych rozgrywkach – Lech Poznań. Kibice i eksperci mają mieszane odczucia po losowaniu.

Kwalifikacje do europejskich pucharów w sezonie 2022/2023 dobiegły końca. Polska w fazie grupowej będzie miała jednego reprezentanta w postaci Lecha Poznań. Kolejorz zagra w Lidze Konferencji Europy. Blisko awansu był także Raków Częstochowa, jednak zespół ten odpadł w IV rundzie el. LKE. Wcześniej z europejskimi pucharami pożegnały się Lechia Gdańsk oraz Pogoń Szczecin.

Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów za nami! Lewandowski wróci do Monachium [REAKCJE]

Grupa Lecha Poznań w LKE

W piątkowe popołudnie odbyło się losowanie fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Swoich rywali w poznał Lech Poznań. Kolejorz trafił do grupy „C”. Mistrz Polski będzie się mierzył trzema europejskimi zespołami, którymi są: Villarreal, Hapoel Beer-Szewa i Austria Wiedeń.

Van den Brom musiał w przerwie przeprowadzić ostrą rozmowę z piłkarzami Lecha. „Zmiana była widoczna” [CZYTAJ]

Rywale Kolejorza

Zdecydowanym faworytem grupy „C” jest Villarreal. W zeszłym sezonie Hiszpanie dotarli do półfinału Ligi Mistrzów, wygrywając we wcześniejszych rundach z Juventusem oraz Bayernem Monachium. Austria Wiedeń oraz Hapoel Beer-Szewa wydają się być na zbliżonym do siebie poziomie i to z nimi Lech Poznań powinien powalczyć o 2. miejsce w grupie.

https://twitter.com/LechPoznan/status/1563152198309388296

Cezary Kucharski o transferze Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. „Pokierowałem jego karierą tak, że ostatecznie do tej Barcelony trafił” [CZYTAJ]

Reakcje kibiców i ekspertów

Opinie kibiców oraz ekspertów po dzisiejszym losowaniu wydają się być podzielone. Jedni są zadowoleni z wylosowania Villarreal, gdyż widzą w tym szansę na zmierzenie się z półfinalistą Ligi Mistrzów. Drudzy uważają, że Hapoel Beer-Szewa i Austria Wiedeń są w zasięgu Lecha, który powinien powalczyć o 2. miejsce w grupie. A jeszcze inni spisują Kolejorza na straty.

https://twitter.com/cwiakala/status/1563155016671985671

https://twitter.com/J_Krecidlo/status/1563151120750374912?t=v6rw6ZQHVpMNwUhOxY7zpg&s=19

https://twitter.com/s_staszewski/status/1563153237573701632

https://twitter.com/MarcinMalawko/status/1563150419861606401

https://twitter.com/Maciejplonkers/status/1563150799064031234

https://twitter.com/Maciej_Skucha/status/1563155859299254273

https://twitter.com/DukatMateusz/status/1563152140469927936

https://twitter.com/misza_s/status/1563150438501089281

https://twitter.com/ekstraklasowiec/status/1563151511991259136

 

 

Włoski dziennikarz ostro o Marsylii. „Milik był traktowany jak śmieć”

Włoski dziennikarz mieszkający we Francji opowiedział o swoich odczuciach względem traktowania Arkadiusza Milika w Marsylii. Simone Rovera w ostrych słowach skomentował postawę OM wobec polskiego napastnika.

Z Francji do Włoch

Arkadiusz Milik odchodzi z Olympique Marsylii do Juventusu na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Polak zagrał w klubie z południa Francji 55 spotkań. W tym czasie zanotował 30 trafień oraz 3 asysty.

Spora kasa dla Lecha Poznań za awans do Ligi Konferencji. Mogą jeszcze wiele „podnieść” z boiska [CZYTAJ]

Włoski dziennikarz, który mieszka we Francji, opowiedział o swoich odczuciach względem transferu 28-latka do Juventusu. Simone Rovera uważa, że Olympique Marsylia źle potraktowała Arkadiusza Milika.

– Milik był traktowany jak śmieć. Trafił do Olympique, by być gwiazdą projektu, a prezydent zatrudnił dwóch trenerów, którzy nie chcieli Polaka. To głupie i niezrozumiałe, że zrobiono wszystko, by skłonić Milika do transferu, a dwa tygodnie później zatrudniono Sampaolego. On robił dużo dobrego, grając przeciwko każdemu. Nie możemy mu nic zarzucić – powiedział Simone Rovera na antenie RMC Sport.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Van den Brom musiał w przerwie przeprowadzić ostrą rozmowę z piłkarzami Lecha. „Zmiana była widoczna”

Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji. John van den Brom skomentował ostatni występ Kolejorza w eliminacjach przeciwko Dudelange (1:1).

