Cristiano Ronaldo nie trenuje z Manchesterem United. Brytyjskie media zwiastują transfer

Cristiano Ronaldo nie pojawił się na poniedziałkowym treningu Manchesteru United. Prasa na Wyspach Brytyjskich jest przekonana, iż ma to związek z potencjalnym transferem portugalskiego gwiazdora.

Agent Grosickiego zabrał głos w sprawie plotek transferowych. „Wcale nas to nie dziwi”

Pod koniec ubiegłego tygodnia „The Times” oraz „The Athletic” zgodnie przekazały informacje o zamiarach Cristiano Ronaldo. Portugalczyk podjął decyzję o opuszczeniu ekipy „Czerwonych Diabłów”. Sprawy potoczyły się w ten sposób z kilku powodów.

Carragher miał rację? „Ronaldo zrobił dokładnie to, co myślałem”

Napastnikowi bardzo zależy na dalszej grze w Lidze Mistrzów. Manchester United nie może mu tego zagwarantować. W ubiegłym sezonie drużyna z Old Trafford zajęła dopiero szóste miejsce w tabeli ligowej i zagra w Lidze Europy. Dodatkowo Ronaldo motywuje swoje postępowanie względami rodzinnymi.

Newcastle United planuje kolejne wzmocnienie. Uznany piłkarz Premier League na szczycie listy życzeń

Ronaldo nie zjawił się na treningu

Jak donosi Samuel Luckhurst z „Manchester Evening News”, 37-latek nie pojawił się na poniedziałkowym treningu Manchesteru United, usprawiedliwiając się problemami rodzinnymi. Klub zaakceptował tłumaczenie swojej gwiazdy.

Piłkarz krytykuje Piotra Nowaka: „To nie miało nic wspólnego z profesjonalnym futbolem”

Dziennikarze nie wierzą jednak w prawdziwość słów legendy Realu Madryt i zwiastują rychły transfer Ronaldo do innego klubu. Na liście drużyn zainteresowanych sprowadzeniem Ronaldo mają znajdywać się m.in. Bayern Monachium, Chelsea oraz Napoli.

Co dalej z Kamilem Grosickim? Dziennikarz przekazał nowe informacje

Agent Grosickiego zabrał głos w sprawie plotek transferowych. „Wcale nas to nie dziwi”

Niewykluczone, że Kamil Grosicki tego lata zmieni klub. Reprezentant Polski łączony jest z przenosinami do Stanów Zjednoczonych, gdzie mógłby wypełnić swój ostatni lukratywny kontrakt. 

Grosicki wrócił do Ekstraklasy na początku sezonu 2021/22. Wcześniej wychowanek Pogoni Szczecin przez blisko dekadę występował w ligach zagranicznych, grając m.in. w Ligue 1 oraz Premier League.

Carragher miał rację? „Ronaldo zrobił dokładnie to, co myślałem”

Ponowne podpisanie kontraktu z ekipą „Portowców” okazało się dla niego strzałem w dziesiątkę. Grosicki rozegrał przyzwoitą kampanię ligową i wrócił do reprezentacji Polski, której pomógł awansować na mistrzostwa świata w Katarze.

Newcastle United planuje kolejne wzmocnienie. Uznany piłkarz Premier League na szczycie listy życzeń

Grosicki znowu wyjedzie?

W ubiegłym tygodniu Łukasz Wiśniowski z Canal+Sport zasugerował, że Grosicki latem może zmienić klub. Na decyzję 34-latka duży wpływ mają mieć aspekty finansowe. Do całej sprawy odniósł się agent „Turbo Grosika”, Daniel Kaniewski.

Co dalej z Kamilem Grosickim? Dziennikarz przekazał nowe informacje

– Nie chcemy w ogóle rozmawiać na ten temat – rzucił krótko agent, cytowany przez portal WP Sportowe Fakty. 

– Nie dziwi nas, że w każdym oknie dużo się wokół niego dzieje. Grosicki to elektryzujące nazwisko, grał w Ligue 1 i Premier League, dawał tam sobie radę – dodał.

– Kamil zdaje sobie sprawę, że musi mocno pracować i przygotowywać się do walki o mundial. Dla niego i innych zawodników w kadrze może to być ostatnia duża impreza i zdaje sobie z tego sprawę – zakończył.

