FIFA zapowiada ciekawe zmiany! Szykuje się prawdziwa rewolucja piłkarskich rozgrywek

FIFA zamierza usunąć nudę z narodowych rozgrywek i walczyć o każdego kibica. W związku z tym zapowiedzieli wprowadzenie play-offów do krajowych lig.

FIFA planuje rewolucję w piłkarskich rozgrywkach. Organizacja zamierza wymienić nudne mecze „o pietruszkę” na spotkania o stawkę. Przedstawiciele FIFA spotkali się w Rzymie, aby przedyskutować wszystkie możliwe opcje uatrakcyjnienia rozgrywek.

Według informacji włoskiej Republicci na konferencji pojawił się pomysł wprowadzenia play-offów do narodowych lig. FIFA zamierza zrezygnować z drugiej rundy z meczami rewanżowymi i od razu przejść do fazy pucharowej. Takie rozwiązanie wykluczyłoby możliwość poznania mistrza na kilka kolejek przed końcem sezonu.

https://twitter.com/polczyk_foto/status/1305841957713915904?s=20

Kolejnym pomysłem jest dokładne podzielenie kalendarza na konkretne rozgrywki. Piłkarze otrzymaliby miesiąc urlopu, a przez 1.5 miesiąca odbywałyby się Mistrzostwa Świata bądź danego kontynentu. Tyle samo miałyby trać eliminacje do tych turniejów.

Wszystko to jest jedynie wstępnym pomysłem. FIFA planuje usiąść do rozmów z poszczególnymi federacjami jeszcze przed Mistrzostwami Świata w Katarze.

Neymar nie wytrzymał po meczu! „Żałuję, że nie dałem mu w twarz”

Pod koniec wczorajszego spotkania pomiędzy PSG a Olympique’m Marsylia doszło do bójki. Sędzia pokazał 5 czerwonych kartek, z czego aż 3 bezpośrednie.

W derbach PSG – Olympique Marsylia sędzia miał dużo pracy, ponieważ pokazał aż 17 kartek! 5 czerwonych kartoników zawodnicy obydwu drużyn obejrzeli już po 90 minucie, kiedy to doszło do przepychanki. Ostatnim, który wyleciał z boiska, był Neymar. Sędzia dopiero na analizie VAR zobaczył, jak Brazylijczyk uderza Alvaro Gonzaleza z OM w tył głowy.

Neymar i Alvaro przed wspomnianą sytuacją prowokowali siebie nawzajem. Zawodnik PSG zwrócił rywalowi uwagę, że może wyzywać go jak chce, byleby nie było to rasistowskie. Alvaro odpowiadał na to kolejnymi zaczepkami słownymi. Schodząc do szatni, Neymar powiedział do kamer, że to, co zrobił jego rywal, było rasizmem.

Alvaro Gonzalez dolał trochę oliwy do ognia. Hiszpan wrzucił na swojego Twittera drużynowe zdjęcie, które podpisał:

Nie ma miejsca na rasizm. To czysta, codzienna rywalizacja z wieloma kolegami i przyjaciółmi. Czasem musisz nauczyć się przegrywać i okazać to na boisku. Niesamowity mecz i trzy punkty dla nas, dalej Olympique! Dzięki, rodzino!

Neymar nie wytrzymał i postanowił odpisać swojemu rywalowi, co o nim sądzi.

Nie potrafisz się przyznać do błędu, a przegrywanie jest częścią sportu. Nie zgadzam się obrażanie i wnoszenie rasizmu do naszego życia. Nie szanuję cię! Nie masz charakteru! Przyznaj się, co powiedziałeś, bracie… Bądź człowiekiem! Rasisto – napisał Brazylijczyk

W innym wpisie Neymar wyjaśnia, że Gonzalez nazwał go „małpim sku***synem” i jedyna rzecz, której żałuje to, że nie dał „temu dupkowi w twarz

Po wczorajszych derbach cała Marsylia świętuje. Kibice Olympique’u wyszli na ulice, aby celebrować zwycięstwo nad PSG. Taka sama sytuacja miała miejsce, gdy drużyna Thomasa Tuchela przegrała z Bayernem Monachium w finale Ligi Mistrzów.

