Złota Piłka dla Lewandowskiego? Jest komentarz Bońka

Mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, 51 strzelonych goli w  43. meczach – takim dorobkiem może pochwalić się w tym sezonie Robert Lewandowski. Czy kapitanowi reprezentacji Polski uda się pokonać Messiego i Ronaldo w walce o Złotą Piłkę?

Robert Lewandowski rozgrywa znakomity sezon. Końcowy triumf w Bundeslidze i Pucharze Niemiec, do tego świetne występy w Lidze Mistrzów, która niedługo wróci do łask po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Wielu ekspertów, nie tylko polskich, mówi o kapitanie reprezentacji, jako o jednym z poważnych kandydatów do zdobycia Złotej Piłki.

Zbigniew Boniek w rozmowie dla „Sportowe Fakty WP” odniósł się do całego tego zamieszania, które powstało wokół Lewandowskiego.

Robert musi coś w Lidze Mistrzów zrobić z Bayernem Monachium. Jest genialny, to nie podlega dyskusji. Od kilku lat powtarzam, że to najlepszy napastnik na świecie. Ale spójrzmy na jedną bardzo istotną rzecz. Kto w Anglii, Hiszpanii czy we Włoszech żyje Bundesligą? No właśnie. To my w Polsce emocjonujemy się tymi rozgrywkami, głównie ze względu na Roberta. W temacie wygrania „Złotej Piłki” dochodzą też kwestie poboczne – sponsorów, popularności. Dlatego sukces sportowy musi wybijać się na pierwszy plan – przyznał prezes PZPNu

Boniek dodał również, że jest jeszcze za wcześnie, aby oceniać szansę poszczególnych zawodników w walce o Złotą Piłkę. Poza tym, do dokończenia została jeszcze Liga Mistrzów.

Tu nie o zasługi chodzi. Robert jest marką globalną i musi pokazać wszystkim, że wygrywa najważniejsze puchary. Nawet jeżeli zdobędzie jeszcze kilka bramek w tej edycji Ligi Mistrzów i dojdzie do finału, to może po prostu nie wystarczyć. Widzę to tak, że musi ją wygrać – dodał

 

Kacper Polaczyk