Piłkarz krytykuje Piotra Nowaka: „To nie miało nic wspólnego z profesjonalnym futbolem”

„Trzeba traktować Azerów jako nieznacznego faworyta”. Rzeźniczak o szansach Lecha w meczu z Karabachem

Jakub Rzeźniczak był gościem programu „Sportowy Poranek” na antenie Meczyków. Piłkarz Wisły Płock wypowiedział się na temat nadchodzącego dwumeczu Lecha Poznań z Karabachem Agdam. Były zawodnik azerskiego klubu ocenił szanse Kolejorza w tym starciu.

Najgorsze możliwe losowanie

Lech Poznań zmierzy się z Karabachem Agdam w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Według wielu ekspertów takie losowanie jest jednym z najgorszych scenariuszy. Kolejorza czeka więc trudne wyzwanie. Nie inaczej uważa Jakub Rzeźniczak, który bronił barw azerskiego klubu w latach 2017-2019.

– Myślę, że Lech trafił na najtrudniejszego z tych możliwych rywali, którzy byli dostępni w tym losowaniu. Ja pomyślałem, że nie miał szczęścia w losowaniu, mógł wylosować dużo lepiej. Czeka ich bardzo trudna przeprawa już w tej pierwszej rundzie, ale jeśli Lech myśli o tym, żeby grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów, Ligi Europy albo Ligi Konferencji, to nie może bać się również takiej drużyny jak Karabach Agdam – powiedział 35-letni piłkarz Wisły Płock na antenie Meczyków.

Zahavi rozmawiał z Laportą. Bayern skłonny do sprzedaży Lewandowskiego za 40 mln euro [CZYTAJ]

– Myślę, że w Poznaniu szanse będą się rozkładać 50/50. W Baku mimo wszystko 60/40 dla Karabachu. Trzeba traktować Azerów jako nieznacznego faworyta tego dwumeczu – dodał.

Pierwszy mecz pomiędzy Lechem Poznań a Karabachem Agdam odbędzie się w stolicy Wielkopolski we wtorek o godzinie 20:00. Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej ma pojawić się ponad 20 tysięcy kibiców.

Źródło: Meczyki.pl

Hertha czyści magazyny. Krzysztof Piątek priorytetem do sprzedaży

Hertha Berlin podczas letniego okienka transferowego zamierza uporządkować kadrę. W tym celu sporządzono listę piłkarzy wyznaczonych do transferu. Krzysztof Piątek ma być pierwszym nazwiskiem, jakie się na niej znajduje. 

Hertha nie może sobie pozwolić na ściągnięcie do Berlina wielkich gwiazd. Dotychczas jedyne transfery niemieckiego klubu przebiegały na zasadzie wypożyczeń. Aby poszerzyć sobie możliwości na rynku, Fredi Bobić musi „pozbyć się” kilku swoich piłkarzy.

Dziekanowski o zachowaniu Michniewicza. „Gasi pożar benzyną” [CZYTAJ]

Czarna lista

Działacze sporządzili już listę zawodników, którzy zostali wyznaczeni do opuszczenia klubu. Otwierać ma ją Krzysztof Piątek, którego pensja znacząco nie pokrywa się z tym, co daje od siebie na boisku. Polak pobiera aż 4,5 mln euro rocznie.

Piotr Nowak odpowiedział Michałowi Nalepie. „Nigdy nie byłem w kasynie” [CZYTAJ]

W minionym sezonie napastnik występował we Fiorentinie na zasadzie wypożyczenia. Toskański klub miał opcję wykupienia go za 15 mln, jednak z niej nie skorzystał. 27-latek wrócił więc do Berlina.

Trener Herthy Berlin marzy o Sebastianie Szymańskim. Podano potencjalne zarobki reprezentanta Polski [CZYTAJ]

Poza Piątkiem na liście znalazł się także Omar Alderete, którym zainteresowane mają być hiszpańskie kluby. Dalej znajduje się również Dodi Lukebakio. Belg może trafić do swojej ojczyzny.

