Dariusz Szpakowski podsumował wybranie Santosa selekcjonerem. Jasne stanowisko

Dariusz Szpakowski wydaje się zadowolony z wybrania Fernando Santosa nowym selekcjonerem. Legendarny komentator uważa, że Portugalczyk może nam przynieść sporo radości i sukcesów. 

Choć dopiero dziś odbędzie się oficjalna prezentacja, to już wczoraj PZPN ogłosił, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Fernando Santos. Wcześniej Portugalczyk prowadził reprezentację swojego kraju, z którą sięgnął po mistrzostwo Europy.

Będą sukcesy?

Zadowolony z wyboru selekcjonera jest Dariusz Szpakowski. Legendarny komentator uważa, że zatrudnienie Santosa może przynieść „Biało-Czerwonym” sporo korzyści. Przede wszystkim docenia jego doświadczenie i warsztat trenerski.

– To wybór, który powinien przynieść nam określone sukcesy. Santos pracował z taką gwiazdą jak Cristiano Ronaldo. Teraz będzie trenować Roberta Lewandowskiego. Nigdy nie można odbierać ludziom szansy przed rozpoczęciem działań – stwierdził Szpakowski w rozmowie z tvp.sport.pl.

– Trzeba poczekać do marcowych spotkań z Czechami i Albanią. Myślę, że przy takim doświadczeniu i pracy z reprezentacją Portugalii, z którą zdobył mistrzostwo Europy, nie powinniśmy mieć obaw. Pamiętam Santosa z reprezentacji Grecji i pożegnalnego meczu Marcina Żewłakowa w naszej kadrze. Zna swój fach, nie jest trenerem wypalonym, ma dużo kreatywności w sobie i jednocześnie olbrzymi spokój oraz świetny warsztat. Trzeba mu życzyć powodzenia – dodał.

– Czas pokaże, czy był to najlepszy wybór. Jedynie prezes Kulesza wie, ilu tak naprawdę było kandydatów. Nie ma co już tego roztrząsać. Mamy nowego trenera reprezentacji Polski. Jego osoba może mieć duży wpływ na naszych piłkarzy, szczególnie tych młodych. (…) Zna swój warsztat, ma ogromne dokonania, a teraz podjął się czegoś, co powinno przynieść nam sporo zadowolenia – podsumował komentator.