Mistrzowie Polski w IV rundzie eliminacji do Ligi Konferencji wyeliminowali luksemburskie Dudelange (2:0, 1:1). Kolejorz trafił więc do fazy grupowej trzecich rozgrywek UEFA. Trener Lecha po rewanżowym spotkaniu pogratulował zespołowi osiągnięcia celu.

– Chciałbym przede wszystkim pogratulować zawodnikom, a także całemu sztabowi szkoleniowemu i wszystkim w naszych klubie tego awansu do fazy grupowej. To był nasz cel, kiedy przychodziłem do Lecha, by zakwalifikować się do europejskich rozgrywek. To się dzisiaj udało – powiedział John van den Brom.

Cezary Kucharski o transferze Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. „Pokierowałem jego karierą tak, że ostatecznie do tej Barcelony trafił” [CZYTAJ]

Ostra rozmowa w przerwie

Pierwsza połowa nie wyglądała najlepiej w wykonaniu mistrzów Polski. Lech Poznań po pierwszych trzech kwadransach gry schodził do szatni przy wyniku 0:1. Trener Kolejorza na pomeczowej konferencji prasowej zdradził, że w przerwie musiał odbyć ostrą rozmowę z zawodnikami.

– Wiedzieliśmy, że rywale od początku będą atakować, a my dawaliśmy im za dużo miejsca i nie podchodziliśmy tak blisko, jak powinniśmy. Przez to przeciwnik stwarzał sobie okazje do zdobywania bramek. Doszło do ostrej rozmowy w szatni w przerwie między mną a zawodnikami, by nastąpiła zmiana, która była widoczna po zmianie stron i z tego jestem zadowolony – dodał Holender.

Spora kasa dla Lecha Poznań za awans do Ligi Konferencji. Mogą jeszcze wiele „podnieść” z boiska [CZYTAJ]

Źródło: Lech Poznań

Cezary Kucharski o transferze Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. „Pokierowałem jego karierą tak, że ostatecznie do tej Barcelony trafił”

Cezary Kucharski udzielił wywiadu Interii. Były agent Roberta Lewandowskiego stwierdził, że ma swój udział w tym, że kapitan reprezentacji Polski trafił do FC Barcelony. – Pokierowałem jego karierą tak, że ostatecznie do tej Barcelony trafił.

Miał udział w transferze „Lewego”?

Cezary Kucharski reprezentował Roberta Lewandowskiego do 2018 roku. Od tamtej pory interesy kapitana reprezentacji Polski reprezentuje Pini Zahavi. Kucharski uważa jednak, że ma swój udział w transferze Polaka do FC Barcelony.

– Nie przeprowadzałem tego transferu, ale uważam, że mam swój udział w tym, że trafił na Camp Nou. Pokierowałem jego karierą tak, że ostatecznie do tej Barcelony trafił. Po drodze miał sukcesy i w Lechu Poznań, i w Dortmundzie i w Bayernie Monachium. Lewandowski realizuje założenia, które sobie nakreśliliśmy, jak się spotkaliśmy. Była tam gra w Hiszpanii i zakończenie kariery w Stanach Zjednoczonych – powiedział były agent Roberta Lewandowskiego w rozmowie z Interią.

Spora kasa dla Lecha Poznań za awans do Ligi Konferencji. Mogą jeszcze wiele „podnieść” z boiska [CZYTAJ]

– Trudno mi mówić o Lewandowskim, bo zawsze jest podejrzenie, że jestem nieobiektywny i kierują mną jakieś tam emocje. Ja mu kibicuję, bo nie da mu się nie kibicować, patrząc na egzaltację tym transferem. Jestem ciekawy, jak sobie poradzi w Barcelonie. Oczekiwania są ogromne i nie będzie łatwo je spełnić – dodał Cezary Kucharski.

Źródło: Interia

Spora kasa dla Lecha Poznań za awans do Ligi Konferencji. Mogą jeszcze wiele „podnieść” z boiska

Mistrzowie Polski awansowali do fazy grupowej Ligi Konferencji. Kolejorz zarobił na promocji do europejskich pucharów prawie 3,5 mln euro. Lech będzie miał jeszcze wiele „do podniesienia” z boiska.

Jedyna polska drużyna w fazie grupowej

Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji. Już w piątek o 14:30 odbędzie się losowanie, podczas którego Kolejorz pozna swoich rywali z grupy.

Poznaliśmy koszyki fazy grupowej Ligi Konferencji. Lech może trafić na wielkie ekipy [CZYTAJ]

Swoje zarobili

Walka o udział w fazie grupowej europejskich pucharów wiąże się z gratyfikacją od UEFY. Użytkownik Twittera, który zajmuje się współczynnikami rankingów krajowych, przybliżył kwoty, jakie mistrzowie Polski otrzymali za awans do Ligi Konferencji.

