NEWSY I WIDEO

Joao Felix zaatakowany przez kibiców Atletico. Wulgarne okrzyki w kierunku piłkarza [WIDEO]

Kibice nie potraktowali zbyt łagodnie Joao Felixa podczas pierwszego meczu Atletico w nowym sezonie. „Rojiblancos” wygrali z Granadą 3-1, ale Portugalczyk otrzymał burę z trybun. 

Felix od momentu trafienia do Atletico był poddany olbrzymiej presji. Benfica otrzymała za niego aż 127 mln euro, a sam zawodnik nie dał rady nigdy udowodnić, że był wart takich pieniędzy.

Problemy, problemy…

Poprzedni sezon Portugalczyk zaczął w Madrycie, ale dokończył w Londynie. Zimą napastnik został wypożyczony do Chelsea. W pewnym momencie zadeklarował, że chciałby zostać piłkarzem „The Blues” na stałe, a następnie powiedział, że od zawsze chciał grać w FC Barcelonie. Rozsierdziło to kibiców Atletico.

Felix finalnie wrócił do Madrytu i nadal pozostaje zawodnikiem „Rojiblancos”. W pierwszym meczu nowego sezonu nie zagrał jednak ani minuty. Diego Simeone posadził 23-latka na ławce. Mimo to stał się niechlubnym bohaterem spotkania.

Przy okazji prezentacji składu Atletico kibice wybuczeli Felixa. Słychać było także gwizdy. Zawodnik został również zaatakowany słownie po meczu. Kibice krzyczeli w jego kierunku: „Portugalczyk, który jest sukinsynem”

Raków – Aris nie tylko o kolejną rundę Ligi Mistrzów. W grze gigantyczna kasa

Raków Częstochowa ma szansę na zyskanie dużych pieniędzy. „Medaliki” zagrają z Arisem Limassol nie tylko o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. 

Mistrzowie Polski przeszli już przez dwie rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W pierwszej wyeliminowali Florę Tallin, a w drugiej Karabach. Zapewnili sobie tym samym fazę grupową Ligi Konferencji Europy i dużą premię. Na konto Rakowa już teraz ma wpłynąć 2,94 mln euro.

Eliminacje wciąż jednak trwają, a częstochowianie walczą o awans do LM. W pierwszym meczu III rundy wygrali z Arisem Limassol 2-1 i są w dobrej pozycji przed rewanżem. Z mistrzem Cypru zagrają nie tylko o awans.

O wielkie pieniądze

Jeśli Rakowowi uda się wyeliminować Aris, to zapewnią sobie kolejne pieniądze. Tym razem otrzymają od UEFY 3,63 mln euro. Zagwarantują sobie także awans do fazy grupowej Ligi Europy.

W IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów zwycięzca pary Raków – Aris zamierzy się z wygranym dwumeczu FC Kopenhaga – Sparta Praga. Poza walką o fazę grupową będą wtedy czekać także ponownie gratyfikacje finansowe. W przypadku awansu UEFA wypłaci bowiem klubowi 15,64 mln euro.

Kolejne bonusy są uzależnione z kolei od wyników w fazie grupowej. UEFA wypłaca premie za zwycięstwa, remisy oraz awanse do kolejnych rund. Premie są uzależnione od rozgrywek. Najwięcej otrzymuje się naturalnie w Lidze Mistrzów, a najmniej – w Lidze Konferencji.

Roberto Mancini szczerze o odejściu z reprezentacji Włoch: „On mi tego nie dał”

Roberto Mancini wyznał, dlaczego zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Włoch. Były selekcjoner nie przebierał w słowach i gorzko ocenił pracę z kadrą narodową. 

Informacja o odejściu Maciniego z reprezentacji była bardzo niespodziewana. 58-latek zrezygnował z pracy, mimo kontraktu ważnego aż do mundialu w 2026 roku. Tym bardziej decyzja była olbrzymim zaskoczeniem.

Gorzkie słowa

Teraz Włoch postanowił skomentować kulisy swojej rezygnacji. Jako główny powód wskazał nieporozumienia z Gabriele Gravinem, szefem kierownictwa zespołu.

– Wyjaśniłem prezydentowi, że potrzebuje wsparcia i spokoju. On mi tego nie dał. Dlatego zrezygnowałem – oznajmił 58-latek. 

– Czy powinienem wcześniej podać się do dymisji? Być może. Ale opuściłem kadrę 25 dni przed najbliższym meczem, a nie trzy – dodał.