CBA weszło do biura PZPNu! Boniek obawia się wypływu wrażliwych danych

Kilka dni temu panowie z CBA weszli z nakazem do siedziby PZPNu. Agenci uzyskali dostęp do wielu dokumentów, dysków i komputerów. Być może za kilka dni dowiemy się z pewnych źródeł paru ciekawych faktów o polskiej piłce.

Prokuratura nie postawiła PZPNowi żadnych zarzutów. Agenci CBA poszukują danych, które mogą być pomocne w aferze dotyczącej fundacji All Sports Promotion oraz klubu AZS Koszalin. Pojawiają się również informacje, że cała sprawa może mieć związek z ostatnią aktywnością polityczną Zbigniewa Bońka.

Nie ma żadnych zarzutów wobec PZPN. Panowie z CBA zabrali ze związku wszystkie dokumenty, my to udostępniliśmy. Myślę, że można to było inaczej załatwić: mogli do nas przyjść ludzie z CBA, poprosić o wszystko co potrzebne i my też byśmy to dali. A tak o szóstej rano się puka do sekretarza generalnego, który ma trójkę dzieci: „Pan wyda komputery”. Mnie trochę szkoda tych dobrych ludzi, których ściągnąłem do PZPN – powiedział Boniek w programie Liga+Extra

Zbigniew Boniek obawia się, że już niedługo w internecie mogą pojawić różne wrażliwe dane zawarte w dokumentach.

Może się ukazać za kilka dni: dotarliśmy do informacji, ile zarabia trener Brzęczek. Ile dostali piłkarze. To będzie papierek lakmusowy czy te dokumenty, które wydaliśmy, są udostępnione tylko dla tej sprawy – przyznał prezes PZPNu

Prokuraturę interesuje również działalność firmy Mikrotel, która należy do brata Zbigniewa Bońka. Prezes twierdzi, że to tylko mała firma, w której ludzie ciężko pracują, ale CBA szuka dalej. Sprawdzają, jakie powiązanie ma Mikrotel z  PZPNem.

Nowy cel transferowy FC Barcelony! Na celowniku Dumy Katalonii znalazł się…

W ciągu ostatnich tygodni wielu piłkarzy było łączonych z FC Barceloną. Według Sjaaka Swarta, byłego reprezentanta Holandii, nowym zawodnikiem Dumy Katalonii może zostać Mohamed Salah!

Luis Suarez lada dzień może odejść z FC Barcelony, a priorytetem Blaugrany jest znaleźć godnego zastępcę na jego pozycję. Duma Katalonii ma na celowniku Memphisa Depay’a z Olympique’u Lyon i Lautaro Martineza z Interu Mediolan, jednak żadna z transakcji nie została jeszcze sfinalizowana.

W niedalekiej przyszłości w planach jest sprawdzenie Mohameda Salaha do FC Barcelony. Sjaak Swart, były reprezentant Holandii, przyznał w wywiadzie, że Ronald Koeman z chęcią sprowadziłby Egipcjanina na Camp Nou. Salah również jest zainteresowany transferem.

Wiem, że Koeman go pragnie. Wiem też, iż sam Salah chciałby iść do Barcelony. Nie mogę jednak ujawnić, skąd pochodzą te informacje – przyznał Swart

W mediach pojawiły się już najróżniejsze spekulacje transferowe. Według dziennika Marca Barcelona może dołączyć do transakcji Dembele, który wespółpracował z Jurgenem Kloppem jeszcze w czasach występów dla Borussi Dortmund.

Poznaliśmy TikTokowe zarobki Roberta Lewandowskiego! Kwota zaskakuje

Robert Lewandowski ledwo co pojawił się na TikToku, a od razu zebrał dużą widownię. Według szacunków Golf Support napastnik za jeden filmik może zarobić ponad 80 tysięcy euro.

TikTok jest platformą, która nie jest tak popularna wśród piłkarzy, jak Instagram. Nie znajdziemy na niej Messiego ani Ronaldo, za to świetnie bawi się tam Robert Lewandowski. Najlepsze filmiki kapitana reprezentacji Polski dochodzą nawet do 10 milionów wyświetleń!

