Nagły zwrot akcji ws. Aleksandara Prijovicia? Serb może wrócić do Ekstraklasy, jednak niekoniecznie do Legii

Po ponad pięciu latach Aleksandar Prijović może powrócić do Ekstraklasy. Serbskim napastnikiem interesowała się ostatnio Legia, jednak to inny polski klub może wygrać wyścig o Prijovicia.

Aleksandara Prijovicia polskim kibicom nie trzeba przedstawiać. Serbski napastnik grał w Ekstraklasie w latach 2015-2017. W barwach Legii rozegrał 72 spotkania, w których strzelił 24 bramki i zanotował 13 asyst. W styczniu 2017 roku odszedł do PAOK-u Saloniki. Ostatnio Prijović grał w Australii.

Tłumy kibiców na prezentacji Lewandowskiego! Polak pobije rekord Ronaldinho [CZYTAJ]

Legia szuka napastnika

W ostatnich tygodniach polskie media informowały o możliwym powrocie Prijovicia do Polski. Nazwisko Serba pojawiało się w kontekście transferu do Legii Warszawa. Nie da się ukryć, że zespół Kosty Runjaicia ma potrzebę wzmocnienia linii ataku. Ostatnio Prijović był jednym z dwóch głównych kandydatów do obsadzenia tej pozycji. Drugim z nich był Tomas Pekhart, któremu skończył się ostatnio kontrakt z Legią.

Zmienne nastroje wokół Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa. „Różnica jest uderzająca” [REAKCJE]

Gdzie zagra Prijović?

Legia Warszawa nie jest jednak jedyną drużyną z Ekstraklasy zainteresowaną Aleksandarem Prijoviciem. Portal „Weszło” przekazał, że 32-letnim napastnikiem zainteresował się Raków Częstochowa. Sztab Rakowa miał analizować, czy Serb będzie pasował do zespołu Marka Papszuna. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy Raków faktycznie sięgnie po Prijovicia.


źródło: Weszło

Zmienne nastroje wokół Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa. „Różnica jest uderzająca” [REAKCJE]

Raków Częstochowa i Lech Poznań spisały się dziś ze zmiennym szczęściem w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Raków – zgodnie z planem – pokonał Spartak Trnava 2:0, z kolei Lech Poznań skompromitował się na Islandii, przegrywając z Vikingurem Reykjavik 0:1.

W eliminacjach do europejskich pucharów w sezonie 2022/2023 pozostały już tylko dwa polskie kluby – Raków Częstochowa oraz Lech Poznań. Medaliki w III rundzie mierzą się ze Spartakiem Trnava. Z kolei rywalem Kolejorza na tym etapie rozgrywek jest Vikingur Reykjavik. W obu przypadkach faworytami dwumeczu są polskie kluby.

Jakub Kamiński opowiedział o swoim „chrzcie” w Wolfsburgu. Zdradził, co musiał zrobić [CZYTAJ]

Zwycięstwo Rakowa

W czwartkowy wieczór jako pierwsi na boisko wyszli piłkarze Rakowa Częstochowa. Wicemistrzowie Polski wylecieli na Słowację, by tam rozegrać pierwszy pojedynek dwumeczu przeciwko Spartakowi Trnava. Podopieczni Marka Papszuna stanęli na wysokości zadania i odnieśli zwycięstwo 2:0. Obie bramki dla Rakowa zdobył niezawodny Ivi lopez.

Warta Poznań z nowym właścicielem. To duża firma z poważnymi klientami [CZYTAJ]

Porażka Lecha

Dużo gorzej poradził sobie natomiast Lech Poznań. W czwartek Kolejorz mierzył się na wyjeździe z Vikingurem Reyjkavik. Faworytem tego starcia był rzecz jasna Lecha Poznań. Niestety, górą w tym starciu był jednak mistrz Islandii, który odniósł zwycięstwo 1:0. Jedyną bramkę z tego pojedynku zobaczycie TUTAJ.

