Czy Polacy uklękną przed meczem ze Słowacją? Poznaliśmy decyzję

Reprezentacja Polski podjęła decyzję ws. „klęknięcia” przed meczem mistrzostw Europy ze Słowacją. Co na to kibice?

Kiedy grają Polacy?

Już dziś reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w mistrzostwach Europy od meczu ze Słowacją, pierwszy gwizdek sędziego już o 18:00 czasu polskiego. Kolejne spotkania Biało-Czerwonych odbędą się 19 oraz 23 czerwca. Po meczu ze Słowacją Polacy rozpoczną przygotowania do meczu z Hiszpanią, a fazę grupową zakończą meczem ze Szwecją.

Czy Polacy ukękną?

Gest „klęknięcia” przed meczem powstał na skutek tragicznych wydarzeń ze Stanów. W minionym sezonie taki gest najczęściej był spotykany na boiskach Premier League. Z biegiem czasu cała otoczka zaczęła zbierać coraz więcej negatywnych komentarzy.

Po raz pierwszy przed tego typu dylematem reprezentacja Polski stanęła w marcu, kiedy wyleciała do Anglii na mecz Eliminacji do Mistrzostw Świata. Wówczas Polacy zrezygnowali z „klęknięcia” i zamiast tego wskazali na napis „RESPECT” na koszulkach.

Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz ze Słowacją, to wszelkie wątpliwości rozwiał portal „WP Sportowe Fakty”. Polacy przed mecze ze Słowakami powtórzą gest, który wykonali w marcu, o którym pisaliśmy powyżej.

źródło: wp sportowe fakty

Arek Milik podgrzewa atmosferę przed meczem Polska-Słowacja! „Do boju Polsko!”

Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego meczu reprezentacji Polski na EURO 2020! Nieobecny z powodu kontuzji Arkadiusz Milik zamieścił na instagramie wpis, w którym wspiera swoich kolegów.

Kiedy mecz Polaków?

14 czerwca, godzina 18:00 – to właśnie wtedy rozpocznie się mecz Polska – Słowacja na mistrzostwach Europy. Na samym początku rywalizacji na EURO Biało-Czerwonym przyjdzie się zmierzyć z (teoretycznie) najłatwiejszym rywalem. 19 czerwca podopieczni Paulo Sousy udadzą się do Sewilli na mecz z Hiszpanią, a 23 czerwca zakończą rywalizację w grupie „E” meczem ze Szwedami.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jakim składem zagrają Polacy ze Słowacją? Sousa znowu kombinuje

Milik wspiera kolegów!

Na kilka godzin przed meczem Arkadiusz Milik opublikował na instagramie wpis. Piłkarz Olympique Marsylia wspiera swoich kolegów z reprezentacji i nawołuje do walki. Przypomnijmy, że 27-letniego napastnika z gry na EURO wyeliminowała kontuzja.

– Całym sercem za reprezentacją Polski! Jestem z Wami Panowie! Do boju Polsko! – napisał na instagramie Milik.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Legendarny piłkarz ostrzega polską reprezentację. „Słowacja? Jest niebezpieczna”

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Arek Milik (@arekmilik)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zbigniew Boniek o odczuciach przed meczem ze Słowacją. „Mam pełne zaufanie do zespołu. Każdy może odegrać główną rolę”

Grzegorz Krychowiak skomentował sobotnie wydarzenia. „Każdy z nas poczuł strach”

Grzegorz Krychowiak wziął udział w niedzielnej konferencji prasowej przed meczem ze Słowacją na mistrzostwach Europy. Reprezentant Polski skomentował sytuację z wczorajszego meczu Dania-Finlandia.

Sobotnie wydarzenia z meczu Dania-Finlandia wstrząsnęły niemal całym światem. Pod koniec pierwszej połowy Christian Eriksen doznał ataku serca. Na murawie natychmiast pojawili się lekarze, a po kilku minutach piłkarz został przewieziony do szpitala.

