Co Lewandowski powiedział Dembele podczas pierwszego spotkania? Francuz zdradził szczegóły

Jak na razie Robert Lewandowski nie może powiedzieć, że współpraca z Ousmanem Dembele układa się najlepiej. Francuz opowiedział, co na pierwszym spotkaniu powiedział mu Polak. 

Lewandowski świetnie wszedł do drużyny FC Barcelony. 34-latek na koncie ma już pięć goli, strzelonych w czterech meczach. W ostatnim meczu z Sevillą Polakowi udało się po raz kolejny trafić do siatki. Spotkanie mógł zakończyć z większym dorobkiem, gdyby tylko koledzy częściej kierowali do niego swoje podania.

Między innymi nie popisał się Ousmane Dembele. W końcówce pierwszej połowy Francuz miał idealną sytuację do oddania piłki Lewandowskiemu. Mimo to zdecydował się na samotny rajd i finalnie przestrzelił. Sytuację komentowano w hiszpańskich mediach.

Dobre nastawienie

Mimo to Dembele zapewnia, że ma dobre relacje ze starszym kolegą. W rozmowie z „Mundo Deportivo” zdradził, co Lewandowski powiedział mu podczas pierwszego spotkania.

– Kiedy pierwszy raz zobaczyłem się z Robertem Lewandowskim, powiedział mi, że „zapewnię mu wiele asyst”. Robert jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i codziennie widzimy to na treningach – oznajmił.

– Lewandowski jest również bardzo dobrym człowiekiem. Często się śmieje i rozmawia ze wszystkimi. Skończył 34 lata, ma duże doświadczenie i jest liderem drużyny – dodał.

Specjalny zapis w umowie Lewandowskiego. Barcelona może przedwcześnie zerwać kontrakt

Robert Lewandowski świetnie spisuje się w FC Barcelonie, do której trafił podczas letniego okna transferowego. Dziennikarze hiszpańskiego  „Cadena SER” zdradzili szczegóły kontraktu, jaki Polak podpisał z Blaugraną. Okazuje się, że widnieją w nim specjalne zapisy. 

34-latek ma na koncie już pięć goli w La Lidze. Lewandowski świetnie wpasował się w styl gry nowej drużyny i z miejsca stał się jej liderem. Umowa napastnika z klubem obowiązuje przez kolejne cztery lata.

Specjalne zapisy

Wiadomo, ze Lewandowski, podpisując kontrakt z Barceloną zgodził się na dużą obniżkę pensji, względem tego, ile zarabiał w Bayernie. Według dziennikarzy „Cadena SER” umowa Polaka zawiera kilka specjalnych zapisów. Przede wszystkim według nich 34-latek ma co sezon zarabiać inne pieniądze.

W obecnym sezonie napastnik może liczyć na pensję na poziomie 10 mln euro. W kolejnych dwóch latach zarabiać będzie więcej, bo od 13 do 16 mln. Potencjalnie ostatni sezon Lewandowskiego na Camp Nou przyniesie mu znowu maksymalnie 13 mln euro.

Przy okazji Lewandowskiego czekają premie z ewentualnych tytułów, jakie może wywalczyć z Barceloną. Bonusy mogą wynieść od 300 tysięcy do miliona euro.

Co jednak najciekawsze, Barcelona ma opcję rozwiązania umowy z Lewandowskim, jeśli ten w sezonie 2024/25 rozegra mniej niż 55 proc. meczów. Decyzję muszą podjąć do czerwca 2025 roku.

 

Popyt większy niż podaż. Koszulki FC Barcelony wrócą do sprzedaży dopiero w październiku

Popyt na domowe koszulki FC Barcelony przerósł najśmielsze oczekiwania producentów, firmy Nike. Według „Mundo Deportivo” popyt na bordowo-granatowy trykot jest na tyle duży, że sprzedaż w oficjalnych sklepach ma zostać wznowiona dopiero w październiku.

