Tłumy kibiców na prezentacji Lewandowskiego! Polak pobije rekord Ronaldinho

Robert Lewandowski już na samym początku swojej przygody z FC Barceloną zaczyna bić rekordy. Kapitan reprezentacji Polski przyciągnie na Camp Nou tłumy kibiców Blaugrany. 33-latka oglądać będzie więcej osób, niż Ronaldinho. 

Już w najbliższy piątek odbędzie się długo oczekiwana prezentacja Roberta Lewandowskiego na Camp Nou. Choć Polak jest zawodnikiem Barcelony od dwóch tygodni, to na razie nie miał okazji przywitać się z kibicami w sercu Katalonii. Drużyna Xaviego przebywała do tej pory w USA na przedsezonowym tournee.

Przedsięwzięcie

Całe wydarzenie budzi ogromne zainteresowanie. Do tej pory największą publiką na swojej prezentacji na Camp Nou mógł się pochwalić legendarny Ronaldinho. Brazylijczyk zgromadził na trybunach aż 25 tysięcy kibiców.

Tę liczbę pobije jednak z pewnością Robert Lewandowski. Darmowe bilety na piątkową prezentację rozchodzą się w niebywałym tempie. Oznaczać to będzie zatem, że Polak zapisze się w historii Barcelony z największą fekwencją podczas prezentacji.

https://twitter.com/Abdulkuduz1/status/1554851118554947586

Kreatywna prezentacja nowego piłkarza Rakowa! Wykorzystali popularną grę [WIDEO]

Raków Częstochowa ogłosił pozyskanie Bartosza Nowaka z Górnika Zabrze. 28-letni pomocnik podpisał umowę z „Medalikami” do 2025 roku. Wicemistrzowie Polski pochwalili się transferem w bardzo kreatywny sposób. 

Raków jako jeden z dwóch polskich klubów pozostał w walce o fazę grupową Ligi Konferencji. Częstochowianie potrzebują szerokiej i mocnej kadry, jeśli chcą walczyć na kilku frontach. W tym ma pomóc pozyskany z Górnika Zabrze Bartosz Nowak.

W minionym sezonie 28-latek strzelił 8 bramek i zanotował 7 asyst w 34 występach w Ekstraklasie. Obecnie trwający sezon także zdążył już zainaugurować trafieniem.

Do Rakowa Częstochowa Nowak przenosi się po dwóch latach spędzonych w Zabrzu. Warto odnotować sposób, w jaki wicemistrzowie Polski ogłosili pozyskanie pomocnika. Zrobili to, wykorzystując popularną grę „Zgadnij, kto to?”.

https://twitter.com/Rakow1921/status/1554791693504786433?t=OTGSrVsiDJuU6zvcaIs1bA&s=19&fbclid=IwAR0Zp1XnHAdJT_Ty-PqWTqdM2jSC3z8OAY9IGSZD6-ztSnMfJ_wxGMQghz8

Karbownik nie chce grać na wyznaczonej pozycji. „Nie ma tutaj przyszłości”

Michał Karbownik nie ma przyszłości w Brighton? Tak wieszczy angielski dziennikarz Andy Naylor z „The Athletic”. W rozmowie z „TVP Sport” wprost przyznaje, że powodem niełatwego życia Polaka na Wyspach jest jego nietypowa pozycja. 

Były piłkarz Legii nie ma łatwego życia od wyjazdu z Polski. Po transferze do Brighton Karbownik został wypożyczony do Olympiakosu Pireus. Nie poradził sobie jednak w Grecji i obecnie miał zostać zupełnie skreślony przez „Mewy”.

Radović wskazał winnego obecnej sytuacji w Legii. „Dyrektor Kucharski nie wykonywał dobrze swojej roboty” [CZYTAJ]

Problematyczna pozycja

Andy Naylor, dziennikarz „The Athletic” w rozmowie z „TVP Sport” pochylił się nad postacią polskiego zawodnika. Z jego rozważań wynika, że problemem byłego piłkarza Legii jest jego pozycja.

– Tak naprawdę Karbownik jest skończony w Brighton. Powodem tego jest jego dziwaczne naciskanie na grę w środku pomocy. Nawet jeśli w drużynie nie ma już Bissoumy, nie ma szans wygrać rywalizacji w tej części boiska – mówi Neylor. 

Barcelona chce wykupić dwóch piłkarzy Chelsea. Londyńczycy przedstawili wymagania [CZYTAJ]

Dziennikarz już od wielu lat znajduje się blisko Brighton. Jak przyznaje – w klubie uznaje się go za opcję na boki obrony. W środku pola, gdzie chce jednak grać, „Mewy” mają już innych, lepszych piłkarzy.

– W klubie wiązano z nim duże nadzieje w bocznych rejonach. Jeśli chce grać jako środkowy pomocnik, nie ma tutaj żadnej przyszłości. Myślę, że tym razem na The Amex nie planują już jego powrotu [przyp. red. po wypożyczeniu do Fortuny] – dodaje.