Krychowiak o Eriksenie

W niedzielne popołudnie odbyła się konferencja prasowa, na której pojawił się Grzegorz Krychowiak. Reprezentant Polski odpowiedział na pytania dziennikarzy, skomentował również wczorajszą sytuację z udziałem Christiana Eriksena.

– Sytuacja, którą zobaczyliśmy wczoraj z Eriksenem, sprawiła, że każdy z nas poczuł strach. Mimo że jesteśmy sportowcami, że jesteśmy badani, że nasze organizmy są na najwyższym poziomie, to ryzyko zawsze jest. Najważniejsze, że wrócił do zdrowia. Oby wrócił na boisko i grał w piłkę – skomentował Grzegorz Krychowiak.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lekarze o przyszłości Eriksena: „Prawdopodobnie to koniec jego kariery”

Krychowiak o meczu ze Słowacją

Reprezentacja Polski od kilkunastu dni przygotowuje się do tegorocznych mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni rozpoczną turniej od starcia ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pierwszy gwizdek sędziego już w poniedziałek o 18:00. Co na temat meczu miał do powiedzenia Krychowiak?

– Słowacja to dobry zespół w obronie. Wyprowadza groźne kontrataki. Najważniejszy będzie pierwszy gol, który otworzy mecz. Otwarcie spotkania będzie bardzo ważne – ocenił reprezentant Polski.

– Pracowaliśmy pod względem taktycznym od dłuższego czasu, ale dzisiaj nie będę mówił o tym, jak będziemy grać. Pracowaliśmy tak, aby nikt się nie dowiedział. Pokażemy to jutro podczas meczu – dodał.

Znakomita postawa chorwackiego bramkarza! Sprawdził stan zdrowia rywala po zderzeniu ze słupkiem [WIDEO]

W trakcie meczu Anglia-Chorwacja doszło do groźnie wyglądającej sytuacji. Harry Kane uderzył w słupek bramki. Stan zdrowia Anglika natychmiastowo sprawdził Livaković.

Lekarz zajmujący się Christianem Eriksenem zabrał głos. „Kolejne dni spędzi pod opieką specjalistów”

Wciąż nie znamy dokładnych szczegółów dotyczących zdrowia Christiana Eriksena. Duńczyk obecnie przebywa w szpitali pod opieką specjalistów, gdzie będą przeprowadzane u niego szczegółowe badania.

O sytuacji z wczorajszego meczu Dania-Finlandia usłyszał niemalże cały świat. Pod koniec pierwszej połowy Christian Eriksen upadł na murawę bez żadnego kontaktu z rywalem. Jak się później okazało, Duńczyk miał atak serca. Obecnie piłkarz przebywa w szpitalu.

– Zbadamy, czy to zatrzymanie akcji serca było spowodowane utratą przytomności, z którą miał do czynienia Christian. W pewnym sensie jest to możliwe. Po sprawdzeniu, czy to było zatrzymanie akcji serca, przyjdzie czas na badanie ultrasonograficzne, aby sprawdzić, czy wszystko działa, jak należy i czy w działaniu serca są jakieś problemy – skomentował Jesper Kjaergaard, naczelny lekarz centrum kardiologii w Rigshospitalet.

– Myślę, że Eriksen wkrótce stanie na nogi. Jeśli się obudzi, to znaczy, że serce działa. Teraz będą opiekować się nim najlepsi specjaliści. Kolejne dni spędzi pod ich opieką. Będzie prowadzone w tej sprawie specjalne dochodzenie. Trzeba ustalić, co się stało – dodał.

źródło: transfery.info

Cały świat wspiera Christiana Eriksena. Lewandowski, Ronaldo i inni piłkarze zamieścili wpisy

Po wczorajszym wydarzeniu z meczu Dania-Finlandia w sieci pojawiło się wiele wpisów. Obojętnie obok sytuacji z udziałem Christiana Eriksena nie mogli przejść piłkarze. Wielu z nich zamieściło wpisy w social mediach.

Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło w końcówce pierwszej połowy sobotniego meczu Dania-Finlandia. Reprezentant gospodarzy, Christian Eriksen w pewnym momencie bezwładnie upadł na murawę bez żadnego kontaktu z rywalem. Po kilkudziesięciu sekundach na boisku natychmiast pojawili się medycy, którzy walczyli o życie Duńczyka. Po kilku minutach piłkarz został zdjęty z boiska i przetransportowany do szpitala. Jego stan zdrowia został ustabilizowany.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piękne zachowanie duńskich i fińskich kibiców. Naprzemiennie skandują nazwisko Eriksena [WIDEO]

Wczorajszego wieczoru odbył się mecz Belgia-Rosja. Dwie bramki do „Czerwonych Diabłów” zdobył Romelu Lukaku, który pierwszego gola zadedykował Eriksenowi, z którym wspólnie gra w Interze Mediolan. Belg wykrzykiwał „Chris, I love you”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lekarz reprezentacji Danii opowiedział o sytuacji z Eriksenem: „Szybko wszystko się zmieniło”

Cristiano Ronaldo

Robert Lewandowski

Zbigniew Boniek

Achraf Hakimi

Toby Alderweireld

Harry Kane

Jerzy Brzęczek o pracy z reprezentacją: „Zrobiliśmy dobrą pracę, wywiązaliśmy się ze wszystkich zadań”

Jerzy Brzęczek udzielił wywiadu „Polskiej Agencji Prasowej”, w którym podsumował swoją pracę z reprezentacją. Opowiedział także o rywalach na EURO.

W styczniu tego roku doszło do niespodziewanego obrotu spraw. W najmniej spodziewanym momencie Zbigniew Boniek podjął decyzję o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. Byłego reprezentanta Polski na stanowisku selekcjonera zastąpił Paulo Sousa.

Krytyka

Podczas pracy Brzęczka z reprezentacją Polski spadała na niego ogromna fala krytyki. Jakie podejście ma do niej 50-latek?

– Jest różnica między krytyką a wyśmiewaniem, oszczerstwami, brakiem kwestii merytorycznych i nierzetelnością. Trener Niemiec Joachim Loew przegrał z Hiszpanią 0:6. Nie wiem, co by ze mną zrobili po takim wyniku. Chyba nie mógłbym wrócić do kraju – skomentował Jerzy Brzęczek.

Zadanie zrealizowane

Zespołowi Jerzego Brzęczka najczęściej zarzucało się brak przekonującego stylu na boisku. Mimo to Biało-Czerwoni pod jego dowództwem zdołali spokojni zakwalifikować się do EURO. Ponadto utrzymali się w Lidze Narodów.

– Utwierdzam się w przekonaniu, że zrobiliśmy dobrą pracę, wywiązaliśmy się ze wszystkich zadań, jakie zostały przed nami postawione. Patrząc na to, co osiągnęliśmy, co się działo wokół kadry, bardzo mało rzeczy bym zmienił. To było wielkie przeżycie, doświadczenie, z którego należy wyciągnąć wnioski, by być lepszym trenerem w przyszłości – opowiedział Brzęczek.

Cel na EURO?

Już w poniedziałek, 14 czerwca reprezentacja Polski rozpocznie rywalizację na mistrzostwach Europy. Pierwszym przeciwnikiem będą Słowacy.

– Patrząc historycznie, z tymi rywalami mieliśmy zawsze duże problemy, ale w tym turnieju wszystko może się zdarzyć. Wiele zależeć będzie od przygotowania, ale i atmosfery. Pierwsze spotkanie ze Słowacją będzie bardzo ważne dla sytuacji w grupie. Chłopakom i sztabowi życzę przede wszystkim… spokoju. Wszyscy mamy nadzieję, że dla naszej reprezentacji i kraju mistrzostwa będą pozytywne i zakończone dobrym wynikiem – powiedział Jerzy Brzęczek.

Niepewna przyszłość Kyliana Mbappe! „Jestem w miejscu, w którym czuję się dobrze, ale…

Jak bumerang wraca temat transferu Kyliana Mbappe. Francuz przygotowuje się obecnie do mistrzostw Europy, jednak w międzyczasie udzielił wywiadu, w którym poruszył kwestię swojej klubowej przyszłości.