Lech Poznań otrzyma premię w wysokości 2,94 mln euro za udział w fazie grupowej Ligi Konferencji. Kolejorz dodatkowo dostanie 445 tysięcy euro za miejsce w dziesięcioletnim rankingu. Razem to daje prawie 3,5 mln euro.

Przepychanki po meczu Slavia-Raków. Prowokacja ze strony Czechów [WIDEO]

Kolejorz będzie miał także sporo „do podniesienia” z boiska. Mistrzowie Polski za potencjalne zwycięstwo w meczu Ligi Konferencji otrzymają pół miliona euro. Do remisu przypisano premię w wysokości 166 tysięcy euro.

https://twitter.com/JS_rankingUEFA/status/1562920283975159808

Lech Poznań zagra w fazie grupowej LKE! Awans pomimo remisu z Dudelange [REAKCJE]

Polska będzie miała jednego przedstawiciela w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Jest nim Lech Poznań, który w IV rundzie eliminacji uporał się z Dudelange.

Lech Poznań rozpoczął grę w europejskich pucharach w sezonie 2022/2023 od eliminacji Ligi Mistrzów. Tam Kolejorz poległ już w I rundzie, przegrywając z 2:5 Karabachem Agdam. W związku z porażką Lech spadł do kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. W II rundzie eliminacji Kolejorz pokonał 6:1 Dinamo Batumi. W kolejnej rundzie poznaniacy mieli spore problemy z Vikingurem Reykjavik. Ostatecznie udało się pokonać Islandczyków 4:2. W IV rundzie eliminacji Lech trafił na Dudelange.

Kwestia awansu Lecha Poznań do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy rozstrzygnęła się w IV rundzie eliminacji. Kolejorz pokonał Dudelange 3:1. Pierwszy mecz Polacy wygrali 2:0, z kolei w rewanżu padł remis 1:1.

Tym samym Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Kolejorz będzie jedynym przedstawicielem naszego kraju w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Blisko powtórzenia wyniku Lecha był Raków, jednak częstochowianie odpadli w IV rundzie ze Slavią Praga.

https://twitter.com/leszekmilewski/status/1562896534546419713

https://twitter.com/K_Rogolski/status/1562899349431996416

https://twitter.com/dobraszd/status/1562898566250897408

https://twitter.com/leszekmilewski/status/1562896838050852865

https://twitter.com/DukatMateusz/status/1562895805497110529

https://twitter.com/Cebmi2/status/1562902698072379392

https://twitter.com/WBakowicz/status/1562898935508742144

https://twitter.com/CommonSensePL/status/1562898802419240960

https://twitter.com/admacag/status/1562899849443708928

https://twitter.com/MarcinMalawko/status/1562901634925330432

https://twitter.com/WojtekPapuga/status/1562905105858322433

Raków Częstochowa odpadł w IV. rundzie el. LKE. Kibice nie tak to sobie wyobrażali [REAKCJE]

Raków Częstochowa nie zagra w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy w sezonie 2022/2023. W decydującym o awansie meczu podopieczni Marka Papszuna polegli w starciu ze Slavią Praga.

Podopieczni Marka Papszuna bez większych problemów dotarli do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Częstochowianie rozpoczęli zmagania od dwumeczu z Astaną w II rundzie kwalifikacji. Polacy pokonali Kazachów 6:0. W kolejnej rundzie Raków zmierzył się ze Spartakiem Trnava. Słowacy zostali pokonani 3:0. Tym samym Raków wywalczył awans do IV rundy el. LKE.

W decydującej o awansie do fazy grupowej LKE rundzie Raków Częstochowa trafił na Slavię Praga. Przed rozpoczęciem tego dwumeczu za faworyta uchodził zespół z Czech. Mimo to w pierwszym pojedynku górą był Raków, który wygrał 2:1. Po tym zwycięstwie w naszym kraju zapanował huraoptymizm. Niestety, napompowany przez wszystkich balonik szybko pękł. W rewanżu górą była Slavia, która w podstawowych 90 minutach wygrała 1:0, dzięki czemu doprowadziła do dogrywki. W niej Czesi strzelili kolejną bramkę, która padła w 121. minucie meczu.

Tym samym Slavia zagra w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Raków po raz kolejny poległ w IV rundzie eliminacji. Kolejna szansa na awans Medalików dopiero za rok. Warto nadmienić, że awans do FG uzyskał z kolei Lech Poznań.

https://twitter.com/fkapica/status/1562887697991053312

https://twitter.com/kac_tomczyk/status/1562894952287203329

https://twitter.com/sz_janczyk/status/1562889927452663808

https://twitter.com/Buckarobanza/status/1562889654760001536

https://twitter.com/futbolownia/status/1562888347861020680

https://twitter.com/W_Kowal/status/1562890876518801408

https://twitter.com/KamilStolpa/status/1562888520217157632

https://twitter.com/PawelPablo39/status/1562888427938332676

https://twitter.com/hockeygoaliepl/status/1562890220454162436

https://twitter.com/Kali_beer/status/1562894049735954434

https://twitter.com/PawelPablo39/status/1562890774215241728

Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów za nami! Lewandowski wróci do Monachium [REAKCJE]

Za nami losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023. Wyjątkowe zadanie czeka Roberta Lewandowskiego, który już na jesieni wróci do Monachium, by zmierzyć się z Bayernem.