Przyjście trenera Schwarza skreśliło także Deyovaisio Zeefuika i Javairo Dilrosuna. Santiago Ascacibar sam wyraził natomiast chęć odejścia. Listę zamyka Jordan Torunarigha, którego przyszłość waha się jednak od ilości szans, jakie otrzyma od nowego szkoleniowca.

 

Fabrizio Romano: Końcowa faza transferów angielskich gigantów

Dziekanowski o zachowaniu Michniewicza. „Gasi pożar benzyną”

Czesław Michniewicz zapowiedział, że po mistrzostwach świata w Katarze pozwie dziennikarza Szymona Jadczaka. Dariusz Dziekanowski w felietonie dla Przeglądu Sportowego podzielił się swoimi przemyśleniami na ten temat.

Konflikt selekcjonera z dziennikarzem

Szymon Jadczak napisał obszerny tekst na temat powiązań Fryzjera z Czesławem Michniewiczem. W związku z tym selekcjoner reprezentacji Polski zapowiedział pozew dla dziennikarza. Trener oświadczył jednak, że zrobi to dopiero po mundialu.

– Gasi pożar benzyną. Wyciąga swoim krytykom różne plotki z życia, przypomina im, jak się kiedyś zachowali w sytuacji X, natomiast nie potrafi sobie przypomnieć, o czym rozmawiali w różnych momentach przez w sumie 27 godzin z hersztem piłkarskiej mafii. I w sumie trochę się nie dziwię, bo gdyby opowiedział, że rozmawiał o pogodzie albo o wypadzie na grzyby czy ryby, to naraziłby się na śmieszność – napisał Dariusz Dziekanowski w felietonie dla Przeglądu Sportowego.

Trener Herthy Berlin marzy o Sebastianie Szymańskim. Podano potencjalne zarobki reprezentanta Polski [CZYTAJ]

– Można przypuszczać, że jeśli wyjdziemy z grupy, Czesław Michniewicz na fali sukcesu przystąpi do odwetu z większym animuszem. Przykre jest to, że w naszym kraju jest coraz większa akceptacja czynów etycznie niedopuszczalnych. Bo brak zarzutów ze stron prokuratora to jedno, a poczucie przyzwoitości – drugie – dodał.

Źródło: Przegląd Sportowy

Piotr Nowak odpowiedział Michałowi Nalepie. „Nigdy nie byłem w kasynie”

 

Piotr Nowak odniósł się do słów Michała Nalepy, który zarzucił trenerowi problem z hazardem. Były trener Jagiellonii Białystok zasugerował, że 27-letni pomocnik był leniwy podczas treningów.

Nieudana współpraca Nowaka z Nalepą

Piotr Nowak pracował w ekipie z Podlasia tylko jedną rundę. Wraz z nowym sezonem zastąpił go Maciej Stolarczyk. Po odejściu Nowaka z Jagiellonii Białystok doszło do medialnej przepychanki.

Michał Nalepa w wywiadzie dla TVP Sport opowiedział o swojej sytuacji w Jadze pod wodzą Piotra Nowaka. Pomocnik narzekał, że za wynik ekipy z Podlasia w dużej mierze odpowiada sam szkoleniowiec. 27-latek zarzucił trenerowi, że ten nie do końca był skupiony na pracy. Powodem miał być problem z hazardem.

Piłkarz krytykuje Piotra Nowaka: „To nie miało nic wspólnego z profesjonalnym futbolem” [CZYTAJ]

Komentarz trenera

Takie doniesienia dotarły do Piotra Nowaka. Trener postanowił odnieść się do słów Michała Nalepy we wpisie na Twitterze. Szkoleniowiec zaprzecza temu, iż miał problem z hazardem.

– Zanim „dwa dzbany od szklany” zaczną powtarzać jak mantrę: podobno, gdzieś słyszałem, ktoś mi powiedział, krótko i na temat. Nigdy w swoim życiu nie byłem w kasynie, NIGDY. Tyle w tym prawdy, co ilości sprintów wykonanych przez P. Michała w czasie treningów i meczów, czyli… wiecie ile? – napisał Piotr Nowak.

Gerard Romero podał termin, do którego ma zostać sfinalizowany transfer Lewandowskiego [CZYTAJ]

https://twitter.com/realPiotrNowak/status/1543601813500354560?

Źródło: Twitter