@_rl9

Dont’t take life too seriously, have fun 😉😀 #rockstar #fyp #foryou

♬ ROCKSTAR – DaBaby, Roddy Ricch

Golf Support postanowił przeanalizować rynek TikToka i sprawdzić, ile płacą marki najpopularniejszym sportowym TikTokerom. Według szacunków Robert Lewandowski znajduje się w czołówce tego rankingu. Polski napastnik zarabia ponad 80 tysięcy euro na pojedynczym filmiku. Lepiej w tej kwestii wypadają tylko James Rodriguez, Sergio Ramos i Vinicius Junior, którzy dostają stawki rzędu 100 tysięcy euro. Na czele listy najlepiej zarabiających sportowych TikTokerów znajdują się bokser Amir Khan oraz koszykarz NBA Giannis Antetokounmpo.

Lucky Loser w Totolotku na Premier League!

Wraca Premier League! Na inaugurację czeka nas starcie beniaminka Fulham z Arsenalem. Broniący tytułu Liverpool sprawdzi formę Klicha i jego kolegów z Leeds. W niedzielę pojedynek trenerskiego topu – Mourinho vs Ancelotti w meczu Tottenham – Everton. Kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Brighton-Chelsea, w którym prawdopodobnie zaprezentują się nowe nabytki Chelsea – Werner i Havertz. Będzie ciekawie!

Totolotek z okazji powrotu do gry Premier League powrócił z promocją Lucky Loser (szczegóły TUTAJ)! Już teraz obstaw mecze w promocji Lucky Loser za min. 25 PLN i nie martw się o wynik – jeśli przegrasz, otrzymasz bonus 25 PLN!

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Zasady:
– Promocja obowiązuje wyłącznie w dniach 12-14.09 (SB-PN)
– Postaw min. 25 PLN, w przypadku przegranej otrzymasz bonus 25 PLN
– Na kuponie wyłącznie angielska PREMIER LEAGUE
– Bonus ważny 14 dni
– Obrót 1 raz po kursie min. 2.00
– Bonus ważny na dowolny sport
– Bonus nie może być wykorzystany na zakłady systemowe
– Użytkownik może skorzystać jeden raz w każdym kanale (Internet/Punkt naziemny)
– Promocja dla nowych i obecnych graczy

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Łukasz Gikiewicz wróci do Ekstraklasy? Piłkarz trochę namieszał!

Podczas pobytu w izolacji, Łukasz Gikiewicz trochę namieszał. Skrytykował jordańską służbę zdrowia, rozwiązał kontrakt z klubem, a jego agent przyznaje, że 32-latek z chęcią wróci do Ekstraklasy!

Według tego, co podaje Mateusz Fedyna, Łukasz Gikiewicz od kilku dni nie jest już zawodnikiem Al-Faisaly SC. Polski napastnik występował w barwach jordańskiego klubu od stycznia, a w przeciągu dziesięciu spotkań strzelił 4 gole. Według informacji jego agenta, Gikiewicz chętnie przeszedłby do klubu z Ekstraklasy.

U Łukasza Gikiewicza w sierpniu wykryto koronawirusa. Piłkarz trafił do izolatki, którą wielokrotnie w wywiadach zachwalał. Raczej się nie nudził, ponieważ umieszczał w swoich social mediach głupkowate posty z pobytu na kwarantannie. Po pewnym czasie napastnikowi przestało się tam jednak podobać, zaczął narzekać i chciał wracać już do domu. Wraz z żoną skrytykował jordańską służę zdrowia oraz ówczesny klub. Jego małżonka oskarżyła Jordanię i poprosiła o interwencję organizację ochrony praw człowieka.

Al-Faisaly SC nie do końca spodobało się zachowanie Łukasza Gikiewicza i jego żony. Klub postanowił wydać specjalne oświadczenie, w którym potępia ich zachowanie oraz grozi rozwiązaniem kontraktu.

Po upływie czasu izolacji Łukasz Gikiewicz bez informowania swojego klubu wyjechał z Jordanii i z pomocą adwokata próbuje wyciągnąć od klubu zaległości finansowe. W tym czasie polski napastnik uważa się już za wolnego zawodnika, a w rozmowie z gazetą Al Ghad wyznaje, że klub nie płacił mu od miesięcy i nie zamierza rozmawiać z zarządem za pośrednictwem mediów.