W czwartkowy wieczór odbyło się losowanie grup Ligi Mistrzów. Na tym etapie rozgrywek mamy 6 naszych rodaków. Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński, Kamil Piątkowski oraz Kamil Grabara poznali swoich rywali.

Grupa „śmierci”

Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się rywalizacja w grupie „C”. Los ponownie skrzyżował drogi Bayernu Monachium oraz FC Barcelony. Oba zespoły rywalizowały ze sobą w fazie grupowej w poprzednim sezonie, wówczas dwukrotnie górą byli Bawarczycy. Robert Lewandowski po raz pierwszy będzie mógł zmierzyć się z Bayernem Monachium po dołączeniu do FC Barcelony, co rozgrzało emocje wśród kibiców. Skład grupy „C” uzupełniają Inter oraz Viktoria Pilzno.

Reakcje

Uwaga kibiców została skupiona przede wszystkim na dwie grupy. Pierwsza z nich to ta, do której trafił Robert Lewandowski z FC Barceloną. Druga, to grupa „F”, do której trafił Real, RB Lipsk, Szachtar oraz Celtic. Jest to spowodowane faktem, że Szachtar swoje mecze grupowe będzie rozgrywał w Polsce.

https://twitter.com/IwanskiMaciej/status/1562845447449763841

Kacper Kozłowski zabrał głos po transferze do Vitesse. „Mam bardzo pozytywne odczucia”

Kacper Kozłowski został wypożyczony z Brighton & Hove Albion do holenderskiego Vitesse. 18-letni pomocnik opowiedział o swoich odczuciach po transferze do klubu z Arnhem.

Chcą mu pomóc w rozwoju

Kacper Kozłowski nie mógł liczyć na regularne występy w angielskim Brighton & Hove Albion, dlatego klub postanowił go wypożyczyć. Mewy wiążą przyszłość z utalentowanym Polakiem, dlatego chcą, aby ten mógł regularnie zdobywać minuty na boisku. W związku z tym 18-latek trafił na wypożyczenie do holenderskiego Vitesse.

Trollujemy białaczkę. Adrian Piekarski z Olimpii Elbląg opowiedział o swoich doświadczeniach z oddawaniem szpiku [CZYTAJ]

Były pomocnik Pogoni Szczecin udzielił wywiadu mediom klubu z Arnhem. Kozłowski nie może się doczekać gry dla Vitesse. Polak ma nadzieje, że swoimi występami pomoże zespołowi, a przy okazji rozwinie swoje umiejętności.

– Nie mogę się doczekać noszenia koszulki Vitesse i będę to robił z dumą. Po kilku rozmowach mam bardzo pozytywne odczucia, związane z tym klubem. Mam nadzieję, że w tym sezonie będę mógł pomóc zespołowi, a jednocześnie jak najbardziej się rozwinąć. Mam wrażenie, że Eredivisie, a w szczególności Vitesse, jest do tego odpowiednim miejscem – powiedział Kacper Kozłowski w rozmowie z klubowymi mediami.

Źródło: Vitesse

Trollujemy białaczkę. Adrian Piekarski z Olimpii Elbląg opowiedział o swoich doświadczeniach z oddawaniem szpiku

Zapraszamy na wywiad w związku z akcją „Trollujemy białaczkę”. Adrian Piekarski z Olimpii Elbląg jest dawcą szpiku. Piłkarz opowiedział o swoich doświadczeniach z pomocą dla potrzebujących.

 

 

Czy mógłbyś przybliżyć swoją historię osobom, które przypadkiem trafią na tę rozmowę i nie słyszeli o Adrianie Piekarskim?

Zacznę od tego, że w 2010 roku, w wieku czterech lat, mój brat Norbert po raz pierwszy zachorował na białaczkę. W styczniu 2011 roku znalazł się dawca. Była to osoba z Niemiec, która miała pełną zgodność, więc tak naprawdę do tego momentu wszystko przebiegało zgodnie z planem. Niestety, potencjalny dawca zdecydował się jednak wycofać. Tutaj pojawił się problem bowiem, jeśli dawca w ostatniej chwili zmieni zdanie, to później osoba chora musi otrzymać kolejne dawki chemioterapii. Wszystko to mocno wycieńczyło organizm mojego brata. Na szczęście już kilka miesięcy później znalazł się kolejny dawca. Tym razem była to osoba z Polski, ze zgodnością 8/10. Wszystko przebiegło dobrze.