Co ciekawe Mancini niedawno został koordynatorem w różnych kategoriach wiekowych reprezentacji Włoch. Do jego uprawnień doszło między innymi nadzorowanie kadr młodzieżowych do lat 20 i 21. Sam szkoleniowiec nie do końca uznawał to jednak za awans, a celową zagrywkę swojej federacji.

– Gravina od roku próbował dokonać zmian w moim sztabie. Powiedziałem, że możemy dodać nowe twarze, ale nie może mi zabrać dwóch członków grupy, która dobrze funkcjonowała i wygrywała. To ja powinienem decydować o zmianach. Prezydent o niektórych sprawach myślał inaczej niż ja. Zostałem zmasakrowany za swoje decyzje. Gdyby chciał, to by mi pomógł – podsumował.

Polskie kluby otrzymają pieniądze za transfer Zielińskiego. Pokaźne sumy na stole

Piotr Zieliński ma niebawem dołączyć do Al-Hilal. Polak przyjął warunki umowy zaproponowanej przez Saudyjczyków. Wiadomo również, ile za transfer 29-latka dostaną jego byłe kluby.

Saga związana z przyszłością Zielińskiego dobiega wreszcie końca. Reprezentant Polski ma zostać zaprezentowany jako nowy zawodnik Al-Hilal w ciągu kilku dni, maksymalnie do środy. 29-latek przyjął ofertę arabskiego klubu, z którym podpisze trzyletni kontakt. Za sezon ma inkasować 15 mln euro.

Pieniądze dla polskich klubów

Napoli miało uzgodnić z Al-Hilal kwotę transferu na poziomie 30 mln euro. Jak się okazuje, pieniądze nie trafią tylko do włoskiego klubu. Na mocy tzw. solidarity payment pewną część mają otrzymać również dwa polskie kluby.

450 tysięcy euro ma trafić do Zagłębia Lubin, z którego Zieliński w 2011 roku wyjechał do Udinese. W sumie w zespole „Miedziowych” 29-latek grał przez cztery lata.

Kolejna część trafi do mniejszego klubu, w którym pomocnik stawiał swoje pierwsze kroki na piłkarskiej ścieżce, czyli Orzeł Ząbkowice Śląskie. Dla pierwszego klubu w karierze „Zielka” trafi 150 tysięcy euro. Będzie to pokaźny zastrzyk gotówki, gdyż Orzeł występuje na 6. poziomie rozgrywkowym w Polsce.

Część środków trafi również na konto jego byłych włoskich klubów. Poza Napoli otrzymają je zatem Udinese i Empoli.

Ujawniono warunki kontraktu Neymara. Zaskakujące bonusy dla Brazylijczyka

Neymar zostanie nowym piłkarzem saudyjskiego Al Hilal. Zagraniczne media ujawniły warunki kontraktu brazylijskiego piłkarza.

Po sześciu latach spędzonych w PSG Neymar zmieni klub. Brazylijczyk zostanie piłkarzem saudyjskiego Al Hilal. O transferze poinformował sam Fabrizio Romano. W poniedziałkowy wieczór dziennikarz przekazał, że piłkarz złożył podpis pod wszystkimi wymaganymi dokumentami. Transfer ma zostać ogłoszony przez klub w tym tygodniu.

Bez cienia wątpliwości Neymar będzie jedną z największych gwiazd Saudi Pro League. Poza nim w lidze saudyjskiej będą występować tacy piłkarze jak m.in. Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, czy N’Golo Kante. W zespole Neymara znajdują się tacy gracze jak Sergej Milinković-Savić, Kalidou Koulibaly, czy Malcom.

Informacje odnośnie warunków kontraktu Neymara przekazał portal „Foot Mercato”. 31-latek będzie mógł liczyć na roczne wynagrodzenie rzędu 150 milionów euro rocznie. Ponadto ma mu przysługiwać premia za wygraną w wysokości 80 tysięcy euro. Za każdy pozytywny wpis w mediach społecznościowych odnośnie Arabii Saudyjskiej Ney ma otrzymać pół miliona euro. Do tego piłkarzowi zaoferowano prywatny samolot oraz posiadłość wraz z obsługą.

https://twitter.com/Transfery_/status/1691137973260005382?t=GP73P_nh4Ir_qKKcvMxVnQ&s=19&fbclid=IwAR2PQ3CsCswaJNxf_o-CvYRMIByy3yFp5GLSk3I3FgDsY-OrZGiWMZmpi4M

W PSG wykipiało na samo odejście Neymara. Brazylijczyk przyznał się do konfliktu z Mbappe?