Wiadomo, ile polskie kluby otrzymają za tran [CZYTAJ]

Raków Częstochowa

Niesamowite statystyki

Zachwyty nad Ivim Lopezem

https://twitter.com/gggfx129/status/1555243589319409667

Lech Poznań

John van den Brom

https://twitter.com/UncleTommyPL/status/1555267769687482371?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1555267769687482371%7Ctwgr%5E18a0f23b704be17f16e96b5fe10accb5700f6889%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fekstraklasatrolls.pl%2Fwp-admin%2Fpost.php%3Fpost%3D47225action%3Dedit

Fatalna polityka transferowa

Bolesne statystyki

Porównania

Zestawienie klubów z największą liczbą obserwujących w social media

https://twitter.com/resultsports/status/1554443666466476032?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1554443666466476032%7Ctwgr%5E56ab17d9f1785f6c1bb966ee1c2ff1fc5a6c181b%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.realmadryt.pl%2Fnews%2F113892-real-madryt-na-czele-pod-wzgledem-followersow

3 piłkarzy FC Barcelony zaoferowanych Chelsea. Podano konkretne nazwiska

FC Barcelona dokonała latem wielu ciekawych transferów. Wiadomo, że Blaugrana nie zamierza jednak na tym poprzestać. Według Nizaara Kinsela dziennikarza związanego z „The Blues” Joan Laporta zaproponował Chelsea trzech piłkarzy.

Barca obecnie negocjuje z londyńczykami transfery Cesara Azpilicuety oraz Marcosa Alonso. Ten pierwszy najpewniej zostanie jednak w Anglii i przedłuży swój kontrakt.

Wielki klub marzy o transferze Cristiano Ronaldo. „Wszystko jest możliwe. Zrobimy to” [CZYTAJ]

Inni piłkarze w obiegu

Niewykluczone jednak, że na linii Chelsea — Barcelona dojdzie do innych transferów, ale w inną stronę, niż pierwotnie zakładano. Duma Katalonii miała zaproponować Anglikom aż trzech swoich zawodników.

Pierwszym z nich ma być Pierre-Emerick Aubameyang. Nizaar Kinsell podaje jednak, że poda Gabończykiem Barcelona zaproponowała również Frenkiego de Jonga. Kontrakt Holendra sprawia spore problemy Blaugranie i chętnie pozbyła się go z Camp Nou.

Jakub Kamiński opowiedział o swoim „chrzcie” w Wolfsburgu. Zdradził, co musiał zrobić [CZYTAJ]

Trzecim piłkarzem zaproponowanym Chelsea ma być Memphis Depay. Napastnik obecnie dzierży „9” w drużynie, zaś Joanowi Laporcie zależy, aby oddać ją Robertowi Lewandowskiemu.

Wielki klub marzy o transferze Cristiano Ronaldo. „Wszystko jest możliwe. Zrobimy to”

Przyszłość Cristiano Ronaldo budzi coraz większe emocje. Portugalczyk chciałby odejść z Manchesteru United, aby grać w Lidze Mistrzów. Mimo ambicji doświadczonego zawodnika zainteresowanie wykazuje nim coraz więcej klubów spoza Europy. 

CR7 okres przygotowawczy między sezonami w większości spędził poza bez drużyny Erika ten Haga. Choć 37-latek wrócił do Manchesteru United zaledwie rok temu, to media podają, że już chciałby kolejny raz zmienić klub. Portugalczyk chciałby grać w Lidze Mistrzów, gdzie w tym sezonie nie zagra Manchester United.

Na razie wydaje się jednak, że Portugalczyk zostanie na Old Trafford. Choć spekulowano o zainteresowaniu ze strony Chelsea i Bayernu Monachium, to oba kluby finalnie zrezygnowały ze starań o piłkarza.

Jakub Kamiński opowiedział o swoim „chrzcie” w Wolfsburgu. Zdradził, co musiał zrobić [CZYTAJ]

Za Europę?

Z braku chętnych na Ronaldo zamierzają skorzystać nieco bardziej egzotyczne drużyny. Pojawiały się już informacje, dotyczące bajońskiej oferty z Arabii Saudyjskiej. Tym kierunkiem zainteresowany nie był jednak sam piłkarz.

Wiadomo, ile polskie kluby otrzymają za transferu Lewandowskiego. Podano dokładne kwoty [CZYTAJ]

Być może zastanowi się on natomiast nad przeprowadzką do Brazylii. Prezes Corinthians Sao Paulo, jednego z największych klubów Ameryki Południowej przyznał wprost, że byłby chętny na sprowadzenie Portugalczyka.

– To wielkie marzenie, ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Na razie nie sondowaliśmy tej możliwości, lecz zrobimy to. Wyobraźcie sobie, że będzie chciał grać w Brazylii – wyznał Duilio Monteiro Alves.

Jakub Kamiński opowiedział o swoim „chrzcie” w Wolfsburgu. Zdradził, co musiał zrobić

W bieżącym sezonie Jakub Kamiński będzie reprezentować barwy VfL Wolfsburg. Były zawodnik Lecha Poznań na łamach „Super Expressu” zdradził, jak wyglądały jego początki w nowej drużynie. Opowiedział o „chrzcie”, jaki musiał przejść. 