W przypadku białaczki istnieje jednak spore ryzyko, że do trzech lat choroba może wrócić. Niestety tak właśnie stało się w przypadku mojego brata. Minęły dokładnie trzy lata oraz jeden tydzień i białaczka powróciła. Norbert ponownie musiał przechodzić to samo. W tamtym czasie na świecie i w samej Polsce powiększyło się jednak grono potencjalnych dawców i dzięki temu udało się znaleźć osobę ze zgodnością 10/10, która oddała szpik dla mojego brata. Obecnie Norbert jest już osiem lat po przeszczepie i wszystko jest w porządku.

W międzyczasie ja również zarejestrowałem się w bazie potencjalnych dawców szpiku. Po kilku latach odezwała się do mnie fundacja z pytaniem, czy chciałbym przyjechać na badania i czy ewentualne oddanie szpiku nie kolidowałoby z moją karierą piłkarską. Wcześniej niezbyt się w to wgłębiałem i sądziłem, że dawca potrzebuje mniej więcej miesiąca na rekonwalescencję, ale okazało się, że wystarczą mi zaledwie dwa tygodnie przerwy od treningów. Porozmawiałem więc z trenerem, który bez problemu wyraził zgodę.

Choroba twojego brata miała duży wpływ na twoją decyzję o rejestracji w bazie potencjalnych dawców?

Moja decyzja wynika poniekąd z tego, że wielokrotnie odwiedzałem mojego brata na oddziale i miałem okazję przekonać się, przez co przechodzą te wszystkie dzieci. Postanowiłem więc, że chciałbym mieć możliwość w przyszłości komuś pomóc. Wiedziałem, że najczęściej jest to po prostu ostatnia deska ratunku i albo osoba chora znajdzie dawcę, albo może mieć trudności z tym, by przetrwać kolejne dawki chemioterapii.

Od rejestracji w bazie do faktycznego zostania dawcą wciąż daleka droga. Spodziewałeś się, że w tak krótkim czasie pojawi się okazja, by komuś pomóc?

Wydaje mi się, że w moim przypadku od rejestracji w bazie do zostania dawcą minęło około sześć lat. Szczerze mówiąc w tym czasie zdążyłem już nawet o tym zapomnieć. Mój brat wyzdrowiał, a fakt rejestracji w bazie zszedł gdzieś na dalszy plan. Dostałem jednak telefon z pytaniem, czy jestem w stanie komuś pomóc i po prostu się zgodziłem.

Pięć dni przed oddaniem komórek macierzystych miałem zgłosić się po zestaw leków, które docelowo miały zwiększyć ilość szpiku w moim ciele. Po wspomnianych pięciu dniach stawiłem się na zabieg, który trwał około 3 godziny. Wiadomo, że po tych trzech godzinach czułem się lekko zmęczony, ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że to wszystko przebiegnie tak szybko i bezboleśnie.

Jak wyglądały pierwsze dni po oddaniu szpiku? Sporo osób może bowiem być przekonanym, że jest to bardzo poważny zabieg, który wiąże się z równie poważnymi powikłaniami i długotrwałą rekonwalescencją.

Jedyne co odczuwałem tego samego dnia, w którym oddawałem komórki, to zmęczenie, lekki ból głowy i lekkie mrowienie w mięśniach. Były to jednak tylko pierwsze godziny po zabiegu, a kiedy trochę się przespałem, to odczuwałem już tylko lekkie zmęczenie, jak po mało intensywnym treningu. To były jedyne skutki uboczne, jeśli w ogóle moje dolegliwości można w ten sposób nazwać.

O moim samopoczuciu po zabiegu najlepiej może świadczyć fakt, że już następnego dnia pojechałem z moim przyjacielem w góry i wspólnie weszliśmy na najwyższy szczyt Bieszczadów. Dodatkowo, pomimo że przerwa od treningów miała początkowo trwać dwa tygodnie, to ja byłem w stanie wrócić już na boisko już po ośmiu dniach. Myślę, że to wszystko udowadnia, że oddanie szpiku to wcale nie jest nic strasznego.

Wspominałeś, że przed decyzją o oddaniu komórek pytałeś o zgodę trenera. Jaka była reakcja jego oraz innych osób w Bytovii, której byłeś wówczas piłkarzem?

Gdy zapytałem trenera, czy w ogóle mógłbym jechać i komuś pomóc, to od razu dostałem zgodę i wyrazy wsparcia, że jeśli decyduje się na taki krok, to na pewno mecz i kilka treningów nie są ważniejsze od czyjegoś życia. Ta zgoda to była taka formalność, ale nawet gdybym miał jej nie dostać, to i tak zostałbym dawcą, bo chyba nie ma nic piękniejszego niż czuć, że mogę pomóc komuś potrzebującemu. To jest moment, w którym nie bierzesz pod uwagę obowiązków zawodowych, ewentualnych skutków ubocznych, bo ktoś inny walczy w tej chwili o życie i bez odpowiedniego wsparcia może tę walkę po prostu przegrać.

