Kylian Mbappe przedłużył kontrakt z PSG z myślą, że zespół będzie grał pod niego?

Zaskakujące informacje przekazał brazylijski dziennikarz Marcelo Bechler. Z posiadanej przez niego wiedzy wynika, że Kylian Mbappe przedłużył kontrakt z Paris Saint-Germain, gdyż otrzymał on obietnicę, że zespół będzie grał pod niego.

W ostatnich latach Paris Saint-Germain zdominowało rynek transferowy. W każdym oknie transferowym władze paryskiego klubu dokonują kilku głośnych wzmocnień. Do tej pory nie przełożyło się to jednak na zdobycie najważniejszego klubowego trofeum – Ligi Mistrzów. Jednym z problemów może być okiełznanie ego piłkarzy w szatni zespołu, a także zaspokojenie ich ambicji. Obecnie w kadrze PSG znajdują się takie nazwiska jak Messi, Ramos, Mbappe, Neymar, czy Donnarumma.

Robert Lewandowski pełen nadziei przed nowym sezonem. Polak jest pewny, że Barça wygra jakieś trofeum [CZYTAJ]

Nowy kontrakt Mbappe z PSG

Obecnie na twarz PSG jest kreowany Kylian Mbappe. Pomimo plotek łączących Francuza z Realem Madryt, zdecydował się on przedłużyć umowę z klubem z Paryża. W maju tego roku obie strony podpisały nowy kontrakt, który obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

Arkadiusz Milik zaoferowany trzem klubom! Polak może zastąpić Cristiano Ronaldo [CZYTAJ]

Nietypowa obietnica dla Mbappe

W kontekście przedłużenia kontraktu Kyliana Mbappe ciekawą informację przekazał Marcelo Bechler. Brazylijski dziennikarz poinformował, że Mbappe miał zgodzić się na pozostanie w Paryżu po tym, jak władze klubu miały mu obiecać, iż będzie on gwiazdą klubu, a zespół będzie grał pod niego. Tak się jednak nie stało, a Francuz ma czuć się teraz „odizolowany”.

Manchester United zmienił zdanie. „Rozważą sprzedaż Cristiano Ronaldo” [CZYTAJ]

Kłótnie w szatni PSG

Napiętą atmosferę było zresztą widać podczas ostatniego meczu PSG, kiedy Mbappe poirytował się tym, że nie otrzymał podania od kolegi z zespołu. Według doniesień Bechlera Kylian miał kłócić się w szatni z innymi piłkarzami.

Wiadomo, który klub rywalizował z Barceloną o Lewandowskiego. Gigant chciał Polaka [CZYTAJ]

Mbappe chciał odejścia Neymara?

W ostatnich miesiącach pojawiały się także plotki o możliwym odejściu z PSG Neymara. W tym przypadku odejścia bardziej chciał klub, aniżeli sam zawodnik. Za odejściem Neymara miał być także sam Mbappe, co nie spodobało się Brazylijczykowi.

Robert Lewandowski pełen nadziei przed nowym sezonem. Polak jest pewny, że Barça wygra jakieś trofeum

Robert Lewandowski z optymizmem patrzy na rozpoczęty niedawno sezon 2022/2023. Nowy piłkarz FC Barcelony jest pewny, że jego zespół sięgnie po jakieś trofeum.

W lipcu został dopięty transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Polak uczestniczył w większości przygotowań Barçy do nowego sezon. W trakcie okresu przygotowawczego 33-latek rozegrał cztery mecze towarzyskie. Pojedynki z Realem, Juventusem oraz New York Red Bulls kończył bez bramki i asysty. Najlepiej poszło mu w starciu z Pumas UNAM na Camp Nou. Polak był najlepszym piłkarzem na boisku, strzelił jedną bramkę oraz zanotował dwie asysty.

Sane wskazał najlepszych piłkarzy w historii Bayernu. Pominął Lewandowskiego [WIDEO]

Debiut Lewandowskiego

Za nami także oficjalny debiut Roberta Lewandowskiego. W minioną sobotę były napastnik Bayernu Monachium rozegrał 90 minut w meczu pierwszej kolejki LaLiga. Barça zremisowała na własnym obiekcie z Rayo Vallecano 0:0. Kolejny mecz Blaugrana rozegra w najbliższą niedzielę. Rywalem Dumy Katalonii będzie Real Sociedad.

