Damien Perquis: Nie grałem dalej w reprezentacji Polski z powodu…

Kilka dni temu informowaliśmy o zakończeniu kariery sportowej przez Damiena Perquisa. Od tego czasu światło dzienne ujrzał wywiad z uczestnikiem EURO 2012 na łamach Super Expressu.

Damien Perquis w poniedziałek ogłosił zakończenie dotychczasowej kariery. W barwach reprezentacji Polski rozegrał 14 spotkań i nawet zdobył jedną bramkę, choć fani i tak zapamiętają go głównie z blamażu podczas EURO 2012.

W wywiadzie dla Super Expressu 36-latek poruszył wiele ciekawych kwestii. Tak jak wspomnieliśmy Mistrzostwa Europy rozgrywane w Polsce i na Ukrainie zakończyły się klęską, lecz Damien uważa ten turniej za swój sukces. W takich słowach podsumował EURO:

Dla mnie sukces. Zrealizowałem marzenie mojej babci, zagrałem w finałach EURO… Poznałem nowych kolegów, zaprzyjaźniłem się nawet z jednym z członków sztabu medycznego… Oczywiście, tych występów mogło być więcej, ale potem nie grałem już bardziej ze względów „politycznych”.

Były obrońca m.in. Betisu ostatni mecz w kadrze zagrał 6 lutego 2013 oku. Wyznał on, że o braku dalszych powołań zadecydowały względy polityczne.

Nie było już klimatu do powoływania piłkarzy z podwójnym obywatelstwem. Taka prawda. Nie mówię tego, żeby się odegrać, czy wyzłośliwiać, bo każdy, kto mnie zna, wie, że taki nie jestem. Jestem spokojnym facetem nieszukającym kłopotów. Ale tak po prostu było.

Poza tematem reprezentacji Polski Damien wyjaśnił główne powody odejścia na emeryturę.

Na pewno brak klubu miał spore znaczenie w decyzji o przejściu na emeryturę. Wcześniej jeszcze szukałem, ale ostatnio już nie. Po drugie, chcę się już przygotować do życia po karierze. Zamierzam iść w kierunku trenerki, zdobyć wszystkie możliwe dyplomy. Poza tym, zacznę też działać trochę w biznesie.

Michał Budzich