Pogba podjął zaskakującą decyzję ws. leczenia. Juventus nie zgadza się z piłkarzem [CZYTAJ]

Nadzieje dla Kozłowskiego

Jak podaje Neylor, inaczej ma się sytuacja Kacpra Kozłowskiego. 18-latek trafił do Brighton zeszłej zimy. Tuż po transferze został wypożyczony do Belgii, gdzie miał się powoli przyzwyczajać do większej intensywności. W Anglii wciąż jednak wierzą w jego umiejętności.

Polski duet w Wolfsburgu chwalony. Kamiński i Białek imponują trenerowi [CZYTAJ]

– W przypadku Kozłowskiego sytuacja wygląda nieco inaczej. Wciąż ma dopiero 18 lat. Od początku widziano go jako inwestycję w przyszłość. (…) Według mnie Kozłowski uda się na kolejne wypożyczenie. Głównym celem będzie to, żeby było one bardziej owocne niż to z zeszłego sezonu. Na pewno nie jest skreślony w Brighton. Chcą mu się jeszcze bardziej przyjrzeć i kontrolować jego rozwój, zanim podejmą konkretne decyzje – podsumował Neylor.

Barcelona chce wykupić dwóch piłkarzy Chelsea. Londyńczycy przedstawili wymagania

Choć FC Barcelona przeprowadziła tego lata wiele ciekawych transferów, to kadra na sezon 2022/23 wciąż nie została zamknięta. Joan Laporta zamierza dokupić jeszcze dwóch zawodników, aby ostatecznie rozszerzyć drużynę. Kataloński  „Sport” pisze o dwóch nazwiskach. 

Wśród zakupionych ostatnio piłkarzy znajdziemy wiele ciekawych nazwisk. Wśród nich znajduje się między innymi Robert Lewandowski, którego przejście do Blaugrany można śmiało nazwać hitem tego okienka. Zakupy Barcelony jeszcze się jednak nie skończyły.

Pogba podjął zaskakującą decyzję ws. leczenia. Juventus nie zgadza się z piłkarzem [CZYTAJ]

Zaciąg z Chelsea?

Wicemistrzowie Hiszpanii chcą zamknąć letnie transfery z przytupem i wykupić dwóch zawodników londyńskiej Chelsea. Mowa o Cesarze Azpilicuecie i Marcosie Alonso. Obaj zawodnicy są od lat zawodnikami „The Blues” i od kilku tygodni nieustannie łączy się ich z powrotem do ojczyzny.

Polski duet w Wolfsburgu chwalony. Kamiński i Białek imponują trenerowi [CZYTAJ]

Zdaniem katalońskiego „Sportu” Todd Boehly był niedawno w Barcelonie, gdzie negocjował oba transfery. Chelsea ma oczekiwać łącznie 25 mln euro za obu zawodników. Joan Laporta ma jednak świadomość, że do końca ich kontraktów pozostał zaledwie rok i nie zamierza płacić takich pieniędzy. Z tego powodu zależy mu na przeprowadzeniu transferów osobno.

Radović wskazał winnego obecnej sytuacji w Legii. „Dyrektor Kucharski nie wykonywał dobrze swojej roboty” [CZYTAJ]

Barcelonie zależy na tym, aby zamknąć operację w maksymalnie kilkunastu milionach. Sprawę może ułatwić fakt, że Thomasowi Tuchelowi nie zależy ani na usługach Azpilicuety, ani Alonso. Dodatkowo „The Blues” mają negocjować transfer Cucurelli z Brighton.

Pogba podjął zaskakującą decyzję ws. leczenia. Juventus nie zgadza się z piłkarzem

Paul Pogba pod koniec lipca doznał poważnej kontuzji. Badania wykazały, że Francuz uszkodził łąkotkę w prawym kolanie. Mimo urazu nie zdecydował się na operację, bo chce zagrać na mundialu w listopadzie. Decyzja zawodnika była sprzeczna z tym, czego chciał Juventus. 

Pomocnik doznał kontuzji na przedsezonowym tournee „Starej Damy” po USA. 25 lipca na jednym z treningów poczuł ból w prawym kolanie po kopnięciu piłki. Badania wykazały uszkodzenie łąkotki bocznej. Pierwotnie zakładano, że Pogba przejdzie operację jeszcze w Stanach. Ostatecznie zdecydowano się na konsultację ortopedyczną po powrocie z obozu.

Polski duet w Wolfsburgu chwalony. Kamiński i Białek imponują trenerowi [CZYTAJ]

Kontrowersyjna decyzja

„L’Equipe” podaje, że Francuz całkowicie odrzucił już możliwość przeprowadzenia zabiegu. Operacja usunięcia uszkodzonej części łąkotki wyłączyłaby go z gry na dwa miesiące, na co nie chce sobie pozwolić.