Nie udało nam się ustalić, co dokładnie państwo Gikiewicz zamieszczali w internecie, ponieważ część postów najprawdopodobniej została usunięta. Wiemy tyle, że Łukasz rozwiązał kontrakt z Al-Faisaly SC i jest chętny, aby zweryfikować swoje umiejętności na boiskach najlepszej ligi świata!

Beznadziejne zagranie Bułki! Polak antybohaterem! [WIDEO]

W dzisiejszym spotkaniu Ligue 1 PSG przegrało na wyjeździe z Lens 0:1. Marcin Bułka, który bronił cały mecz z powodu braków kadrowych, nie wykorzystał swojej szansy. Polski bramkarz podczas wybicia od bramki, podał piłkę do przeciwnika, który bez problemów umieścił futbolówkę w siatce.

 

https://twitter.com/luki_071/status/1304151880214380545

Messi nie przestaje pomagać! Tym razem wsparł młodego kibica Arsenalu

To nie pierwszy raz, gdy Leo Messi pomaga dzieciom. Argentyńczyk tym razem podarował specjalne okulary 10-letniemu kibicowi Arsenalu, który ma problemy ze wzrokiem.

Lionel Messi rozpoczął współpracę z izraelską firmą, która zajmuje się produkcją okularów dla osób niewidomych oraz słabowidzących. Te specjalne szkła pomagają w czytaniu tekstu i rozpoznawaniu twarzy. Niestety, takie okulary nie sa tanią sprawą, ponieważ kosztują one ponad 4000 funtów.

Leo Messi wraz z izraelską postanowili rozpowszechnić okulary pośród dzieci w ramach akcji charytatywnej. Ostatnio obdarowali nimi 10-letniego kibica Arsenalu, który jest niedowidzący. Przed wybuchem pandemii Messi przekazał takie okulary dwunastu osobom. Argentyńczyk przyznał, że mocno poruszyły go historie tych ludzi.

Emocje były nieprawdopodobne. Spotkanie z tą niesamowitą grupą ludzi z całego świata było magicznym i inspirującym momentem – przyznał Messi

To nie pierwszy raz, gdy Leo Messi pomaga chorym dzieciom. Argentyńczyk nieraz wpłacał pieniądze na różne akcje charytatywne, a w marcu przekazał milion euro na pomoc szpitalom w walce z koronawirusem.

Braki kadrowe w PSG! Bułka wykorzysta swoją szansę?

Już w czwartek na boiska Ligue 1 powróci PSG. Z racji braków kadrowych w bramce Paryżan wystąpi… Marcin Bułka.

Ligue 1 jako jedna z pierwszych topowych europejskich lig wróciła do grania. Francuskie rozgrywki zaczęły się już 21 sierpnia. PSG swoje pierwsze spotkanie rozegra dopiero w ten czwartek, ponieważ 2 dni po rozpoczęciu sezonu mierzyło się z Bayernem Monachium w finale Ligi Mistrzów.

Piłkarze dopiero co powracali z urlopów, jednak nie wszyscy. Podczas wyjazdowego spotkania przeciwko Lens na boisku zabraknie Marquinhosa, Keylora Navasa, Leonardo Paredesa, Neymara, Angela Di Marii, Mauro Icardiego oraz Kyliana Mbappe. U wszystkich wymienionych piłkarzy wykryto koronawirusa.

PSG wykupiło z Sevilli Sergio Rico, jednak klub nie zdążył go zarejestrować. Z tego względu w czwartkowym meczu na bramce zobaczymy Marcina Bułkę. To będzie drugie oficjalne spotkanie polskiego bramkarza w barwach PSG. Pierwszy mecz Marcin Bułka rozegrał w poprzednim sezonie, gdzie bronił w spotkaniu z FC Metz. Polak zachował wówczas czyste konto.