Kylian Mbappe trafił do PSG w 2017 roku. Do tej pory w barwach paryskiego klubu zagrał w 171 oficjalnych meczach, w których zdobył 132 bramki. Jego obecny kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: EURO 2020 rozpoczęte! Włosi gromią Turków w meczu otwarcia [REAKCJE]

Co dalej z Mbappe?

Francuski piłkarz udzielił ostatnio wywiadu rodzimemu „France Football”. 22-latek opowiedział nieco o swoich planach dotyczących przyszłości i o tym, jak się teraz czuje.

– Muszę podjąć prawidłową decyzję, która jest trudna. Jestem obecnie w miejscu, w którym czuję się dobrze. Ale czy jest to najlepsze miejsce dla mnie? Nie mam jeszcze odpowiedzi – powiedział w rozmowie z „France Football” Kylian Mbappe.

– PSG mnie rozumie, bo wie, że nie wykonam żadnego zdradzieckiego ruchu. Bycie świetnym piłkarzem to także wiedza, jak postępować sprawiedliwie i elegancko także poza boiskiem – dodał.

Obecnie Kylian Mbappe przygotowuje się wraz z kolegami z reprezentacji do rozpoczętych wczoraj mistrzostw Europy. „Les Bleus”  rozegrają pierwszy mecz na EURO 15 czerwca z Niemcami.

Kontrowersje w meczu Turcja-Włochy! Sędzia nie odgwizdał zagrania ręką [WIDEO]

Za nami pierwsza połowa meczu otwarcia EURO 2020 pomiędzy Turcją a Włochami. Póki co na tablicy z wynikiem widnieje rezultat 0:0, choć nie zabrakło kontrowersji.

 

EURO 2020 rozpoczęte! Włosi gromią Turków w meczu otwarcia [REAKCJE]

Za nami mecz otwarcia Mistrzostw Europy 2020! Reprezentacja Włoch pokonała Turcję wynikiem 3:0. Bramki strzelali Immobile, Insigne oraz Demiral, który zaskoczył własnego bramkarza.

Ceremonia otwarcia

Wielkie turnieje mają już to do siebie, że przed pierwszym meczem odbywa się ceremonia otwarcia. W tym roku zobaczyliśmy m.in. Andreę Bocellego. Reakcje kibiców oraz ekspertów po dzisiejszym „show” są podzielone.

Hymn Włoch

Włoski hymn, jak zwykle, wywołał emocje wśród większości oglądających kibiców. Wykonanie piłkarzy również klasowe.

Piłka i samochód

Dziś piłkę na murawę przywiózł… mini samochód marki Volkswagen.

Kontrowersje

W pierwszej połowie wiele kontrowersji wywołało kilka decyzji sędziego. Szczególnie sytuacja z końcówki pierwszej połowy wydawała się mocno wątpliwa. Więcej o tym TUTAJ.

Nudy w pierwszej połowie

Szczególnie w pierwszej połowie emocji było jak na lekarstwo! Na całe szczęście w drugiej połowie skuteczni zaczęli być Włosi.

Mocni Włosi, Słabi Turcy

Zagraniczni eksperci wytypowali kandydatów do korony króla strzelców. Gdzie jest Lewandowski?

Dziennikarze brytyjskiego „Sky Sports” wytypowali 6 piłkarzy, którzy mają największe szanse na zdobycie korony króla strzelców na EURO. W tym gronie zabrakło miejsce dla Roberta Lewandowskiego.

Już dziś, 11 czerwca rozpoczynają się przełożone z zeszłego roku mistrzostwa Europy! Rozgrywki zainauguruje starcie Turcja-Włochy, które rozpocznie się już o 21:00. Biało-Czerwoni rozpoczną rywalizację 14 czerwca, kiedy zmierzą się ze Słowacją.

Kto królem strzelców EURO?

Z okazji rozpoczynającego się dziś turnieju, brytyjscy eksperci wskazali sześciu piłkarzy, którzy ich zdaniem mają największe szanse na zdobycie złotego buta.

