Guardiola grzmi na temat odebrania tytułów Manchesterowi. „Nikt nam tego nie zabierze”

Pep Guardiola ponownie zabrał głos w sprawie ostatnich kontrowersji, jakie zebrały się wokół Manchesteru City. Hiszpan wygłosił zdecydowane stanowisko odnośnie potencjalne odebrania „Obywatelom” tytułów mistrzowskich. 

Premier League ponownie mocno przygląda się Manchesterowi City. Klubowi postawiono około 100 zarzutów dotyczących łamania zasad Finansowego Fair Play. Hegemonowi grożą bardzo poważne kary. Między innymi „Obywatele” mogą stracić punkty w bieżącym sezonie, a odebrane mogą im zostać nawet ostatnie tytuły mistrzowskie. W najgorszym scenariuszu mogą także zostać zdegradowani do niższej ligi.

Mocne stanowisko

Na temat oskarżeń wypowiedział się Pep Guardiola. Hiszpan już jakiś czas temu mówił, że wierzy w niewinność swoich pracodawców. Teraz natomiast pochylił się nad potencjalnym odebraniem tytułów.

– Te momenty będą nasze niezależnie od wyroku. Czy to nasza wina, że w 2014 roku Steven Gerrard się poślizgnął? To będzie decyzja Premier League, ale wiem, ile włożyliśmy wysiłku, co wygraliśmy i w jaki sposób to zrobiliśmy. Jeśli coś wydarzyło się w 2009 czy 2010 roku, to teraz się nie zmieni – wypalił.

– Jeśli klub mnie chce, to będę w Manchesterze. Wyniki mogą mnie zdyskredytować, bo trzeba wygrywać. Ale jeśli chcą mnie tutaj, to ich nie zawiodę. Zamierzam też przekonać moich zawodników, że osiągnęliśmy to, co osiągnęliśmy. Nikt nam tego nie zabierze – dodał.

Obecnie Manchester City traci trzy punkty do liderującego w tabeli Arsenalu. W niedzielę „Obywatele” zagrają z Aston Villą, więc będą mogli zmniejszyć stratę do trzech „oczek”. W środę natomiast spotkają się w meczu bezpośrednim.