 

Transfer Neymara do Arabii Saudyjskiej jest na ostatniej prostej. Internauci spostrzegli na jego Instagramie ciekawe zdarzenie. Brazylijczyk polubił post z treścią o konflikcie z Kylianem Mbappe.

Spina w PSG

Około rok temu francuskie media donosiły o rzekomym konflikcie na linii Neymar – Kylian Mbappe. Francuz chciał podobno odejścia Brazylijczyka. W ostatnich dniach potencjalny transfer 31-latka nabrał większego prawdopodobieństwa. W związku z tym Mbappe miał wrócić do treningów z paryżanami.

Krychowiak niezadowolony z zachowania Santosa. „Jesteśmy facetami… Nie trzeba bać się pewnych rozmów” [CZYTAJ]

– Rok temu Mbappe dał jasno do zrozumienia, że nie ma miejsca dla niego i Neymara w jednym zespole. Przez przypadek w dniu, w którym Neymar praktycznie został ogłoszony piłkarzem Al-Hilal, Mbappe wrócił do treningów w świetnym humorze – napisano na Instagramie, podając jako źródło gazetę L’Equipe.

https://twitter.com/PSG_Report/status/1691085925525094402?

Neymar Junior zgodził się z tymi doniesieniami, lajkując wspomniany post. Można więc wysnuć wniosek, iż panowie mieli ze sobą na pieńku, co mogło odbić się na atmosferze w szatni Paris Saint-Germain.

Źródło: L’Equipe, Twitter

Krychowiak niezadowolony z zachowania Santosa. „Jesteśmy facetami… Nie trzeba bać się pewnych rozmów”

 

Grzegorz Krychowiak udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty. Pomocnik saudyjskiego Abha FC ma żal do Fernando Santosa, że nie zadzwonił do niego z informacją o braku powołania do reprezentacji Polski.

Nie widzi go w kadrze

Fernando Santos nie widzi Grzegorza Krychowiaka w reprezentacji Polski. Portugalczyk regularnie nie powołuje doświadczonego pomocnika. 33-latek w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty przyznał, że miał żal z powodu braku informacji na ten temat.

Neymar to nie koniec transferów Al-Hilal. Dwa wielkie nazwiska na liście Saudyjczyków [CZYTAJ]

– Pierwszy moment nie był łatwy. Nie dostałem powołania, nikt nie zadzwonił – zabolało. Ale z czasem przyjmujesz inne argumenty do swojej świadomości: zmienił się trener, może mieć inną koncepcję, do tego powoli kończy się czas zawodników z mojej generacji. Emocje opadają. Ale gdy spędzasz w reprezentacji 10 lat, to ten jeden telefon od trenera do zawodnika powinien być czymś normalnym. To jednak symboliczne okazanie szacunku człowiekowi, który tyle grał dla drużyny narodowej – powiedział „Krycha”.

– Jesteśmy facetami. Wystarczyło powiedzieć: „Grzegorz, dzięki za wszystko, ale mam inne plany”. Odpowiedziałbym: „Trenerze rozumiem, życzę powodzenia”. Wydaje mi się, że piłkarz, który tak długo reprezentuje swój kraj, nie chce dowiadywać się o braku powołania z Instagrama. Nie trzeba bać się pewnych rozmów – dodał doświadczony pomocnik występujący w drużynie Czesława Michniewicza.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Neymar to nie koniec transferów Al-Hilal. Dwa wielkie nazwiska na liście Saudyjczyków

Al-Hilal chce sprowadzić kolejnych wielkich zawodników. Informacje o planach Saudyjczyków przedstawił dziennikarz, Loic Tanzi z „L’Equipe”. 

W tym okienku transferowym do Arabii Saudyjskiej przeszło już wielu znakomitych piłkarzy. Na rynku transferowym szaleje między innymi Al-Hilal, które wykupiło taki zawodników, jak Malcom, Ruben Neves czy Koulibaly. Działacze nie chcą jednak na tym poprzestać.

Kolejne plany

Do wspomnianych nazwisk powinien wkrótce dołączyć Neymar. W poniedziałek Fabrizio Romano potwierdził, że Brazylijczyk dogadał się już z nowym klubem i zaakceptował warunki kontraktu. Al-Hilal jednak ciągle mało.