Jak wygląda sytuacja z anonimowością biorcy i dawcy? Gdzieś przewinęła się informacja, że tobie udało się pomóc osobie z Holandii.

Osoba, która oddaje komórki, jeśli tylko będzie chciała pozostać anonimowa, to, po wyrażeniu odpowiedniej zgody, może jedynie otrzymywać informacje na temat stanu zdrowia biorcy. To była moja decyzja i też przez pewien czas rzeczywiście otrzymywałem informacje, że u osoby, której udało mi się pomóc jest wszystko w porządku.

Z tą kwestią też wiąże się ciekawa historia. Po kilku latach moja mama i brat uznali, że chcieliby poznać osobę, która oddała szpik dla Norberta. Przyjechali odwiedzić mnie, gdy ja oddawałem komórki i kolejnego dnia mieli okazję spotkać się z osobą, która pomogła mojemu bratu. Myślę, że to było miłe doświadczenie, zarówno dla mamy i brata, jak i dla tej kobiety, bo mogła zobaczyć na własne oczy chłopaka, któremu uratowała życie.

Czy jest jeszcze coś, co chciałbyś przekazać osobom, które wciąż wahają się, czy zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców?

Uważam, że nie ma nic piękniejszego niż taka pomoc, nawet jeśli wiąże się to z jakimiś lekkimi bólami mięśni. Miałem okazję zobaczyć na własne oczy, że jest to nic w porównaniu z tym, co przechodzą osoby chore, które toczą walkę o życie. Jeśli jesteśmy tylko w stanie pomóc, to według mnie nie ma nad czym się zastanawiać tylko po prostu zarejestrować się w bazie i mieć możliwość przyczynienia się do uratowania czyjegoś życia.

„Słuchaj no, Józik. Gańba jak pieron” – Górnik oryginalnie przeprasza Josue

Górnik Zabrze oficjalnie zrezygnował z wnoszenia skargi na Josue, za jego rzekome niesportowe zachowanie. Dodatkowo kierownik śląskiej drużyny skierował przeprosiny do Portugalczyka. Zrobił to jednak w dość niecodzienny sposób. 

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy sytuacji sprzed kilku dni. Podczas zremisowanego 2-2 meczu Legii z Górnikiem, Josue miał opluć Krzysztofa Kubicę po spięciu na murawie. Dodatkowo Portugalczyk miał obrażać Daniela Bielicę po wykorzystaniu rzutu karnego. Stołecznemu klubowi zarzucono natomiast niesportowe zachowanie przed rozpoczęciem widowiska.

Wzruszające sceny na Camp Nou. Juan Carlos Unzue apeluje o wsparcie w chorobie [WIDEO] 

Sprawa była o tyle gorąca, że Górnik chciał złożyć skargę do Komisji Ligi. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Przeprosiny

Ostatecznie nic z tego jednak nie wyszło. Brak dostatecznych dowodów spowodował, że zabrzanie zrezygnowali z wnoszenia oskarżenia. Teraz nadszedł natomiast czas na przeprosiny. Krzysztof Skutnik, a więc kierownik Górnika, postanowił przeprosić Josue w oficjalnym wpisie na Twitterze.

Wielki transfer Milika na ostatniej prostej! Gigant dogadał szczegóły z Polakiem [CZYTAJ]

Zrobił to jednak… oryginalnie. Skutnik skorzystał bowiem ze śląskiej gwary. -„Józik (Josue), biera to na siebie…”- zaczął.

https://twitter.com/skutnik_k/status/1562455615095508999?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1562455615095508999%7Ctwgr%5E97bdaef304a9773282d58321134abf70ee781aca%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FO9K58Pkb1%2F

Nie da się ukryć, że Josue będzie potrzebował teraz pomocy tłumacza, co na pewno nie ułatwi mu zrozumienie tego, co chciał mu przekazać Skutnik. Kierownik Górnika zaznaczył przede wszystkim, że nerwy to część piłki nożnej. Do skierowania sprawy do Komisji Ligi namawiał go natomiast Kubica, ale on sam nie może się doczekać na kolejny mecz z Legią.

Wzruszające sceny na Camp Nou. Juan Carlos Unzue apeluje o wsparcie w chorobie [WIDEO]

Wczoraj wieczorem na Camp Nou odbyło się charytatywne spotkanie między FC Barceloną a Manchesterem City. Towarzyski mecz miał na celu wsparcie leczenia byłego asystenta Luisa Enrique, Juana Carlosa Unzue. Przed pierwszym gwizdkiem zaapelował on do kibiców. 

