Haaland starł się z Bernardo Silvą i… Pepem Guardiolą. Norweg zdradził, o co poszło

Już na początku sezonu Premier League Erling Haaland starł się z Pepem Guardiolą. O co dokładnie poszło? Norweg zabrał głos i rozwiał wszelkie wątpliwości. 

Manchester City wygrał w pierwszym meczu nowego sezonu Premier League z Burnley 3-0. Dwa gole zdobył Erling Haaland, który od razu pobił kolejny rekord. Napastnik został pierwszym piłkarzem, który strzelił pierwszego i drugiego gola w nowym sezonie.

Spina

Pierwszy raz Haaland pokonał bramkarza rywali już w 4. minucie meczu. Drugiego gola dołożył natomiast jeszcze przed przerwą. Tuż przed zejściem do szatni Norweg zaliczył spięcie z Bernardo Silvą, co zauważył Pep Guardiola, Szkoleniowiec stanął wówczas w obronie pomocnika i zrugał napastnika.

Po meczu młody snajper postanowił skomentować zaistniałą sytuację. Przyznał, że faktycznie jego zachowanie było powodem, przez który wybuchł Guardiola.

– Zawsze powtarzam, że praca z nim to przyjemność. Nie sądzę, że ktoś mógłby mnie więcej nauczyć – zaznaczył.

– Ten incydent jest związany z moją postawą. Byłem trochę zły na zachowanie Bernardo, więc Pep zdenerwował się na mnie. Ale to dobry początek nowego sezonu – podsumował Haaland.

„Obywatele” następny mecz rozegrają 19 sierpnia z Newcastle United. „Sroki” zainaugurują swój sezon dzisiaj meczem z Aston Villą.