Loic Tanzi, dziennikarz „L’Equipe” twierdzi, że Saudyjczycy zamierzają sprowadzić jeszcze dwóch wielkich zawodników. Mowa o Marco Verrattim oraz Aleksandarze Mitroviciu.

Na ten moment bliżej transferu ma być reprezentant Włoch. Przypadek Serba jest nieco bardziej skomplikowany ze względu na weto postawione przez Fulham. Działacze Al-Hilal mają jednak nadzieję na to, że Anglicy zgodzą się na oddanie swojego napastnika i uda się dopiąć transakcję.

Skandaliczne komentarze pod adresem piłkarza Bayernu. Klub zareagował natychmiastowo

Jeden z zawodników Bayernu Monachium został zaatakowany przez kibiców po meczu o Superpuchar Niemiec. Działacze klubu natychmiast zareagowali na zaistniały incydent. 

W sobotę RB Lipsk rozbił Bayern Monachium 3-0 i zdobył Superpuchar Niemiec. Tym samym ogromny falstart zaliczyła ekipa Thomasa Tuchela. Atmosfera w klubie mistrzów kraju jest obecnie bardzo napięta.

Atak kibiców

Wspomniane spotkanie z Bayernem doskonale wspominać będzie Dani Olmo. Hiszpan skompletował hat-tricka i poprowadził swoją drużynę do pierwszego trofeum w tym sezonie. W „Die Roten” z kolei dobrze swojego debiutu nie będzie wspominać Harry Kane. Anglik rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a po wejściu na murawę nie zdołał strzelić premierowego gola.

Od pierwszych minut Tuchel postawił natomiast na Mathysa Tela. Młody Francuz grał przez ponad godzinę, jednak nie zachwycił nikogo swoją grą. Kibice Bayernu zgromadzeni na trybunach byli wściekli, widząc grę napastnika, zaś w mediach społecznościowych widać było ogrom nieprzychylnych, obraźliwych, a nawet rasistowskich komentarzy w jego kierunku.

W obronie 18-latka natychmiast stanęli działacze Bayernu. Na oficjalnej stronie klubu na Twitterze pojawił się wpis, który wziął Tela w obronę.

– Zdecydowanie potępiamy nieludzkie komentarze, na które Mathys Tel był narażony w mediach społecznościowych. Każdy, kto pisze tak obrzydliwe rasistowskie rzeczy, nie jest fanem Bayernu. Mathys, masz nasze pełne wsparcie – napisał Bayern.

Neymar opuszcza PSG. Padło słynne „Here we go!”

Po sześciu latach Neymar opuszcza Paris Saint-Germain. Podążając za ostatnimi trendami Brazylijczyk przeniesie się do Arabii Saudyjskiej. Fabrizio Romano wypowiedział słynne „Here we go!”.

Neymar miał wciąż ważny kontrakt z PSG do 2025 roku. Relacje piłkarza z klubem uległy jednak znacznemu pogorszeniu już kilka miesięcy temu. Neymar nie dogadywał się także najlepiej z Kylianem Mbappe. W mediach pojawiały się plotki o tym, że PSG chce pozbyć się Neymara. Od kilku tygodni można było usłyszeć o tym, że 31-latek może zmienić klub jeszcze tego lata.

Przed kilkoma dniami w mediach pojawiły się plotki mówiące o możliwym powrocie Neymara do FC Barcelony. W związku z problemami finansowymi Barcy pojawiła się opcja wypożyczenia Brazylijczyka. Ostatecznie wielki powrót nie doszedł do skutku. Piłkarz przeniesie się do Arabii Saudyjskiej.

Neymar zostanie nowym piłkarzem Al Hilal. Tę informację podał niezawodny Fabrizio Romano. PSG ma otrzymać za transfer niespełna 100 milionów euro. Transakcja miała zostać już zatwierdzona przez każdą zaangażowaną ze stron. Zawodnik w tym tygodniu uda się do Arabii Saudyjskiej i podpisze umowę na dwa lata. Będzie grał z numerem 10.

Neymar nie będzie jedynym wzmocnieniem Al Hilal tego lata. Wcześniej saudyjski klub sprowadził m.in. Kalidou Koulibaly’ego, Sergeja Milinkovicia-Savicia, Malcoma, czy teżRubena Nevesa.