Wróciła moda na FC Barcelonę. Po kilku, a nawet kilkunastu miesiącach posuchy kibice Blaugrany w końcu mają powody do optymizmu. Na taki stan rzeczy złożyło się kilka wydarzeń. Po pierwsze, podczas minionego okna transferowego władze Barçy przeprowadziły kilka wielkich transferów. Po drugie, wyniki notowane przez zespół Xaviego w końcu wróciły do „normalności”. Wydaje się, że w tym sezonie klub z Katalonii będzie w stanie powalczyć o mistrzostwo Hiszpanii i zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Lewandowski prosił Xaviego o więcej minut. Kamery wychwyciły moment rozmowy [CZYTAJ]

Ogromny popyt

W związku z powyższym wzrósł także popyt na gadżety oraz odzież związaną z klubem. Najbardziej mogliśmy tego doświadczyć przy okazji transferu Roberta Lewandowskiego. Wówczas przez kilka dni nie można było zakupić koszulki z nazwiskiem Polaka.

Trener Leganes zaskoczony transferem Parzyszka. „Nie mam za wiele do powiedzenia o Piotrze” [CZYTAJ]

Problemy z koszulkami

Mimo że od transferu Roberta Lewandowskiego minęło już kilka tygodni, to hype na koszulki FC Barcelony nie zmalał. Według „Mundo Deportivo” zostały wyprzedane wszystkie domowe koszulki Blaugrany w oficjalnych sklepach klubu. Producent strojów, firma Nike, ma uzupełnić brakujące zapasy w najbliższych tygodniach, a sprzedaż ma zostać wznowiona dopiero w październiku. Jeśli chodzi o strój wyjazdowy oraz trzeci komplet, to nie ma większych problemów z ich dostępnością.

– Harmonogram produkcji został sporządzony w porozumieniu z Nike z dużym wyprzedzeniem, ale „boom”, jaki przeżywa obecnie Barça, przerósł wszelkie oczekiwania. Klub jest już świadomy tej sytuacji i pracuje nad zapewnieniem jak najszybszej dostępności zapasów – czytamy.


źródło: fcbarca.com

Brak skuteczności problemem Bayernu? Julian Nagelsmann zły po pytaniu o Roberta Lewandowskiego

Bayern Monachium po raz drugi z rzędu stracił punkty w Bundeslidze. Po ostatnim remisie przeciwko Unionowi Berlin Julian Nagelsmann został zapytany przez jednego z dziennikarzy o Roberta Lewandowskiego. Trener Bayernu nie był zbytnio zadowolony po usłyszeniu tego pytania.

Po 5 rozegranych kolejkach Bundesligi Bayern Monachium zajmuje dopiero 3. miejsce w ligowej tabeli. Do tej pory Bawarczycy uzbierali 11 punktów. 3 spotkania kończyły się zwycięstwem Die Roten a 2 remisem. Bayern jest jedną z trzech niepokonanych dotąd ekip w niemieckiej ekstraklasie.

Lewandowski prosił Xaviego o więcej minut. Kamery wychwyciły moment rozmowy [CZYTAJ]

Brak skuteczności

W ostatniej kolejce Bayern Monachium mierzył się z Unionem Berlin. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Był to drugi z rzędu mecz Bayernu bez zwycięstwa. W spotkaniu ze stołeczną ekipą podopiecznym Juliana Nagelsmanna zabrakło skuteczności. Przez 90 minut oddali ponad 20 strzałów na bramkę rywala, jednak tylko jeden z nich zakończył się golem.

– Mieliśmy tylko trzy lub cztery dobre sytuacje, w których graliśmy trochę niechlujnie. W drugiej połowie mieliśmy sytuacje, w których musieliśmy zdobyć bramkę – skomentował po meczu Julian Nagelsmann.

Apel do kibiców Bayernu Monachium. „To byłoby żałosne.” [CZYTAJ]

Poirytowany Nagelsmann

Po meczu Julian Nagelsmann został zapytany o brak skuteczności. Jeden z dziennikarzy zapytał trenera Bayernu, czy jego zespołowi nie brakuje skutecznego napastnika, jakim był do tej pory Robert Lewandowski. Nagelsmann miał być poirytowany taką tezą i miał odpowiedzieć: „To pytanie pojawia się tylko dlatego, że je zadałeś”.