Na pierwszym miejscu w zestawieniu znalazł się Harry Kane. Na drugim miejscu umiejscowiono reprezentanta Holandii – Memphisa Depaya. Podium zamknął Antoine Griezmann. Francuz nie powala formą w klubie, jednakże od wielu lat jest kluczową postacią swojej reprezentacji. Przypomnijmy, że na poprzednim EURO to właśnie on zdobył najwięcej bramek. Tuż za podium znalazło się miejsce dla Buraka Yilmaza. Reprezentant Turcji w minionym sezonie wywalczył z Lille mistrzostwo Francji. Na 5. lokacie widzimy Romelu Lukaku. Belg zdobył mistrzostwo ligi włoskiej, w której strzelił 24 gole. Ponadto Belgia jest jednym z faworytów do wygrania EURO, więc szansa na zdobywanie bramek, jak najbardziej będzie. Na ostatniej, szóstej lokacie znalazł się Cristiano Ronaldo. 36-latek wraz ze swoją drużyną będzie bronił tytułu Mistrzów Europy.

Tak więc w zestawieniu zabrakło miejsca dla Roberta Lewandowskiego. Gdyby to były rozgrywki klubowe, to Polak zapewne znalazłby się w tego typu zestawieniu. Z uwagi jednak, że są to rozgrywki, w których udział biorą reprezentacje, szanse Polaka na bycie najlepszym strzelcem całego turnieju nie są zbyt wysokie.

źródło: Sky Sports

[totalpoll id=”23031″]

Smuda krytykuje Sousę! „Ja jeszcze takiego trenerskiego znachora nie widziałem”

Franciszek Smuda udzielił wywiadu portalowi Interia Sport. Były selekcjoner reprezentacji Polski skrytykował Paulo Sousę za kilka kwestii. Uważa on, iż powinno się pozostawić na tym stanowisku Jerzego Brzęczka.

Brak pozytywnych wyników w ostatnich meczach reprezentacji Polski powoduje, że coraz więcej osób i „ekspertów” krytykuje Paulo Sousę. Należy jednak pamiętać, że Portugalczyk nie miał dużo czasu na pracę z reprezentacją, a w ostatnich tygodniach kontuzji doznała masa jego piłkarzy.

Smuda o Sousie

Jednym z takich krytyków jest Franciszek Smuda. 72-latek w przeszłości miał okazję prowadzić Biało-Czerwonych na EURO i wszyscy wiemy, jak się to skończyło.

– Ja jeszcze takiego trenerskiego znachora nie widziałem, który by ciągle eksperymentował, a później, w kluczowym momencie, na najważniejszej imprezie wystawił całkiem inny skład, który od razu wypalił i wygrywał mecz po meczu – skomentował Smuda w rozmowie z Interią.

Brzęczek powinien nadal pracować?

Do zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski doszło w styczniu tego roku. Smuda uważa, że rolę selekcjonera powinien nadal pełnić Jerzy Brzęczek.

– Ech. Powiem tak: nie wiadomo czy zmiana trenera na krótko przed mistrzostwami Europy i kwalifikacjami do MŚ była potrzebna – ocenił Franciszek Smuda.

– Generalnie z mojego punktu widzenia powinno się zostawić Jurka Brzęczka na stanowisku selekcjonera. On doskonale poznał każdego piłkarza – dodał.

Nieodpowiednie powołania

Obecny trener Wieczystej Kraków krytykuje również Paulo Sousę za powołania, których dokonał.

– Nie w każdym przypadku. Grosicki, czy Szymański są zawodnikami, którzy wiedzą, jak funkcjonować w zespole. Sousa powinien na nich postawić, a jednocześnie z tyłu głowy przygotowywać drużynę  na kwalifikacje do MŚ – skomentował Smuda.

źródło: Interia

[totalpoll id=”23031″]

Kolejny problemy Paulo Sousy. Jan Bednarek nie trenował z resztą drużyny

Jan Bednarek nie brał udziału w czwartkowym treningu reprezentacji Polski. Obrońca Southampton trenował indywidualnie.