Dramatyczny występ sędziego w meczu Getafe-FC Barcelona. „To jakiś nieśmieszny żart” [REAKCJE]

FC Barcelona zremisowała bezbramkowo z Getafe na inaugurację nowego sezonu LaLiga. Największą gwiazdą tego spotkania był sędzia César Soto Grado. Hiszpan podjął wiele kontrowersyjnych decyzji.

W niedzielny wieczór Robert Lewandowski rozegrał pierwszy mecz w nowym sezonie LaLiga. Pierwszym rywalem jego zespołu było Getafe. Spotkanie zakończyło się remisem. Zarówno FC Barcelona, jak i Getafe nie zdołały znaleźć dostępu do bramki rywala.

Hiszpańscy sędziowie od wielu lat przyzwyczaili nas już do tego, że w meczach LaLiga podejmują oni wiele kontrowersyjnych decyzji. Nie inaczej było podczas niedzielnego wieczoru. Od samego początku spotkania Getafe stosowało niezwykle agresywną grę, na co dawał przyzwolenie César Soto Grado. Pod koniec pierwszej połowy ciśnienia nie wytrzymał jednak Raphinha, który zaatakował rywala łokciem i słusznie wyleciał z boiska. Następnie czerwoną kartkę otrzymał piłkarz Getafe, Jaime Mata, oraz… Xavi.

W niedzielnym meczu César Soto Grado pozwalał na bardzo agresywną grę, lecz nie zawsze był w tym konsekwentny. Podjął kilka, delikatnie mówiąc, dyskusyjnych decyzji. Apogeum zostało osiągnięte w doliczonym czasie gry, kiedy ewidentnie faulowany w polu karnym rywala był Ronald Araujo. Sędzia stwierdził jednak, że piłkę ręką zagrał Gavi. Tę sytuację zobaczycie TUTAJ.

Niedzielne popisy sędziego wywołały ogromne poruszenie wśród kibiców oraz ekspertów. Część z nich była bezlitosna. Zebraliśmy kilka wypowiedzi dziennikarzy oraz fanów na Twitterze.

https://twitter.com/Szuster_00/status/1690841512035139584

https://twitter.com/Kr4s3K/status/1690845147477504000

https://twitter.com/Xwitexx/status/1690843778788032512

Harry Kane o transferze do Bayernu Monachium: „Moim celem jest zdobycie każdego tytułu”

Transfer Harry’ego Kane’a do Bayernu Monachium został ogłoszony w sobotę. Dziś natomiast odbyła się uroczysta konferencja prasowa, na której został zaprezentowany w nowych barwach. Przy okazji tego wydarzenia odpowiedział na pytania zadane przez dziennikarzy.

Po wielu latach Harry Kane w końcu opuścił Tottenham. 30-latek zamienił Spurs na Bayern Monachium. Bawarczycy wykupili angielskiego napastnika za około 100 milionów euro. Kane podpisał kontrakt do 2027 roku.

W sobotę Harry Kane został ogłoszony zawodnikiem Bayernu Monachium. Tego samego dnia zdołał zadebiutować w nowych barwach. Debiut nie okazał się jednak dla niego szczęśliwy. W meczu o Superpuchar Niemiec Bayern przegrał z RB Lipsk aż 0-3. Harry Kane pojawił się na boisku w 64. minucie gry.

W ostatnich latach Kane był gwiazdą Tottenhamu. Można go spokojnie nazwać legendą tego klubu. Mimo to nie zdołał on nigdy wygrać drużynowego trofeum. Kane mógł liczyć na co najwyżej indywidualne nagrody. Jak przyznał na niedzielnej konferencji prasowej, jego celem jest zdobycie z Bayernem każdego możliwego trofeum.

– Bayern wiele razy z rzędu zdobywał mistrzostwo kraju. Moim celem jest zdobycie każdego tytułu. Takie jest również oczekiwanie FCB. Staram się pomóc, aby było to możliwe. Nie bierzemy niczego za pewnik. Staram się pchać drużynę do przodu i zdobywać jak najwięcej tytułów – powiedział Harry Kane.

O możliwym odejściu Kane’a z Tottenhamu mówiło się już od kilku lat. W tym kontekście najczęściej wymieniano Manchester United. Ostatnio niektóre źródła mówiły o możliwym zainteresowaniu Realu, gdzie miałby on zastąpić Benzemę. Ostatecznie Anglik trafił do Bayernu, gdzie spróbuje załatać dziurę po Robercie Lewandowskim.