źródło: sport.pl

Trener Leganes zaskoczony transferem Parzyszka. „Nie mam za wiele do powiedzenia o Piotrze”

Transfer Piotra Parzyszka do Leganes spotkał się w naszym kraju z ogromnym zaskoczeniem. Jak się okazuje, zdziwieni byli nie tylko kibice, ale także sam trener hiszpańskiego klubu.

Piotr Parzyszek swoją przygodę z piłką rozpoczął poza granicami naszego kraju. Do Polski wrócił dopiero w wieku 24 lat. W 2018 roku został piłkarzem Piasta Gliwice. Po nieco ponad dwóch latach spędzonych w Polsce zdecydował się na ponowny wyjazd za granicę i został nowym piłkarzem Frosinone. Po roku spędzonym we Włoszech został wypożyczony do Pogoni Szczecin.

Paulo Sousa wkrótce może wrócić do pracy. Portugalczyk miałby przejąć zespół, w którym gra Polak [CZYTAJ]

Słaby sezon w Pogoni

Ostatni sezon Parzyszek spędził na wypożyczeniu w Pogoni Szczecin. Powrót do Polski nie okazał się jednak dobrym wyborem. W Ekstraklasie Parzyszek rozegrał 27 spotkań, w których strzelił zaledwie 1 (!) bramkę. Wraz z końcem sezonu 2021/2022 wypożyczenie Polaka do Pogoni wygasło.

Diego Costa może wrócić do Europy. Hiszpan znalazł się na celowniku klubu z Premier League [CZYTAJ]

Transfer Parzyszka

Przyszłość Piotra Parzyszka wyjaśniła się w samej końcówce okna transferowego. Koniec końców 28-latek zdecydował się na transfer. Polak odszedł z Frosinone i trafił do hiszpańskiego Leganes. Obie strony zawarły dwuletnią umowę.

Lewandowski prosił Xaviego o więcej minut. Kamery wychwyciły moment rozmowy [CZYTAJ]

Komentarz trenera

Decyzja władz Leganes o pozyskaniu Parzyszka zaskoczyła znaczną część polskich kibiców. Po fatalnym poprzednim sezonie mało kto mógł się spodziewać, że były już piłkarz Pogoni Szczecin trafi na zaplecze LaLiga. Jak się okazuje, zaskoczeni byli nie tylko kibice, ale także trener Leganes. Imanol Idiakez przekazał, że ciężko jest mu cokolwiek powiedzieć o polskim napastniku. Możemy dojść więc do wniosku, że nie miał on za wiele do powiedzenia w sprawie transferu.

– Nie mam za wiele o powiedzenia do Piotrze, bo temat pojawił się w czwartek późnym wieczorem – przekazał trener Leganes.

Gikiewicz wróci do Polski? Potwierdza, że trwają rozmowy z kilkoma klubami

Łukasz Gikiewicz od wielu lat gra poza granicami kraju. Wkrótce napastnik może jednak ponownie zawitać w Polsce. Sam zainteresowany potwierdza, że nie wyklucza takiej opcji. 

W 2013 roku Gikiewicz wyjechał z Polski. Podczas swojej przygody w kraju grał dla Olimpii Elbląg, Wigier Suwałki, Unii Janikowo, Polonii Bytom, ŁKS-u Łódź czy Śląska Wrocław.

W swojej karierze miał okazję grać w wielu egzotycznych klubach. Epizody zaliczył między innymi w Kazachstanie, Bułgarii i Arabii Saudyjskiej. Oprócz tego występował na Cyprze, w Tajlandii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Rumunii, Bahrajnie i Indiach.

Czas na powrót?

Wkrótce jednak Gikiewicz może ponownie wrócić do Polski. W rozmowie z „Weszło” 34-latek potwierdził, że rozmawia obecnie z kilkoma klubami z kraju.

– Mogę tylko powiedzieć, że w ostatnim czasie faktycznie rozmawiałem z kilkoma polskimi klubami. „Giki” jest gotowy na powrót do kraju. W najbliższych dniach coś może się wyjaśnić – wyjawił.

Nie wiadomo, z jakimi drużynami ma rozmawiać Gikiewicz. Nieoficjalnie mówi się o Górniku Łęczna i Motorze Lublin.