Plany Peszko na przyszłość? „No biznes alkoholowy”

Wieczysta Kraków na swoim kanale youtube uruchomiła nową serię Q&A! Głównymi bohaterami odcinków będą rzecz jasna piłkarze żółto-czarnych, a na pierwszy ogień poszedł Sławomir Peszko!

Od czerwca tego roku Sławek Peszko jest piłkarzem Wieczystej Kraków, która występuje w lidze okręgowej. 35-latek wraz ze swoimi kompanami zdominowali rundę jesienną rozgrywek, a były reprezentant Polski zanotował znakomite statystyki. Więcej o wyczynach Peszki pisaliśmy m.in. tutaj.

Przed momentem na kanale youtube Wieczystej Kraków pojawił się inauguracyjny materiał serii Q&A z udziałem Sławomira Peszki. Były reprezentant Polski odpowiedział na kilka ciekawych pytań.

Q&A z udziałem Sławomira Peszki!

Twoje wymarzone auto?

– To jest te, którym obecnie jeżdżę. Od lat chciałem mieć Bentleya i to sobie sprawiłem tylko dlatego, że do tego dążyłem. A zaczynałem od jakiegoś Opla. Bentley od zawsze kojarzył mi się z Anglią i z luksusem.

Który z piłkarzy Wieczystej Twoim zdaniem poradziłby sobie w wyższej klasie rozgrywkowej?

– No wydaje mi się, że większość by sobie poradziła w wyższych ligach, ale nie wiem o ile szczebli wyżej. Kilku jak nie kilkunastu piłkarzy już tam grało i pokazywało swoją wartość.

Plany na sportową emeryturę?

– No biznes alkoholowy (śmiech). Wszystko w swoim czasie, ale na pewno nie wiążę się z trenerką.

ZOBACZ: Sławomir Peszko o Stokowcu. „Mógłbym mu wysłać złoty medal za mistrzostwo”

ZOBACZ: Sławomir Peszko otwiera swój bar! Wraz z nim Wawrzyniak i inni znani piłkarze

Piwo, wino, czy wódka?

– O, w końcu coś z mojej kategorii! No w sumie to wszystko.

ZOBACZ: Peszko stracił dużą kasę na nieudanej inwestycji. „Patrzę na datę ważności, a tam początek września”

ZOBACZ: Peszko pobił rekord Leo Messiego! 35-latek jest nie do zatrzymania

Ulubiona bajka z dzieciństwa?

– Nie wiem, kiedyś to nie było Supa Strikas. […] O, mam. Chip i Dale – obejrzałem dobranockę i szedłem spać.

Przygotowanie do meczu?

– No wiadomo – trzeba dobrze się wyspać i dobrze się nawodnić (śmiech). Poza tym to dobrze zjeść przed meczem.