– Doświadczenie poznania nowego kraju, nowej ligi było dla mnie ważne. Mam nadzieję, że mi to pomoże. Jest wiele powodów, dla których tu jestem i dlaczego wybrałem Bayern – przekazał Kane.


źródło: Gabriel Stach (Twitter)

Sytuacja Zielińskiego przesądzona? Polak na ostatniej prostej

Piotr Zieliński jest coraz bliżej przenosin do Arabii Saudyjskiej. Jak donosi Fabrizio Romano, Polak uzgodnił już warunki osobistego kontraktu z Al Ahli.

Za rok wygasa kontrakt Piotra Zielińskiego z SSC Napoli. Włoski klub chciał przedłużyć współpracę z Polakiem, jednak przy znacznym obniżeniu jego pensji. 29-latek chciał zgodzić się na redukację swojego wynagrodzenia, jednak wciąż nie zaspokoiło to wymagań Napoli. W związku z tym od kilku tygodni słychać o możliwym odejściu polskiego piłkarza. Teraz transfer jest już w decydującej fazie.

Piotr Zieliński najprawdopodobniej zostanie nowym piłkarzem saudyjskiego Al Ahli. Fabrizio Romano informuje, że porozumienie jest już bliskie osiągnięcia. Negocjacje wkraczają w decydującą fazę, a przed nami decydujące dni, a nawet godziny. Sam piłkarz miał już zaakceptować propozycję Saudyjczyków.

Transfer Neymara na ostatniej prostej. Spora kasa dla Brazylijczyka

 

Według doniesień francuskich mediów Neymar jest bliski opuszczenia Paris Saint-Germain. Brazylijczyk ma przejść do saudyjskiego Al-Hilal, z którym podpisze dwuletni kontrakt.

Koniec przygody Neymara z PSG?

Według doniesień L’Equipe Neymar osiągnął porozumienie z Al-Hilal w sprawie warunków umowy. Brazylijski piłkarz ma podpisać dwuletnią umowę, która zagwarantuje mu 160 milionów euro. Wspomniane źródło twierdzi, że transakcja jest na ostatniej prostej, a strony są bliskie porozumienia (do omówienia pozostały ostatnie warunki transferu między klubami – przyp. red.).

Mateusz Wieteska z bramką na inaugurację Ligue 1! Polakowi mocno pomógł bramkarz rywali [WIDEO]

Neymar Junior dołączył do Paris Saint-Germain w 2017 roku. Brazylijczyk wystąpił łącznie w 173 spotkaniach tego klubu (zanotował w tym czasie 118 trafień oraz 77 asyst – przyp. red.). Portal transfermarkt.de wycenia 31-latka na 60 milionów euro.

Źródło: L’Equipe

Everton wstawił się za krytykowanym zawodnikiem. „Prowadzimy śledztwo w sprawie kont, które atakowały Neala Maupaya”

Napastnik Evertonu znalazł się na celowniku kibiców po porażce w pierwszej kolejce Premier League. Neal Maupay udostępnił jeden ze wpisów, który uderza w jego rodzinę.

Hejt w mediach społecznościowych

Piłkarze po nieudanych meczach bardzo często otrzymują nieprzychylne komentarze, a nawet pogróżki. Nie inaczej było w przypadku Neala Maupaya, który po porażce Evertonu z Fulham (0:1) podzielił się wpisem jednego z hejterów.

– Hej, mam nadzieję, że twoja matka jest w grobie – napisał jeden użytkownik Instagrama, który był sfrustrowany nieskutecznością Francuza.

Kolejna pomyłka PZPN. „Na angielskiej wersji strony czas się zatrzymał” [CZYTAJ]

Na zachowanie kibica wobec piłkarza zareagował sam klub. Everton opublikował krótkie oświadczenie, w którym prosi o zgłaszanie podobnych komentarzy.

– Everton potępia wszelkie formy osobistego znęcania się nad naszymi zawodnikami, ich bliskimi i wszystkimi pracownikami klubu w mediach społecznościowych. Stanowczo sprzeciwiamy się takim zachowaniom i prowadzimy śledztwo w sprawie kont, które atakowały Neala Maupaya. Zachęcamy również każdego, kto korzysta z tych platform, do zgłaszania, potępiania i sygnalizowania nadużyć w mediach społecznościowych, na których się pojawiają. W naszym sporcie nie ma miejsca na dyskryminację i nienawiść – czytamy.

Źródło: meczyki.pl, Twitter


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.