Manchester United zmienił zdanie. „Rozważą sprzedaż Cristiano Ronaldo” [CZYTAJ]

Lewandowski o transferze do Barcelony

W ostatnim czasie Lewandowski udzielił wywiadu oficjalnym mediom LaLiga. Nowy piłkarz FC Barcelony opowiedział o kulisach oraz powodach transferu.

– Kiedy dostałem pierwszą informację, że Barcelona jest zainteresowana sprowadzeniem mnie do klubu, od początku wiedziałem, że to jest idealny moment dla mnie i dla klubu – zdradził Robert Lewandowski.

– Nie chciałem grać całe moje życie w tej samej lidze. W Bundeslidze wszystko było w porządku, czułem się tam bardzo dobrze, ale wiedziałem, że to był odpowiedni czas na odejście, przejście do LaLigi i zrobienie kolejnego kroku w mojej karierze. To był dla mnie idealny moment i również ogromne wyzwanie, ale jestem na to przygotowany. To było dla mnie wystarczające. Zawsze marzyłem o grze w LaLidze, a teraz jestem tu w Barcelonie, więc jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być – dodał kapitan reprezentacji Polski.

Wiadomo, który klub rywalizował z Barceloną o Lewandowskiego. Gigant chciał Polaka [CZYTAJ]

Lewandowski liczy na trofeum

Przed sezonem 2022/2023 FC Barcelona dokonała kilku znaczących wzmocnień. Pomimo problemów finansowych Joan Laporta i spółka zaszaleli na rynku transferowym, sprowadzając takie nazwiska jak m.in. Robert Lewandowski, Jules Kounde, czy Raphinha. Nasz rodak jest przekonany, że w tym sezonie Blaugrana sięgnie po jakiekolwiek trofeum.

– Nie możemy się doczekać nowego sezonu, z pewnością będzie dla nas bardzo ekscytujący. Myślę, że Barcelona była zbyt długo bez trofeów i uważam, że to doskonały moment na zdobycie jakiegoś tytułu, jestem przekonany, że tak będzie – zapowiedział Robert Lewandowski.


źródło: fcbarca.com

Fatalne nastroje w Poznaniu i niska frekwencja. „Bilety na Dudelange w takiej cenie to brak szacunku do kibica”

Forma Lecha Poznań po mistrzowskim sezonie pozostawia wiele do życzenia. W związku z kiepską postawą Kolejorza klubowi trudniej przyciągnąć kibiców na mecze. Słynący z niezłej frekwencji Lech notuje w tym sezonie bardzo niską sprzedaż biletów.

Kiepskie wyniki sprzedaży biletów

Jeden z kibiców zauważył, że na dwa dni przed meczem Lecha Poznań z Dudelange w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji sprzedano tylko około 225 biletów do Kotła (trybuna najzagorzalszych fanów – przyp. red.).

Porównanie transferów Legii i Lecha [CZYTAJ]

80 zł za bilet na mecz z Dudelange

Wiele wspólnego z frekwencją na meczach mają ceny biletów na mecze Kolejorza. Lech Poznań ustalił dość wysokie kwoty jak na mecz z ekipami z Luksemburga czy wcześniej z Islandii. Normalny bilet na trybuny Anioły lub Czapczyka kosztuje… 80 zł. Do Kotła lub na trybunę Białasa wejściówki kosztują 60 zł. Cały czas mówimy o jednym bilecie, a dodajmy, że wiele osób zabiera na mecze swoje rodziny.

Wieczysta Kraków reklamuje nowe stroje. W roli głównej Franciszek Smuda [WIDEO]

Kibice poirytowani cenami

Frekwencja na ostatnich domowych meczach Lecha Poznań nie jest więc jedynie konsekwencją fatalnej gry mistrzów Polski. Fani po prostu uważają, że ceny za bilety są nieproporcjonalne do siły rywala.

– To jest tak chora sytuacja… Już nawet nie chodzi o poziom, który prezentujemy od jakiegoś czasu, ale to taka typowa próba wydojenia kibica do ostatniej złotówki. W końcu „europejskie puchary” – napisał kibic Dawid.

Raków Częstochowa zaprasza na mecz ze Slavią Praga. Do zapowiedzi wykorzystali słynną bajkę [WIDEO]

– Bilety na Dudelange w takiej cenie. Zero szacunku do kibica. Żenada – dodał kibic, który na Twitterze posługuje się pseudonimem „Prezes Lecha”.

Źródło: Twitter