Barcelona zremisowała wczoraj z Manchesterem City 3-3 w charytatywnym meczu poświęconym Unzue. Dochód zebrany z tego spotkania zostanie w całości przekazany na leczenie 55-latka, który cierpi od lat na stwardnienie zanikowe boczne.

Wielki transfer Milika na ostatniej prostej! Gigant dogadał szczegóły z Polakiem [CZYTAJ]

Poruszające sceny

Przed rozpoczęciem spotkania Unzue, który był w przeszłości asystentem Luisa Enrique, zjawił się w szatni FC Barcelony. Wygłosił krótkie przemówienie do zawodników Xaviego.

Unzue pojawił się także na murawie Camp Nou przed pierwszym gwizdkiem. Wraz z nim obecni byli także inni chorzy na stwardnienie zanikowe boczne. Były asystent zaapelował o wsparcie w tej strasznej chorobie.

Jest zainteresowanie Rafałem Wolskim. Chce go klub, który występuje w europejskich pucharach [CZYTAJ]

– Dobry wieczór wszystkim, dziękuję obu klubom: Barcelonie i Man City. Dziękuję wszystkim na stadionie, wszystkim, którzy przybyli walczyć z tą chorobą. Jako członkowie „zespołu ALS” chcemy żyć i cieszyć się życiem. Potrzebujemy odblokowania prac nad specjalnym prawem dotyczącym ALS. Nie ma czasu do stracenia – przemawiał Unzue. 

Mimo zmagania się z chorobą od tylu lat Unzue wciąż zachowuje pogodę ducha. Przed startem widowiska wykonał nawet symboliczne kopnięcie piłki. Z trybun od razu wylała się fala oklasków dla byłego asystenta Enrique.

 

Wielki transfer Milika na ostatniej prostej! Gigant dogadał szczegóły z Polakiem

Zbliża się koniec sagi transferowej Arkadiusza Milika! Wszystko wskazuje na to, że 28-latek w końcu trafi do Juventusu. Do dopięcia zostały ostatnie szczegóły.

Klaruje się powoli przyszłość Milika. Polak nie może liczyć na regularne występy w Olympique Marsylii. Francuski klub jest chętny na sprzedaż zawodnika i od początku sezonu 2022/23 stawia na innych graczy.

Jest zainteresowanie Rafałem Wolskim. Chce go klub, który występuje w europejskich pucharach [CZYTAJ]

Buongiorno

28-latka łączono z wieloma klubami. W gronie zainteresowanych miały się znaleźć takie marki, jak Manchester United, Everton czy Juventus. To właśnie ta ostatnia ekipa miała być najbardziej zainteresowana usługami Polaka i wiele wskazuje na to, że transfer wreszcie dojdzie do skutku.

Już jutro losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Poznaliśmy podział na koszyki [CZYTAJ]

O szczegółach informuje Fabrizio Romano. Włoski dziennikarz twierdzi, że klub dogadał już osobiście warunki kontraktu snajpera, a sam transfer powinien zostać sfinalizowany w przeciągu maksymalnie dwóch dni.

Barcelona zaprezentowała trzeci komplet strojów. „Zaangażowanie w różnorodność i integrację” [WIDEO] 

Milik trafi do Turynu na zasadzie wypożyczenia, za które OM zainkasuje 2 mln euro. W umowie zawarto także opcję wykupu za kolejne 8 mln.

To oznacza koniec bardzo długiej sagi dotyczącej Milika i Juventusu. Polaka ze „Starą Damą” łączono już od kilku okienek transferowych. Dla 28-latka będzie to także powrót do Serie A po ponad półtora roku. W styczniu 2021 roku napastnik trafił do Francji z Napoli.

Jest zainteresowanie Rafałem Wolskim. Chce go klub, który występuje w europejskich pucharach

Rafał Wolski w znakomity sposób rozpoczął sezon 2022/2023. Dzięki dobrej dyspozycji na boiskach Ekstraklasy pojawiło się zainteresowanie jego osobą ze strony zagranicznych klubów.

Objawieniem początku sezonu 2022/2023 w PKO BP Ekstraklasie bez wątpienia jest Wisła Płock. Po 6 rozegranych kolejkach Nafciarze mają na swoim koncie 16 punktów i są liderem polskiej ligi. Nad drugą w tabeli Legią podopieczni Pavola Stano mają aż 5 punktów przewagi.