Transfer Kamińskiego został ogłoszony już w styczniu, ale miniony sezon skrzydłowy dokończył w Lechu. Dopiero od tego sezonu będzie pełnoprawnym zawodnikiem niemieckiego klubu.

Wiadomo, ile polskie kluby otrzymają za transferu Lewandowskiego. Podano dokładne kwoty [CZYTAJ]

Chrzest

Choć miał sporo czasu na naukę, 20-latek dalej nie opanował w pełni nowego języka. Przyznał, że przywitał się po niemiecku z nowymi kolegami, ale dalej potrzebuje sporo lekcji.

– Przywitałem się oczywiście po niemiecku, choć wciąż jeszcze potrzebuję trochę czasu, by ten język opanować na poziomie komunikatywnym. Dlatego na razie dogaduję się w szatni głównie po angielsku, ucząc się intensywnie niemieckich zwrotów i słów – przyznał Kamiński. 

Warta Poznań z nowym właścicielem. To duża firma z poważnymi klientami [CZYTAJ]

Były piłkarz Lecha opowiedział także o swoim „chrzcie”. Na powitanie z drużyną musiał odśpiewać wybraną piosenkę. Finalnie nie zdecydował się na śpiewanie w języku niemieckim i postawił na polski klasyk.

– Rzeczywiście miałem przygotowaną piosenkę po niemiecku, ale ostatecznie nie zdecydowałem się jej wykonać, żeby nie „pokaleczyć” języka. Stanęło na „Przez twe oczy zielone” – opowiedział.

Salihamidzić o najtrudniejszym zadaniu przy transferze Lewandowskiego. „Musiałem go przekonać” [CZYTAJ]

Kamiński ma za sobą debiut w Wolfsburgu w meczu Pucharu Niemiec. W sobotę „Wilki” podejmą Werder Brema na inaugurację Bundesligi.

Wiadomo, ile polskie kluby otrzymają za transferu Lewandowskiego. Podano dokładne kwoty

Transfer Roberta Lewandowskiego przyniesie korzyści finansowe nie tylko Bayernowi Monachium. Zarobią na nim także polskie kluby. Weszło.com doszło do kwot, jakie otrzymają byłe zespoły, w których występował 33-letni napastnik. 

Dwa tygodnie temu Lewandowski oficjalnie trafił do FC Barcelony. Bayern za swojego byłego zawodnika otrzymał 45 mln euro. Część tej kwoty trafi na konto byłych drużyn kapitana reprezentacji Polski.

Warta Poznań z nowym właścicielem. To duża firma z poważnymi klientami [CZYTAJ]

Krocie dla polskich klubów

Maciej Wąsowski z Weszło.com ustalił, że Varsovia, Delta Warszawa, Legia Warszawa, Znicz Pruszków i Lech Poznań otrzymały już od PZPN wyliczenia przysługujących im kwot. Wszystkie te ekipy, wraz z Borussią Dortmund, otrzymają do podziału 2,250 mln euro.

Salihamidzić o najtrudniejszym zadaniu przy transferze Lewandowskiego. „Musiałem go przekonać” [CZYTAJ]

Z tytułu „solidarity payment” największa część pieniędzy ma trafić na konto Varsovii. Mowa o 564,750 tys. euro. Drugi w kolejce znajduje się Lech Poznań, który otrzyma 471,375 tys. Znicz Pruszków zainkasuje natomiast 450,495 tys. Kolejnym warszawskim klubom, a więc Delcie i Legii przypadnie kolejno: 242,415 tys. i 200,070. Borussia otrzyma 320,895 tys.

Niemiecki dziennikarz skrytykował zachowanie Lewandowskiego. „Pozostaje niesmak” [CZYTAJ]

Warto zaznaczyć, że kwoty nie zawierają bonusów i są wyliczone od podstawowej kwoty z transferu Lewandowskiego. Jeśli uruchomione zostaną dodatkowe kwoty, to od nich także pewien procent otrzymają wspomniane ekipy.

Pieniądze, jakie otrzymają byłe kluby Roberta Lewandowskiego:

  • Varsovia – 564 750 euro
  • Lech Poznań – 471 375 euro
  • Znicz Pruszków – 450 495 euro
  • Borussia Dortmund – 320 895 euro
  • Delta Warszawa – 242 415 euro
  • Legia Warszawa 200 070 euro