Lewandowski zabrał głos po porażce z Gironą. Wskazał, co musi poprawić Barcelona

Robert Lewandowski, mimo gola przeciwko Gironie (2-4) nie może zaliczyć tego spotkania do udanych. Polak zabrał głos w sprawie porażki i wskazał, co musi poprawić jego drużyna. 




35-latek strzelił w niedzielę dopiero ósmego gola w tym sezonie La Liga. Przełamał tym samym strzelecką niemoc, jednak w ogólnym rozrachunku Barcelona na tym nie skorzystała. Girona, która jest rewelacją rozgrywek, uwypukliła wszystkie słabości rywali i wygrała 4-2.

Co trzeba poprawić?

Wynik mógł być zgoła inny, gdyby w końcówce „Lewy” wykorzystał świetną okazję i zmieścił piłkę w bramce po strzale głową. Mimo dobrego ustawienia i świetnie dogranej futbolówki… uderzył ją jednak barkiem, a po chwili to Girona cieszyła się z kolejnego trafienia. Wynik wskazywał natomiast 4-2 i nie uległ już zmianie.




Teraz po zakończeniu spotkania Lewandowski skomentował porażkę. Polak przyznał, że jego drużynie grało się niewygodnie. Wskazał również cel dla siebie i kolegów na najbliższe dni.

– Niedzielny mecz był dla nas bardzo trudny. Myślę, że Girona w niektórych aspektach była od nas lepsza. Próbowaliśmy coś zrobić, ale było nam trudno. Musimy dalej pracować i myśleć pozytywnie – zaznaczył.




– Próbujemy dawać z siebie wszystko. To nie był nasz dzień. Wiedzieliśmy, że mecz będzie trudny. Musimy przeanalizować to, co się stało, i wrócić do wygrywania – zakończył.

Gol z Gironą był dla Lewandowskiego dopiero ósmym, po czternastu kolejkach. Ostatni raz do siatki w lidze trafił wcześniej przeciwko Deportivo (2-1), miesiąc temu.