Biologiczny ojciec byłego reprezentanta Anglii był Polakiem? Testy potwierdziły pokrewieństwo

Wielokrotny, były reprezentant Anglii, Anthony Woodcock poszukuje swojego biologicznego ojca. Śledztwo doprowadziło go na… Polskę. Mężczyzna miał pochodzić na naszego kraju. 




Woodcock w trakcie swojej zawodowej kariery grał w Arsenalu czy Nottingham Forest. 42 razy reprezentował również barwy angielskiej reprezentacji, w której strzelił łącznie 12 bramek. Swoją przygodę z piłką postanowił zakończyć w 1990 roku.

Poszukiwania ojca

Były piłkarz dowiedział się kilka lat temu, że mężczyzna, który go wychował, nie jest jego biologicznym ojcem. Postanowił nie zostawiać tak tej sprawy i chce ją rozwiązać. Swój problem zgłosił do Turiego Kinga, który zawodowo zajmuje się genealogią oraz badaniem testów DNA. Badacz miał ustalić, że prawdziwy ojciec Woodcocka pochodził z Polski.




– Wiele wskazuje na to, że wiedział, że przyszedłem na świat. Musiał znać moje nazwisko lub wiedzieć, jakie nazwisko przyjmę. Nic dziwnego, że zacząłem zastanawiać się nad tym, czy śledził moją karierę piłkarską i cieszył się z moich sukcesów – powiedział były piłkarz dla BBC.

– Mamy już kilka informacji. Wiemy, jak miał na imię i gdzie pracował. Wiemy też, że pochodził z Polski. Najprawdopodobniej był na wojnie, a wcześniej uczył się do tego, by zostać lekarzem – dodał. 




Według ustaleń Woodcocka i Kinga mężczyzna, którego poszukują zmarł kilka lat temu. Miał mieć jednak na imię Piotr, zaś zamieszkiwał dzielnicę East Midlands. 67-latek prosi społeczeństwo o pomoc w odnalezieniu członków rodziny swojego biologicznego ojca.

– Przeprowadziliśmy już pierwsze testy DNA, ale wciąż potrzebuję waszej pomocy. Mówię do ludzi mieszkających w East Midlands. Poszukajcie w swojej pamięci, może uda wam się coś przypomnieć. Jeśli tak, skontaktujcie się, proszę, z BBC – apelował Woodcock.