Jan Urban ma żal do Lukasa Podolskiego. „Ciekawe, jak on by się czuł” [CZYTAJ]

Nowa gwiazda Ekstraklasy

Dobra dyspozycja Wisły Płock wynika ze znakomitej pracy wykonanej przez cały zespół oraz sztab. Mimo to na wyróżnienie zasługuje kilku piłkarzy. Jednym z nich bez wątpienia jest Rafał Wolski, który strzelił 5 bramek i zanotował 2 asysty, a do tego miał ogromny wpływ na grę całego zespołu. W związku z jego znakomitą formą, znaczna część kibiców oraz ekspertów zaczęła domagać się powołania go do reprezentacji Polski.

Czesław Michniewicz zaskoczy powołaniami na Mundial? Do kadry może wrócić… Artur Jędrzejczyk [CZYTAJ]

Oferta z Turcji

Wysoka forma Rafała Wolskiego nie umknęła także uwadze zagranicznych skautów. Zdaniem Sebastiana Staszewskiego z „Interii” piłkarzem Wisły Płock interesuje się turecki Sivasspor. W wieku 29 lat może to być jedna z ostatnich szans Wolskiego na wyjazd za granicę do relatywnie silnej ligi, gdzie do tego może całkiem dobrze zarobić.

Lech znowu próbuje wykupić Kądziora! Kolejna propozycja złożona Piastowi [CZYTAJ]

Kość niegody

Transfer Wolskiego nie jest na ten moment przesądzony. Sivasspor chciałby pozyskać 29-latka jeszcze w tym oknie transferowym. Kością niezgody pozostają jednak warunki transferu. Propozycja tureckiego klubu nie satysfakcjonuje ani Wisły Płock, ani samego piłkarza. Możliwe jednak, że tureccy działacze przed końcem okna złożą kolejną ofertę za Wolskiego. Jak przekazuje Sebastian Staszewski, Wolskim interesuje się nie tylko Sivasspor, ale także kilka innych europejskich klubów. Konkretne nazwy jednak nie padają.

Już jutro losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Poznaliśmy podział na koszyki [CZYTAJ]

Szansa na grę w pucharach

W poprzednim sezonie Sivasspor zajął 10. miejsce w ligowej tabeli. Nieoczekiwanie zespół ten sięgnął po Puchar Turcji. Dzięki temu zapewnił sobie możliwość gry w europejskich pucharach. Sivasspor walczy o awans do fazy grupowej Ligi Europy. W pierwszym meczu IV rundy eliminacji Turcy przegrali 1:3 z Malmo. W barwach Yiğidolar gra już inny Polak – Karol Angielski.

Już jutro losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Poznaliśmy podział na koszyki

W najbliższy czwartek odbędzie się losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023. Poznaliśmy już skład poszczególnych koszyków przed jutrzejszą ceremonią.

Kwalifikacje do fazy zasadniczej Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023 dobiegają końca. Niestety, w fazie grupowej ponownie nie zobaczymy żadnego przedstawiciela polskiej piłki. Mistrz Polski, Lech Poznań, odpadł już w I rundzie eliminacji.

Kontrowersyjna opinia legendy Liverpoolu. „Casemiro nie jest wielkim piłkarzem i nigdy nim nie był” [CZYTAJ]

Ostatnie mecze el. LM

Na ten moment znamy już 29 z 32 zespołów, które zagrają w fazie grupowej. Pozostałych trzech uczestników poznamy dzisiejszego wieczoru. Dinamo Zagrzeb zmierzy się z Bodo/Glimt (pierwszy mecz 0:1), PSV podejmie Glasgow Rangers (2:2), a Trabzonspor zagra w FC Kopenhagą (1:2).

UEFA prowadzi dochodzenie ws. 20 klubów! Grozi im nawet wykluczenie z europejskich pucharów [CZYTAJ]

Losowanie grup Ligi Mistrzów

Rozstrzygnięcia ostatnich meczów eliminacyjnych nie będą miały znaczenie w kontekście koszyków przed losowaniem. Ceremonia odbędzie się jutro i ma rozpocząć się o godzinie 18:00.

Koszyk 1:

  • Real Madryt
  • Manchester City
  • Bayern Monachium
  • PSG
  • AC Milan
  • FC Porto
  • Ajax Amsterdam
  • Eintracht Frankfurt

Koszyk 2: 

  • FC Barcelona
  • Liverpool
  • Atletico Madryt
  • Sevilla
  • Chelsea
  • Tottenham
  • Juventus Turyn
  • RB Lipsk

Koszyk 3:

  • Borussia Dortmund
  • RB Salzburg
  • Szachtar Donieck
  • Inter Mediolam
  • SSC Napoli
  • Benfica Lizbona
  • Sporting Lizbona
  • Bayer Leverkusen

Koszyk 4:

  • Olympique Marsylia
  • Club Brugge
  • Celtic
  • Viktoria Pilzno
  • Maccabi Hajfa
  • Dinamo Zagrzeb / Bodo/Glimt
  • PSV / Rangers
  • Trabzonspor / Kopenhaga

źródło: fcbarca.com


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.