Imponująca seria Bayernu przeciwko Wolfsburgowi

Była gwiazda Ekstraklasy może wrócić do Legii! Transfer na ostatniej prostej

Już wkrótce możemy być świadkami wielkiego powrotu do Ekstraklasy. Wszystko za sprawą Legii Warszawa, która chce mieć u siebie Carlitosa. Według doniesień mediów transfer jest na ostatniej prostej.

Legia Warszawa wciąż nie zamknęła kadry na sezon 2022/2023. Wydaje się, że największym problemem jest pozycja środkowego napastnika. W ostatnich tygodniach rozmawiano o możliwym ponownym zakontraktowaniu Tomasa Pekharta, jednak Czech wybrał jeden z tureckich klubów. W związku z tym władze Legii przyjrzały się sytuacji Carlitosa.

Pierwszy taki przypadek od 2005 roku! Leo Messi nie został nominowany do Złotej Piłki [CZYTAJ]

Zainteresowanie Legii i Lecha

Carlitos jest obecnie piłkarzem Panathinaikosu. Umowa hiszpańskiego napastnika z greckim klubem obowiązuje jeszcze przez rok. Mimo to obie strony od dłuższego czasu chciały zakończyć ze sobą współpracę. W kontekście transferu Carlosa Lopeza mówiło się m.in. o Lechu Poznań, jednak koniec końców Carlitos ponownie zasili szeregi Legii Warszawa.

Cezary Kucharski przed debiutem Roberta Lewandowskiego. „Tego bym oczekiwał” [CZYTAJ]

Powrót do Legii

Według doniesień portalu „WP Sportowe Fakty” transfer Calitosa jest obecnie na ostatniej prostej. Hiszpan finalizuje odejście z Panathinaikosu, po czym ma zostać piłkarzem Legii Warszawa. Jak się dowiadujemy z opublikowanych informacji, 32-letni piłkarz jeszcze w ten weekend może stawić się w Warszawie.

Jan Tomaszewski przejechał się po Lechu Poznań. „Kierownictwo Lecha powinno natychmiast zrobić remanent” [CZYTAJ]

Ostatnie lata Carlitosa

Carlos Lopez po raz pierwszy trafił do Ekstraklasy w 2017 roku. Wówczas Hiszpan zasilił szeregi Wisły Kraków. Zaledwie jeden sezon w barwach Białej Gwiazdy wystarczył, by Carlitos trafił do Legii Warszawa. W stołecznym klubie 32-latek spędził nieco ponad rok, po czym przeniósł się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Od 2020 roku był piłkarzem greckiego Panathinaikosu.

Trener Lecha Poznań o zachowaniu kibiców: „Bardzo potrzebujemy wsparcia” [CZYTAJ]

Statystyki Carlitosa w Polsce

W sumie Carlitos rozegrał w Ekstraklasie 73 spotkania, w których strzelił 40 bramek i zanotował 13 asyst. W barwach Wisły Kraków we wszystkich rozgrywkach 36 meczów, strzelił 24 gole i dołożył do tego 7 asyst. Z kolei dla Legii we wszystkich rozgrywkach wziął udział w 52 meczach, strzelił 21 goli i zanotował 7 asyst.


źródło: wp sportowe fakty

Carlo Ancelotti chce zakończyć karierę w Realu Madryt. „Nie ma lepszego miejsca na świecie”

 

Carlo Ancelotti udzielił wywiadu „Il Messagero”. Włoski szkoleniowiec podczas rozmowy zapowiedział, że zakończy trenerską karierę w Realu Madryt.

Przyjdzie czas na podsumowanie

Carlo Ancelotti zdobył w swojej karierze 24 trofea. Szkoleniowiec Realu Madryt w rozmowie z „Il Messagero” przyznał jednak, że liczby nie mają dla niego większego znaczenia. Włoch stwierdził, że dopiero na emeryturze przejdzie do podsumowania swojej kariery.