Radović wskazał winnego obecnej sytuacji w Legii. „Dyrektor Kucharski nie wykonywał dobrze swojej roboty” [CZYTAJ]

Odrzucił także opcję jej zszycia. To wykluczyłoby nawet na pięć miesięcy. Pogbie bardzo zależy na wyjeździe na mistrzostwa świata do Kataru, więc wybrał najbardziej zachowawczą metodę leczenia.

Czesław Michniewicz odpowiedział na pytania młodych kibiców. „Też chciałbym wiedzieć, czy Krychowiak zagra na mundialu” [CZYTAJ]

Według „Tuttosport” 29-latek spędzi najbliższe trzy tygodnie na siłowni i na basenie, zaś kolejne dwa na treningach indywidualnych. Taka decyzja zawodnika nie spotkała się z aprobatą Juventusu, do którego powrócił latem. Władze „Starej Damy” chciały, by Francuz poddał się operacji, niezależnie od tego, czy wyjedzie na mistrzostwa świata.

Rafał Gikiewicz bije się w pierś. „Mogę dać słowo, że więcej o kadrze się nie wypowiem” [CZYTAJ]

Kilka lat temu przed podobnym dylematem stanął Samuel Umtiti. Rodak Pogby także nie poddał się operacji przed mundialem w 2018 roku. Choć został wtedy mistrzem świata, to nigdy nie udało mu się już wrócić do wysokiej dyspozycji.

Polski duet w Wolfsburgu chwalony. Kamiński i Białek imponują trenerowi

Nadchodzący sezon Bundesligi zapowiada się ciekawie dla polskich kibiców. Choć w niemieckiej lidze nie zobaczymy już Roberta Lewandowskiego, to znajomych nazwisk za naszą zachodnią granicą nie brakuje. W Wolfsburgu o skład będą walczyć Bartosz Białek i Jakub Kamiński. Tej dwójce komplementów nie szczędził szkoleniowiec „Wilków”, Marcel Schaefer. 

O ile Białek trafił do Wolfsburga już dwa lata temu, to miał problem z regularnymi występami. Kamiński natomiast dopiero od tego sezonu będzie reprezentować barwy „Wilków” i ma już za sobą debiut. To właśnie umiejętności byłego piłkarza Lecha przykuły szczególną uwagę w klubie.

Radović wskazał winnego obecnej sytuacji w Legii. „Dyrektor Kucharski nie wykonywał dobrze swojej roboty” [CZYTAJ]

Idealny element?

Marcel Schaefer wprost przyznaje, że skrzydłowy doskonale pasuje do stylu, jaki prezentuje jego drużyna. W rozmowie z Canal+Sport trener nie szczędził komplementów 20-latkowi.

– Jakub doskonale pasuje do profilu piłkarza poszukiwanego przez nasz klub. Jest młody, głodny sukcesów i ma naprawdę wielki potencjał. Kamiński jest bardzo wszechstronny. Może grać na obu skrzydłach, a w razie konieczności też na boku obrony. Ale my widzimy go na skrzydle, bo ma do tego idealne możliwości – przyznał.

Czesław Michniewicz odpowiedział na pytania młodych kibiców. „Też chciałbym wiedzieć, czy Krychowiak zagra na mundialu” [CZYTAJ]

– Jest piekielnie szybki, dzięki swojej dynamice, technice i przyspieszeniu doskonale radzi sobie w pojedynkach z obrońcami. Często kreuje szanse dla kolegów z drużyny. To duży talent. Widzieliśmy to już w jego pierwszym oficjalnym meczu pucharowym, gdy wszedł na kilkadziesiąt minut i był w stanie wnieść naprawdę dużo. Zaimponował nam. Jesteśmy pod wrażeniem jego umiejętności, ale i tego, jak chce się uczyć. To stuprocentowy profesjonalista – komplementował Schaefer. 

W podobnym tonie wypowiedział się także o Bartoszu Białku. Były piłkarz Zagłębia będzie mieć jednak trudniejszą drogę do składu ze względu na rywalizację w ataku. Schaefer zaznacza natomiast, że Polak posiada wielkie umiejętności i na pewno dostanie swoją szansę.

Rafał Gikiewicz bije się w pierś. „Mogę dać słowo, że więcej o kadrze się nie wypowiem” [CZYTAJ]

– Lukas Nmecha jest naszym podstawowym napastnikiem, to nie ulega wątpliwości. Bartosz ma za sobą poważną kontuzję i będzie potrzebował sporo czasu, aby wrócić do swojej najlepszej formy. Ale to naprawdę utalentowany napastnik, którego trudno zatrzymać w polu karnym – przyznaje szkoleniowiec. 

– Jest bardzo silny, potrafi doskonale chronić piłkę, a do tego znakomicie się porusza i ma świetne uderzenie z pierwszej piłki. Mogę zapewnić, że dostanie swoje szanse. Wiele zależy od jego rozwoju, miał dwie poważne kontuzje, ale ciągle w niego wierzymy. Nie bierzemy pod uwagę jego wypożyczenia tego lata – zapewnił.