Kontuzje w reprezentacji

Nie ma się co oszukiwać – Paulo Sousa nie ma najlepszych warunków do pracy z reprezentacją Polski. W ostatnim czasie kontuzje wyeliminowały z gry na EURO takich piłkarzy jak m.in. Arek Milik, Krzysztof Piątek, Arek Reca czy Krystian Bielik.

Problemy w defensywie

W dotychczasowych meczach reprezentacji Polski pod wodzą Paulo Sousy mogliśmy dostrzec, że zespół nie przystosował się jeszcze do gry w nowym systemie, przez co traci dużo bramek. Nie pomagają w tym wspomniane kontuzje i mikrourazy, przez które Sousa musi rotować składem.

Bednarek trenował indywidualnie

Dziennikarze obecni na dzisiejszym treningu reprezentacji Polski dostrzegli, że z zespołem nie trenował Jan Bednarek. 30-krotny reprezentant Polski ćwiczył dziś u boku trenera przygotowania fizycznego.

– Jak widzieliśmy, Janek Bednarek tylko truchtał. 20 minut wokół boiska. Taki był oczywiście od początku plan na jego udział w treningu. Wrócił już do hotelu z jednym z fizjoterapeutów. Tam będzie przechodził zabiegi, żeby był gotowy dołączyć do drużyny, trenować, no i zagrać w meczu ze Słowacją. O ile go trener wystawi – skomentował Jakub Kwiatkowski w rozmowie z meczyki.pl.

– Na ten moment nie ma żadnego zagrożenia, żeby jakiegokolwiek zawodnika mogło zabraknąć w tym meczu. U Janka chodzi o oszczędzanie, profilaktykę. To nie jest nowy uraz, tylko to jest coś, co ciągnie się za nim od końcówki sezonu ligowego. Stracił kilka meczów w Premier League. Ten uraz odzywa mu się co jakiś czas i niestety odezwał się podczas treningu przed meczem z Islandią – dodał rzecznik prasowy PZPN.

Kiedy gra Polska na EURO?

Za Biało-Czerwonymi dwa mecze towarzyskie z Rosją (1:1) oraz Islandią (2:2). Podopieczni Paulo Sousy rozpoczną mistrzostwa Europy od meczu ze Słowacją, który odbędzie się 14 czerwca.

W Rosji boją się przyjazdu kibiców z Polski. Spodziewają się prowokacji!

Dwa z trzech meczów reprezentacji Polski podczas fazy grupowej na mistrzostwach Europy zostaną rozegrane w Sankt Petersburgu. Organizatorzy rozgrywek już obawiają się napływu kibiców z Polski. Rosyjscy dziennikarze piszą o prowokacji.

Już jutro odbędzie się mecz otwarcia EURO 2020(1), w którym Turcja zmierzy się z Włochami. Biało-Czerwoni do rywalizacji wkroczą 14 czerwca, kiedy w Sankt Petersburgu zmierzą się ze Słowakami. Następnie nasi reprezentanci udadzą się do Sewilli na mecz z Hiszpanią. Fazę grupową zakończy spotkanie ze Szwecją, które również zostanie rozegrane w Sankt Petersburgu.

Obawa rosyjskich władz

Na kilka dni przed startem rozgrywek doszło do spotkania, w którym udział wzięli przedstawiciele m.in. Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, czy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. Na zebraniu dyskutowano o bezpieczeństwie podczas EURO oraz o możliwych zagrożeniach. Organizatorzy spodziewają się napływu polskich kibiców. Dziennikarze rosyjscy piszą o „prowokacji ze strony kibiców polskiego zespołu”.

– Wyjątkową uwagę zwrócono na przyjazd polskich kibiców. Według organów ścigania należy spodziewać się prowokacji ze strony kibiców polskiego zespołu. Bilety na mecze w Sankt Petersburgu ma 2,5 tys. polskich fanów – piszą dziennikarze telewizji „RT”, cytowani przez „sport.pl”.

źródło: sport.pl