Lahm o odejściu Lewandowskiego z Bayernu Monachium. „Wszyscy na tym wygrali. Zapamiętam go jako profesjonalistę” [CZYTAJ]

63-latek przyznał również, że po swoim etapie w Realu Madryt zakończy trenerską karierę.

– Teraz nadal skupiam się na codziennej pracy, na treningach w Realu Madryt. Jeszcze kilka lat temu moim priorytetem były kwestie taktyczne, ale teraz mocniej skupiam się na relacjach międzyludzkich, na poznawaniu nowych ludzi, nowych pokoleń. Real Madryt jest na szczycie futbolu. Po Realu odejdę na emeryturę. Nie ma lepszego miejsca na świecie, aby zakończyć tę przygodę – powiedział szkoleniowiec.

Umowa Carlo Ancelottiego z Królewskimi obowiązuje jeszcze przez dwa sezony. Już jutro Real Madryt rozpocznie swoje zmagania w lidze. Na starcie Królewscy zmierzą się z Almerią na wyjeździe.

Cezary Kucharski przed debiutem Roberta Lewandowskiego. „Tego bym oczekiwał” [CZYTAJ]

Źródło: Il Messagero/AS/Meczyki

Lahm o odejściu Lewandowskiego z Bayernu Monachium. „Wszyscy na tym wygrali. Zapamiętam go jako profesjonalistę”

 

Philip Lahm udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Były reprezentant Niemiec wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego i jego zakończonej przygodzie w Bayernie Monachium.

„Wszyscy na tym wygrali”

Philipp Lahm nie spodziewał się, że Robert Lewandowski będzie chciał opuścić Bayern Monachium. Były reprezentant Niemiec uważa jednak, że wola kontynuowania swojej kariery w innym klubie jest normalna, a zakończenie współpracy Polaka z Bawarczykami nie powinno przekreślać jego osiągnięć.

– Wydawało mi się, że skoro strzelał tyle goli i pobił tyle rekordów, to nie będzie chciał zmieniać otoczenia, że w Bayernie Monachium ma odpowiednie warunki do gry, które mu pasują. Ale jeśli piłkarz koniecznie chce odejść i kwota transferu jest satysfakcjonująca dla jego klubu, to najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest właśnie pozwolenie takiemu zawodnikowi na odejście. Już jakiś czas przed oficjalnym ogłoszeniem transferu Roberta byłem przekonany, że do niego dojdzie. Skoro za gracza w tym wieku można zarobić spore pieniądze i przeznaczyć je na nowych zawodników, to trzeba tak postąpić. Ostatecznie wszyscy są z tego transferu zadowoleni, więc wszyscy na tym wygrali – powiedział Philipp Lahm.

Cezary Kucharski przed debiutem Roberta Lewandowskiego. „Tego bym oczekiwał” [CZYTAJ]

Jak będzie wspominał Polaka?

Legendarny piłkarz Bayernu Monachium w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznał, że zapamięta Roberta Lewandowskiego jako całkowitego profesjonalistę. Lahm podkreśla rolę Bayernu Monachium w rozwoju Polaka. Niemiec twierdzi, że to dzięki Bawarczykom „Lewy” wyrósł na czołowego piłkarza świata.

– Zapamiętam Roberta jako całkowitego profesjonalistę, który też bardzo się rozwinął w tym okresie. Pierwsze miesiące miał trudne, widać po nim było, że potrzebuje trochę czasu, żeby się u nas zaaklimatyzować. Zresztą podobnie było w Dortmundzie, gdzie początek miał znacznie słabszy od kolejnych sezonów. Ale jak już poznał dobrze Bayern Monachium i zasady panujące w drużynie i w klubie, to zaczął brać na siebie coraz większą odpowiedzialność. I to w Bayernie stał się czołowym piłkarzem świata. Wszyscy znają i kojarzą jego rekordy, stał się częścią historii Bayernu Monachium – dodał były reprezentant Die Mannschaft.

Ronaldo tak, a Messi nie? Francuskie media tłumaczą nominacje do Złotej Piłki [CZYTAJ]

Źródło: Przegląd Sportowy