Współwłaściciel Wisły Kraków, Jarosław Królewski udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Przedstawiciel władz Białej Gwiazdy zdradził, że walka o utrzymanie w Ekstraklasie wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym. – Mam stany przeddepresyjne – powiedział.
Uznana marka może spaść z ligi
Wisła Kraków wciąż walczy o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. 13-krotny mistrz Polski zajmuje 16. miejsce w tabeli i traci 3 punkty do bezpiecznej strefy. Jarosław Królewski w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznał, że walka o ligowy byt kosztuje go wiele zdrowia psychicznego.
– Budzę się w nocy, nie mogę spać, kiedy zasypiam, śnią mi się mecze. Bardzo dużo się dzieje, często nie sypiam w ogóle, miewam stany przeddepresyjne, na szczęście szybko to mija – zdradził współwłaściciel Białej Gwiazdy.
Walka do końca
Do zakończenia sezonu pozostały trzy kolejki, jednak wciąż nie wiadomo kto spadnie z ligi. Walczące o wyjście ze strefy spadkowej drużyny wciąż mają szanse na utrzymanie. Jarosław Królewski uważa, że najprawdopodobniej wszystko wyjaśni się w ostatniej kolejce.
https://twitter.com/pklimek99/status/1522651035784953856
– Jestem na 99 procent przekonany, że do ostatniej kolejki nie dowiemy się, kto spadnie z ligi. Co jeśli się nie utrzymamy? Trudne wyzwania finansowe. Byliśmy już w różnych sytuacjach, z tą również myślę, że byśmy sobie poradzili. Gdy zarządza się projektem, trzeba brać odpowiedzialność za niego i podołać kolejnym wyzwaniom. Nie mam wątpliwości, że sobie poradzimy – podsumował Królewski.
Źródło: Przegląd Sportowy