Mam nadzieję, że Marcin Bułka, Julian Draxler, Presnel Kimpembe i Colin Dagba spiszą się dobrze. To trochę dziwne, zaczynać teraz od trudnego meczu. Zawsze jestem szczęśliwy, będąc z tym zespołem, ale nie mamy wielkich oczekiwań – przyznał Thomas Tuchel podczas konferencji

https://twitter.com/Peru8281/status/1303757525599358977?s=20

Artur Boruc wypowiedział się na temat Zbigniewa Bońka. „Dopóki go nie poznałem…”

Legia Warszawa przygotowała specjalny wywiad, w którym wziął udział Artur Boruc. Bramkarz Wojskowych był w dobrym na stroju i skory do żartów.

Artur Boruc po 15 latach przerwy znów zajął miejsce między słupkami Legii Warszawa. Wojskowi z tej okazji przygotowali specjalną wystawę poświęconą bramkarzowi. Otwarcie galerii poprzedziła rozmowa Boruca z kustoszem muzeum Legii – Wiktorem Bołbą.

W trakcie rozmowy Artur Boruc opowiedział kilka historii ze swojej reprezentacyjnej przygody.

Gdzie była lepsza zabawa? W USA czy na Ukrainie? Nie pamiętam, byłem zupełnie pijany (śmiech). Atmosfera w kadrze była wówczas bardzo fajna. Nie brakowało zawodników pamiętających czasy, w których jedno piwo po meczu nie było problemem. Co mówił Smuda? Nie pamiętam, może wypadło mi to już ze świadomości. Bardzo chciałem w tamtym czasie być pomocny kadrze, a szkoleniowiec raczej mnie w niej nie widział. Poznaliśmy się jeszcze w Legii i coś chyba się w tamtych czasach nie ułożyło. Mogłem mieć wrażenie, że przyszłość była powiązana z przeszłością – powiedział

Czy ostatni mecz w kadrze był jak propozycja nie do odrzucenia? Nie rozmawiajmy o sprawach, które nawet dla mnie nie są jasne. Miałem tego słowa nie używać, ale… pomidor. Bardzo szanowałem Zbigniewa Bońka, dopóki go nie poznałem. Ale to oczywiście żart – dodał

Były bramkarz reprezentacji Polski wypowiedział się także na temat klubowych finansów.

Zapraszam wszystkich chętnych piłkarzy, gwiazdy światowego formatu także. Messi pewnie będzie trudny do wyciągnięcia, ale… będziemy próbowali. Ja bardzo dobrze zarabiam w Legii – wyznał

Na sam koniec Boruc przyznał, że powrót do Legii dał mu dużo motywacji.

Powrót jest fantastycznym uczuciem. Cieszę się, że tak to się skończyło, bo nie wiem, co innego mógłbym robić. Nie ma zajęcia, które wciąż dawałoby mi tyle wiatru w żagle. Całość cieszy tym bardziej, że znów mogę grać w Legii – zakończył

Cały świat zachwyca się Lewandowskim! Pogratulowali mu nawet…

W ubiegłym sezonie Bayern Monachium wygrał wszystko, co tylko się dało. Duży wkład w końcowy sukces miał Robert Lewandowski, który nie może opędzić się teraz od pochwał.

W sezonie 2019/2020 Bayern Monachium był nie do zatrzymania. Bawarczycy zdobyli Puchar Niemiec, wygrali Bundesligę, a do tego odnieśli końcowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów, po drodze ogrywając Barcelonę aż 8:2! Duży wkład w ten sukces miał Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski jako pierwszy piłkarz w historii został samodzielnym królem strzelców we wszystkich rozgrywkach w jednym sezonie.

Gratulacje Bawarczykom składa cały świat, w tym m.in. Metallica. Legendarny zespół docenił na swoim Twitterze cały zespół, a w szczególności Gnabry’ego i Lewandowskiego.

Gratulacje dla Bayernu za zdobycie potrójnej korony w tym sezonie oraz dla Lewandowskiego i Gnabry’ego za stanie się historią Ligi Mistrzów. Powodzenia w nadchodzącym sezonie Bundesligi – przekazała Metallica

Skąd takie zainteresowanie u Metallici? Bundesliga na swoim profilu na Twitterze udostępniła filmik z bramkami Gnabry’ego i Lewandowskiego. W tle możemy usłyszeć jedną z najpopularniejszych piosenek amerykańskiego zespołu – Enter Sandman. Bundesliga oznaczyła w poście Metallicę, która szybko zareagowała.